Policja w Pabianicach prowadzi poszukiwania 75-letniej mieszkanki Bugaju, która zaginęła wczoraj (17 maja) około godziny 19:00.
[AKTUALIZACJA] Około godz. 14.00 w niedzielę kobieta została odnaleziona w powiecie poddębickim. Szła wraz z psem drogą krajową nr 72.
Kobieta wyszła z domu i do chwili obecnej nie powróciła do miejsca zamieszkania, nie nawiązała również kontaktu z rodziną. Jej aktualne miejsce pobytu pozostaje nieznane.
🔹 W chwili zaginięcia była ubrana w granatową kurtkę oraz brązowe spodnie w kratkę.
🔹 Towarzyszył jej pies rasy yorkshire terrier.
🔹 Zaginiona ma około 160 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała.
Około 2.00 rozpoczęły się poszukiwania terenowe. Służby zjechały się na parking przy sklepie Carrefour. Kilkanaście zastępów straży pożarnej i policjanci szukali kobiety wokół Lewityna i na ulicach Bugaju. Na razie bezskutecznie.
Policja apeluje o pomoc — wszystkie osoby, które posiadają informacje mogące pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionej, proszone są o pilny kontakt z:
📞 Komendą Powiatową Policji w Pabianicach:
👉 47 84 24 301
👉 47 84 24 302
📞 Lub pod numerem alarmowym: 112
Kolejna zaginiona.
Ludzie co się z Wami dzieje.
Jak nie Pani Agnieszka z samochodem zginęła.
A teraz kolejna kobieta. Podejrzewam takich przypadków jest więcej.
Szkoda gadać
Może choroba, wyszła z psem na spacer , zapomniała gdzie mieszka, może pies uciekł i poszła go szukać lub ratować.
Nigdy nie wiadomo co człowieka czeka na starość.
Oby się znalazła żywa
Chora to ona nie jest skoro prawie do Poddębic doszła to trzeba mieć kondycję w tym wieku żeby w taką pogodę tyle kilometrów przejść
Trzeba być kretynem do kwadratu, żeby napisać taki komentarz.
oszołomie ty….nie życzę ci aby taka sytuacja dotknęła ciebie, to jest czyjaś mama, czyjaś babcia, pomyśl zanim napiszesz , ale chyba z myśleniem u ciebie ciężko
Ta pani ma problemy z pamięcią
Pani ma problemy z pamięcią i dlatego zaginęła. Ludzie, pomóżcie.
Alzheimer…
Ciekawe gdzie pieseł
Pies był z panią.
Może być tez demencja. Na szczęście się odnaleźli ale kupę km stąd
Demencja.
Niestety, otrzymałem informację, że piesek nie przeżył…
Jaki byl powód zgonu?
Szła z psem w Poddębicach, ale pies nie przeżył? Co się stało?
nieżywy pies raczej nie szedł, pewnie był wleczony albo niesiony 🙁
Chyba jest wyraźnie napisane ,,Szła wraz z psem drogą krajową nr 72.” Ale głupek nie rozumie, co czyta.
😭 mozs z odwodnienia i zmęczenia, był może na coś chory. Tego się obawiałam. A może auto potrąciło i ona go niosła bo zapomniała przecież, co się robi 🙁