W poniedziałek rano kilka radiowozów policji zjechało przed blok na ul. Grota Roweckiego. Tam w jednym z mieszkań doszło do tragedii.
Służby ratunkowe odnalazły w mieszkaniu martwego 36-latka. Miał rozległą ranę postrzałową. Denat to funkcjonariusz policji pracujący w jednej z łódzkich komend, więc mógł mieć dostęp do broni palnej.
– Na tym etapie mogę jedynie powiedzieć, że istotnie nie żyje młody mężczyzna. Jego ciało zostało znalezione w jego mieszkaniu. Trwają czynności na miejscu. Nie możemy jednoznacznie żadnej hipotezy wykluczyć. Natomiast wysoce prawdopodobne jest, że mogło dojść do targnięcia się na życie. Aktualnie brak przesłanek, by twierdzić, że jego śmierć może łączyć się z wykonywanym zawodem funkcjonariusza policji – mówił prokuratora Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Mieszkanie, w którym doszło do tragedii było zamknięte, dlatego policjanci wezwali na Grota Roweckiego strażaków, którzy do środka mieli wejść po drabinie, przez uchylone okno. Wcześniej jednak na miejscu pojawił się ktoś z bliskich 36-latka dysponujący kluczami.
„Natomiast wysoce prawdopodobne jest, że mogło dojść do targnięcia się na życie.” no ta, bo duszki kominem wleciały i gościa śmiertelnie raniły ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Do Leppera wleciały, to i tu mogły wlecieć.
Tragedia dla rodziny, bliskich, miasta, społeczeństwa. Czy ktoś liczy, które to skuteczne targnięcie na zycie w naszym mieście? Przykra statystyka.
Mobing.
A tak z czystej ciekawości – po co do takiej akcji aż 3 jednostki Straży Pożarnej?
zawód miłosny?
bzdura. obciazenie psychiczne pewnie
szkoda chłopa, same samobójstwa ostatnio…
Ta, bardzo. Nie znasz, nie wiesz kim był, ale szkoda. Jemu nie było szkoda, więc czemu innym miałoby być. Jego sprawa. Nie oceniam. A kończąc – nie jest potwierdzone, że to samobójstwo.
w warzywniaku samobójstwo, u wulkanizatora samobójstwo, w obuwniczym samobójstwo, w mięsnym samobójstwa… FAKTYCZNIE SAME SAMOBÓJSTWA OSTATNIO