Samochód marki Aixam spłonął doszczętnie na ulicy Kosmowskiej w Ksawerowie.
Auto zapaliło się podczas jazdy. Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze tuż przed godz. 16.00 w poniedziałek. Na miejsce wysłano 2 zastępy z PSP Pabianice oraz 1 wóz z OSP Wola Zaradzyńska.
Niestety, strażacy mogli jedynie dogasić zgliszcza wraku, bowiem tzw. mini car, do którego prowadzenia nie jest wymagane prawo jazdy kategorii B, spłonął doszczętnie dosłownie w kilka minut.
Straty oszacowano na 6 tysięcy złotych, przyczyną pożaru była utarta izolacyjności przewodów elektrycznych..
REKLAMA
w tym Ksawerowie to same plagi egipskie…
Całe życie mieszkałam w Ksawerowie i był spokój,teraz coś ostatnio trochę więcej się dzieje
jak Ci było?
Bo z Pabianic dzikusy się zjechały. Myślą że jak są lewakami to im wsio wolno
6000? Asfalt wycenili? Ligiery w tym stanie to po 1k chodza. Troche plastiku, ramy drzwi i felgi…