Strona główna Aktualności Polityka Prawie 10 milionów złotych z podatku

Prawie 10 milionów złotych z podatku

13

Grzegorz Mackiewicz, kandydat na prezydenta Pabianic ma plan jak zdobyć dodatkowe 10 milionów złotych do kasy miejskiej.

Część planu wyborczego „Konkretne działania – widoczne rezultaty” przedstawił na dzisiejszym briefingu prasowym, który zorganizował na stacji PKP. Chodzi o pozyskanie około 10 milionów złotych z podatku dochodowego. Jak chce to zrobić?

– Stworzymy kartę pabianiczanina. Miasto się wyludnia. Ci, których na to stać budują domy w ościennych gminach i tam płacą podatki, ale pracują u nas i korzystają z infrastruktury pabianickiej – wyjaśniał Mackiewicz. – Chcemy, żeby w zamian za deklarację płacenia podatku dochodowego w Pabianicach otrzymali taką kartę. Upoważniałaby do 50 procentowej zniżki na komunikacje autobusową oraz na abonament na strefę parkowania. Podatek i tak muszą zapłacić. Od nas zależy, gdzie to zrobią.

Według wyliczeń Mackiewicza, kwota takiego podatku wyniosłaby około 11 milionów złotych. Miasto musiałoby pokryć stratę w związku z przyznaniem ulg w kwocie około 1 300 000 złotych. Przy optymistycznej wersji tego planu do kasy miejskiej mogłoby wpłynąć nawet 9 700 000 złotych.

Drugim pomysłem jest utworzenie w 2016 roku dworca PKS na terenie krańcówki MZK przy Łaskiej. – W 2016 roku przejmujemy ten teren – tłumaczył kandydat. – Teraz PKS musi płacić 3 złote za wjazd każdego autobusu. Po przejęciu znieślibyśmy tę opłatę. Razem z kandydatami na radnych z tego regionu mamy plan, aby miejsce to ożyło.

REKLAMA
13 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Na pewno bogaci ludzie polecą na zniżki w komunikacji miejskiej z której i tak nie korzystają i na maks. 500zł rocznie ulgi na parkowanie 😀

Obecni pabianiczanie też dostaną zniżkową kartę?

Tłumacząc na Polski pomysł wiceprezydenta:

„Proszę, skłamcie przed naszym urzędem miasta i urzędem skarbowym, gdzie mieszkacie, bo wtedy ja będę mógł więcej wydać.”

Dodatkowo należy przewidywać:

1) jeżeli się uda – za rok skopiuje to Łódź. Jeżeli osoby mieszkające tu i pracujące w Łodzi wymeldują się – Pabianice stracą ze 30 milionów

2) nierealne – tak oszczędni, by oszukiwać urzędy, mieszkają tam, gdzie opłaty za śmieci są niższe i parkują tam, gdzie nie trzeba płacić,

Do „nowa”:
Ad. 1
Jeśli się wymeldują z Pabianic to gdzie się zameldują w Łodzi?

Propozycja nie jest nowa bo do tego by określić się gdzie jest centrum życia „obywatela-podatnika” zachęca Hanka w Warszawie.
Za chwilę nie będzie obowiązku meldunkowego i tak naprawdę tylko określenie, gdzie płacisz podatki będzie wyznacznikiem kim się czujesz.
Dlatego im więcej miasto oferuje tym więcej podatników ma jego terenie. Wiec kierunek dobry.

Gdzie widzisz nakłanianie do kłamania?

do Pabianiczanin: Pomysł nie jest nowy – ale w Warszawie chodzi o coś innego. Dużo ludzi MIESZKA w Warszawie i NIE MELDUJE się tam. Więc Hanka w Warszawie chce, by ludzie uregulowali swoje dane zgodnie z prawem. Mackiewicz chce, by osoby mieszkające POZA Pabianicami i tu pracujące, fikcyjnie się tu rejestrowały. Czyli żeby kłamały : ) Proszę , odpowiedz – naprawdę nie widzisz różnicy ? Ps. Ad 1 – A jeżeli wymeldują się z prawdziwego miejsca zamieszkania, to gdzie się zameldują ? Rozumiem, że w Urzędzie Miasta Pabianice: ) A może u rodziny ? I tu będą płacić za wywóz… Czytaj więcej »

Wydaje mi się, że ustawa mówi o miejscu zamieszkania, są ludzie, którzy mieszkają w Pabianicach, ale z różnych przyczyn mają miejsce zameldowania gdzie indziej – skoro tu mieszkają, żyją, funkcjonują, tutaj do szkół chodzą ich dzieci to faktycznie ich podatki powinny trafiać do pabianickiej kasy. Chodzi o uczciwość – a nie o to, że jak ktoś mieszka w Konstantynowie to będzie opłacał podatki w Pabianicach bo tutaj ma tanie bilety – idąc tym tokiem myślenia to ktoś mieszkający w Warszawie skłamie, że tu zamieszkuje, bo tu ma tańsze bilety i miejsca parkingowe – cóż za przewrotność:) Zabawna argumentacja . Mackiewicz… Czytaj więcej »

Do „nowa”
Przeczytaj dokładnie czy w tym wszystkim idzie o meldunek czy określenie gdzie się płaci podatki.
Mackiewicz wyraźnie określił, że dotyczy to osób pracujących w Pabianicach i korzystających z naszej infrastruktury. Nie namawia do zmiany meldunku tym samym nie namawia do podawania nieprawdy!
Możliwość wybrania US gdzie się rozliczasz mamy już od dawna. A im więcej podatników płacących PIT tym więcej zostaje dla gminy/miasta.
I tu widzę różnice, której Ty nie widzisz.

Ja od 5 lat pracuje i mieszkam w Warszawie tylko fikcyjnie jestem zameldowany w Pabianicach . Takich osób jest więcej, nawet obecny radny też tak robi. Miasto się wyludnia. Dla osób które mają jakiś fach, wiedzę czy wykształcenie to miasto nie ma nic do zaoferowania, oprócz możliwości ubiegania się o funkcję radnego. pozdrawiam

Bardzie odbieram to jako zachętę do wyprowadzki z miasta niż zostania 🙁
p. Mackiewicz może za 8 lat będzie Pan nadawał się faktycznie na prezydenta ale nie teraz.
A co do zrobienia dworca PKS,PKP itd. była już mowa o tym kolejny pomysł który Pan próbuje sobie przypisać wstyd.

do Tytan: Tak, przepisy mówią o miejscu zamieszkania. Przeczytaj, co Mackiewicz proponuje. Wyraźnie mówi – „Ci, których na to stać budują domy w ościennych gminach(…)”. Wyraźnie chodzi mu o osoby nie mieszkające w Pabianicach, a w gminach ościennych (Ksawerów, Dobroń). Wyliczenia nie dotyczą osób mieszkających w Pabianicach i nie zameldowanych – bo takich nie jest dużo. Na marginesie – BSR na którego czele jest Mackiewicz: 1) upierał się przy podwyżkach MZK, 2) doprowadził do podwyżek, mimo pierwotnego sprzeciwu rady miejskiej, 3) kieruje MZK od lat, 4) Wyliczenia są bzdurne – opłaty miasta do MZK 2 lata temu wyniosły 4.000.000 zł… Czytaj więcej »

@Tytan

To chyba u Ciebie logiki brak. To, że ktoś mieszka poza Pabianicami nie znaczy, że tu nie przebywa. Z Twojej logiki wynika. że ponieważ mieszkam na bugaju to nie korzystam z opcji dostępnych w mieście poza moim osiedlem. Pomijam już fakt, że mieszkając gdzie indziej można spędzać 12 godzin dziennie w tym mieście np i korzystać z tego co oferuje.

Witam wszystkich w dyskusji. wybory już tuż tuż a kandydaci karmią nas jakimiś dyrdymałami o podatkach.. wpływy z podatków pojawią się wtedy i jak u ludzi pojawią się dochody a dochody pojawią się jak będzie dobra praca. czy któryś z kandydatów wogóle roztacza jakąś szerszą wizję dla Pabianic wykorzystującą położenie mając na uwadze dwie trasy ekspresowe w swoich granicach, czy ktoś myśli o ściągnięciu inwestycji na nasze tereny, wykupie ziemi pod te inwestycje lub chociażby pomoc inwestorom w wykupie, może udało by się stworzyć jakąś specjalną strefę ekonomiczną.. brakuje mi ludzi z horyzontem nieco dalszym niż ściąganie podatków, nowe ścieżki… Czytaj więcej »