Dla miłośników komunikacji miejskiej, ale również osób, które na co dzień nie interesują się taką tematyką to niemała gratka: po Pabianicach kursuje dzisiaj zabytkowy tramwaj. Możemy przejechać się nim za darmo, a przy okazji dowiedzieć się ciekawostek na temat jego historii.
Organizatorem wydarzenia jest Klub Miłośników Starych Tramwajów. Skąd pomysł na nie? Za tydzień (w następną niedzielę), w związku z rozpoczynającą się modernizacją linii tramwajowej, „41” zniknie z naszego miasta, a pasażerów zaczną wozić zastępcze autobusy. Jest więc okazja, aby do czasu powrotu, planowanego za dwa lata, po zakończeniu remontu, w ten sposób go pożegnać.
Na jeden dzień powrócił na tory 41 BIS. Jeździ od Dużego Skrętu do krańcówki przy ulicy Wiejskiej. Chętnych do skorzystania z tej atrakcji nie brakuje – pierwsi podróżni wsiedli do niego na Dużym Skręcie kilka minut po godz. 10.00.
– Jesteśmy z różnych części Mazowsza,a przyjechaliśmy do Pabianic wracając z czeskiego Brna – mówił Michał Jeżyna, któremu towarzyszyło czterech kolegów. – Interesujemy się takimi sprawami i bardzo lubimy stary tabor, z lat 70-tych czy 80-tych. Takie tramwaje mają duszę i fajny klimat. I na co dzień już nie jeżdżą.
Przejażdżka 41 BIS była też frajdą dla Lechosława Wutkowskiego i jego dzisięcioletniego wnuka Norberta.
– Dziadek był motorniczym. Ja też czasami jeżdżę tramwajem, np. z mamą do kina w Pabianicach albo do Portu Łódź – mówił chłopiec.
Innym pomysł również się podoba. Chętnie biorą pamiątkowe bilety i broszury o linii 41 (tych ostatnich wydrukowano 5 tysięcy).
– Zabytkowy tramwaj, który widzimy dziś w Pabianicach to wyprodukowany w 1961 roku GT6. Jeździł po jednym z niemieckich miast. W latach 90-tych kupiliśmy go i wyremontowaliśmy – wyjaśniał Marcin Buklis, jeden z członków Klubu Miłośników Starych Tramwajów.
Kto ma ochotę na przejażdżkę, ma na to jeszcze kilka godzin.
Odjazdy z Dużego Skrętu: 13.10, 14.10, 15.10. 16.10, 17.10
Odjazdy z ul. Wiejskiej: 12.43, 13.43, 14.43, 15.43, 16.43, 17.43
Czy któs może otrzymał taką broszurę o linii 41 i mógłby ją zeskanować i udostępnić w pliku pdf?
Świetny pomysł. Byłem z Synem i zrobiliśmy wycieczkę od krańcówki do krańcówki.
Dziękujemy Klubowi Miłośników Starych Tramwajów.
Liczyłem na coś więcej niż gt6 i to w malowaniu ostatniego przewoźnika, jak dotarły do Łodzi były w barwach kremowo-wiśniowych… Miałem nadzieję ujrzeć herbranda, lilpopa lub sanoka, ewentualnie wszędobylską enkę… Chyba bardziej wskazana by była przegubowa 803 kilkanaście lat nas woziła po Pabianicach, Gt6 liniowo w Pabianicach nie kursował… Dla wielu to na pewno atrakcja, pamiętam jaką atrakcją były ikarusay gdy zastąpiły ogórki, jednak dla mnie to nic szczególnego… troszkę się zawiodłem…