Strona główna Aktualności Z miasta Prace na ulicy Zamkowej trwają już rok. Od środy kolejne utrudnienia

Prace na ulicy Zamkowej trwają już rok. Od środy kolejne utrudnienia

6
Rok temu, a dokładnie 29 kwietnia, ciężki sprzęt wjechał na ulicę Zamkową przy SDH, a robotnicy zaczęli zrywać asfalt po północnej stronie jezdni. Po 12 miesiąca nadal nie udało się zakończyć remontu w tym miejscu. 

Tymczasem wykonawca prac związanych z modernizacją torowiska poinformował, że w środę 4 maja zamyka częściowo główne skrzyżowanie w mieście. Tego dnia zamknięta zostanie ul. Zamkowa od ul. Kilińskiego do ul. Piłsudskiego wraz z zachodnią częścią skrzyżowania ulic Zamkowej, św. Jana i Kilińskiego.

– Ruch pojazdów na skrzyżowaniu będzie odbywał się wahadłowo, z zastosowaniem sygnalizacji świetlnej, bez możliwości skrętu w ul. Zamkową. Najpierw zostanie wykonana tarcza zachodnia skrzyżowania i wówczas ruch będzie odbywał się po stronie wschodniej, a później nastąpi zamiana. Termin prowadzenia prac został tak zaplanowany, aby maksymalnie wykorzystać okres letni, gdy ruch drogowy jest nieco mniejszy informuje firma Progreg InfraCity.

Kierowcy w rejonie przebudowywanego odcinka muszą liczyć się ze zmianami:

  • wjazdy docelowe do posesji przy przebudowywanym odcinku ulicy Zamkowej od ulicy Piłsudskiego do Kilińskiego będą możliwe od strony ulic Okulickiego bądź Piłsudskiego, przy ograniczonej prędkości,
  • ulice Piłsudskiego i Okulickiego będą tymczasowo dwukierunkowe,
  • ulica św. Rocha, z powodu objazdu autobusów, będzie jednokierunkowa od ul. św. Jana do ul. Okulickiego,
  • aby nie blokował się ruch na „wahadle”, sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulic Kilińskiego i Grobelnej będzie pracować w trybie światła żółtego migowego,
  • wyjazd z parkingu przy SDH „Trzy Korony” będzie odbywał się tylko w prawo.

Nastąpią również zmiany w parkowaniu:

  • na ulicy Zamkowej będzie obowiązywał zakaz zatrzymywania się,
  • po stronie zachodniej ulicy Piłsudskiego (między ulicami św. Rocha a Zamkową), z uwagi na ruch dwukierunkowy, będzie wprowadzony zakaz zatrzymywania się,
  • dla interesantów Starostwa Powiatowego będą wyznaczone miejsca parkingowe po wschodniej stronie ul. Okulickiego w pobliżu ul. Zamkowej,
  • po południowej stronie ul. Kolbego będzie wprowadzony zakaz zatrzymywania się, co ma upłynnić ruch na tej ulicy przy spodziewanym wzmożonym ruchu (kierowcy chcący ominąć „wahadło” będą mogli z ul. Kilińskiego skręcić w ulicę Kolbego i dalej płynnie przejechać ulicami Kościuszki i Pułaskiego), a zarazem umożliwić swobodny przejazd wozów bojowych Straży Pożarnej z pobliskiej komendy,
  • ze względu na wytyczenie tymczasowego przejścia dla pieszych, będą niedostępne miejsca postojowe przy Urzędzie Stanu Cywilnego.

Z powodu ruchu wahadłowego, zamknięte będą przejścia dla pieszych przez ulice Kilińskiego i św. Jana, zlokalizowane w obrębie przebudowywanego skrzyżowania. Przy Urzędzie Stanu Cywilnego zostanie wytyczone tymczasowe przejście przez ul. św. Jana. Na ul. Kilińskiego do dyspozycji mieszkańców pozostanie przejście przy ul. Kolbego. Przejście przez ul. Zamkową, tak jak obecnie, będzie natomiast dostępne po wschodniej stronie skrzyżowania z ul. Kilińskiego.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Szerokość jedni po remoncie zwalam nóg 😂

Tym bardziej ,że jeździło tam multum pojazdów o dużych gabarytach oraz jest dużo wyjazdów straży pożarnej.

Straż będzie hulać po torowisku :>

Ja sobie tego nie wyobrażam.
Służby powinny mieć płynną możliwość przejazdu ,szczególnie gdy każda minuta jest na wagę złota.

Koniec wyścigów spod świateł 👍👍👍👍

Szerokość jezdni jest ok.
Przecież to ma tylko służyć jako dojazdy do posesja , najważniejszy będzie tramwaj , przejedzie się kilka osób , no może w godzinach szczytu kilkanaście , biorąc pod uwagę ceny biletów ale kasę do Łodzi trzeba będzie płacić , szkoda że nie było pytań do mieszkańców czy chcą tramwaj
Przecież to ma wyglądać na odcinku Łaska-do zamku jak Piotrkowska , ruch ograniczony , brak miejsc parkingowych
Niech się później włodarze miasta nie dziwią że ludzie będą jeździć do Łodzi na zakupy a sklepy będą ogłaszać upadłość