Pomoc była darmowa, teraz trzeba zapłacić

23 miesiące realizacji, 63 uczestników i 100% zadowolenia – tak można przedstawić w liczbach projekt podsumowany dzisiaj przez Pabianickie Centrum Medyczne. Jego adresatami były osoby niesamodzielne, zwłaszcza starsze, a celem – poprawa zdrowia, zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Założenia udało się zrealizować.

PCM to jedna z 54 placówek w Polsce, które w ramach pilotażowego programu uruchomiły dzienne domy opieki medycznej (w województwie łódzkim zostały nim objęte oprócz Pabianic m.in. Poddębice i Kutno). Od początku września 2016 roku jego uczestnikom znaczna część dni upływała w szpitalu. Ku ich zadowoleniu, gdyż znaleźli tam fachową pomoc i opiekę. Rehabilitacja, spotkania z psychologiem, logopedą, terapia manualna poprzez rozmaite zajęcia, np. malowanie i haftowanie – między innymi to pomogło wrócić do formy.

Dzisiaj pacjenci, którzy byli obecni na uroczystości kończącej projekt dziękowali personelowi, a zwłaszcza doktorowi Markowi Kiljańskiemu, kierownikowi Pabianickiego Centrum Rehabilitacji. I było widać, że są naprawdę zadowoleni z efektów.

– Dostaliśmy trzy tygodnie na przygotowanie obiektów pod to dzieło. Wartość projektu wynosiła 1 mln zł, z czego 82 tys. zł mieliśmy na przebudowę pomieszczeń. Ci, którzy znają szpital wiedzą, że były to ruiny. Doprowadziliśmy je do takiego stanu, że dzisiaj nie musimy się ich wstydzić – mówił Marek Kiljański.

Udział w projekcie „Poprawa jakości życia osób niesamodzielnych, w tym szczególnie osób starszych, poprzez utworzenie DDOM-u przy Pabianickim Centrum Medycznym” (tak brzmi pełna nazwa) był dla uczestników darmowy. Sfinansowano go ze środków unijnych – szpital pozyskał na ten cel 842 tys. 800 zł.

Niestety, od początku sierpnia za korzystanie ze świadczeń w dziennym domu pomocy medycznej trzeba będzie płacić.

– Nie mamy możliwości podpisania umowy na ich finansowanie z Narodowym Funduszem Zdrowia ani też pozyskania pieniędzy z żadnego publicznego źródła. Koszt pobytu skalkulowano jednak w oparciu o te, jakie będą faktycznie ponoszone, bez zysku dla Pabianickiego Centrum Medycznego – podkreśla Renata Andziak, pełnomocnik d/s projektów i rozwoju w PCM.