Strona główna Aktualności Prelekcje z nietypowym gościem (ZDJĘCIA)

Prelekcje z nietypowym gościem (ZDJĘCIA)

2

Dziś, strażnicy miejscy przygotowali zajęcia edukacyjne dla młodzieży ze szkół podstawowych. Swój pokaz zaprezentował mistrz karate, mający 7 rekordów Guinessa na swoim koncie. 

Prelekcje odbyły się w hali MOSiR-u, tematem były uzależnienia. Strażnicy miejscy opowiedzieli o konsekwencjach spożywania alkoholu i innych używek, w tym narkotyków przez dzieci i młodzież.

O zmaganiach ludzi uzależnionych mówiła również specjalistka psychoterapii uzależnień.

– Młodzi ludzi w wieku do 24 roku życia są najbardziej podatni na jakiekolwiek uzależnienia. W tym okresie życia wystarczy roczny kontakt z używką, aby zawładnęła ona naszym życiem codziennym, powodując często znaczne problemy zdrowotne i psychiczne – mówiła Iwona Rękiewicz, specjalistka uzależnień.

Gościem specjalnym dzisiejszych wykładów był ukraiński mistrz karate i wielokrotny rekordzista – Jurij Ziniewicz. Zaprezentował on specjalny pokaz siły ludzkiego organizmu. 53-letni mistrz bez problemu wyginał stalowe pręty, chodził po stłuczonym szkle czy wytrzymał nacisk rzędu ok. 800 kilogramów leżąc na gwoździach, przyciskany przez grupę dorosłych ochotników.

W trakcie pokazu młodzież miała szansę zadać pytania rekordziście. Pytano m.in o dietę mistrza, jego początki z nietypowym hobby oraz jak często trenuje, aby odnosić takie sukcesy.

– Nigdy nie miałem styczności z alkoholem. Osobiście uważam, że piwo, wódka i inne niepotrzebne używki są złem dla naszego organizmu. Sam bardzo dbam o siebie, jedząc produkty pochodzenia roślinnego, ryby oraz drób. Chciałbym również uświadomić młodych ludzi, że picie alkoholu nie jest niczym fajnym i nie czyni nas ważniejszymi. Każdy z nas jest równy, bez znaczenia na wiek, wagę czy wzrost. W każdym człowieku ukryta jest ogromna siła, która warto wykorzystywać – mówił Jurij Ziniewicz.

 

 

 

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Następnym razem poprosimy o „babę z brodą” i „człowieka słonia. Dziwolągów jest na świecie pod dostatkiem, więc prelekcji starczy do końca kadencji, albo póki wam się nie znudzi.
Młodym ludziom w walce o przetrwanie w wolnym świecie umiejętności chodzenia po szkle czy leżenia na gwoździach będą chyba niezbędne i właściwie stanowią A-O każdego młodego Europejczyka. Do ruskiego cyrku albo na jarmark O.K.

Widać mało wiesz o profilaktyce. Moje dziecko było zachwycone i opowiadało czego się dowiedziało odnośnie szkodliwości alkoholu oraz co widziało na pokazie. Właśnie taki sposób trafiania do dzieci i młodzieży jest tym czego inni nie wykorzystują. Przez takie zajęcia będą nie tylko pamiętać pokaz ale i jaki niósł przekaz dla nich i co było na pokazie opowiadane. Strzał w dyszkę.