Reprezentacja Polski z kompletem zwycięstw kończy ostatnie zgrupowanie w sezonie 2018/2019. Kolejne mecze Biało-Czerwonych dopiero w następnej kampanii. Co ciekawego można powiedzieć na temat gry naszego zespołu i szans na awans do turnieju finałowego? Zapraszamy do lektury.
Zmiana na lepsze
Na reprezentację Polski spadła spora fala krytyki po wyjazdowym spotkaniu z Macedonią Północną. Nastroje przed meczem z Izraelem nie były optymistyczne, jednak podopieczni Jerzego Brzęczka pewnie pokonali wicelidera grupy. Zwycięstwo 4:0 na Stadionie Narodowym było przekonującym zwieńczeniem sezonu 2018/2019 i nadzieją na poprawę formy w nadchodzących rywalizacjach.
Jerzy Brzęczek nie miał dobrej prasy po trzech spotkaniach eliminacji Mistrzostw Europy, jednak po starciu z Izraelem było znacznie lepiej. Fakty są takie, że aktualnie mamy na koncie komplet 12 punktów, a do tego Polacy nie stracili nawet jednej bramki w eliminacjach. Gra defensywna naszego zespołu zasługuje na uznanie, a w poniedziałkowym meczu było również widać poprawę w ataku. Druga kwestia jest taka, że nasi rywale nie należeli do europejskiej czołówki, więc prawdopodobnie weryfikacja nastąpi dopiero na turnieju finałowym.
Dwójka napastników jako antidotum na problemy
Wiele osób radziło trenerowi, żeby zdecydował się na grę dwójką napastników z Izraelem. Jerzy Brzęczek zgodnie z oczekiwaniami postawił na Krzysztofa Piątka i Roberta Lewandowskiego od pierwszej minuty, co dało wymierne korzyści. Biało-Czerwoni zdecydowanie lepiej czują się w ustawieniu z dwójką snajperów, co było również widać podczas pracy Adama Nawałki. Krzysztof Piątek jest w znakomitej dyspozycji w narodowych barwach, o czym świadczą trzy bramki od początku eliminacji.
Ciekawym pomysłem selekcjonera jest ustawienie Piotra Zielińskiego na boku pomocy, dzięki czemu piłkarz Napoli ma więcej przestrzeni i gra reprezentacji Polski wygląda o wiele lepiej. Na pozycji numer 10 w ostatnim czasie zupełnie się nie odnajdował.
Wszystko wskazuje na to, że eliminacje Mistrzostw Europy będą tylko treningiem przed turniejem głównym. Biało-Czerwoni wyraźnie prowadzą w grupie ze sporą zaliczką po czterech kolejkach. Prawdopodobnie w każdym z pozostałych spotkań reprezentacja Polski będzie faworytem w ofercie kursów głównych Totolotka (więcej na ten temat znajdziesz tutaj: https://www.totolotek.pl/).
Zakłady bukmacherskie proponowały ciekawe przeliczniki na dwa ostatnie starcia z udziałem polskiej kadry, a patrząc w terminarz interesująco powinno być również podczas domowego spotkania z Austrią, a także wyjazdów na Słowenię i do Izraela.
Awans na wyciągnięcie ręki?
Takie opinie można było przeczytać od razu po losowaniu, ponieważ szczęście sprzyjało reprezentacji Polski. Dodatkowo w przepisach nastąpiło powiększenie turnieju finałowego do 24 drużyn. Obecnie sztuką jest nie awansować do finałów Euro 2020.
Reprezentacja Polski ma jeszcze do rozegrania dokładnie sześć spotkań.
Oto pełen terminarz:
Źródło: materiały własne Totolotka
Najciekawiej zapowiada się spotkanie domowe z Austrią oraz wyjazd do Izraela. Wygrana, a nawet brak porażki w tych dwóch starciach mogą być kluczem do sukcesu, jednak nie oszukujmy się. W poprzednich eliminacjach Mistrzostw Europy awans do turnieju finałowego gwarantowało przekroczenie granicy 20 punktów. Aktualnie do tej granicy brakuje nam dziewięciu oczek.
Fakty są takie, że nawet jeśli reprezentacja Polski uplasuje się poniżej drugiego miejsca w grupie, to ma jeszcze koło ratunkowe w postaci barażów, dzięki występom w pierwszej dywizji Ligi Narodów. Wszystkie atuty są w rękach piłkarzy Jerzego Brzęczka, dlatego brak Biało-Czerwonych na turnieju finałowym byłby w obecnej sytuacji kompromitacją. W przeszłości celebrowaliśmy sam awans, jednak patrząc na potencjał naszej drużyny i indywidualności, trzeba celować wyżej. Czas rozliczeń przyjdzie na głównej imprezie.
Pamiętaj, że obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia i nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Wspomniany w tekście operator Totolotek Zakłady Bukmacherskie znajduje się na liście legalnych bukmacherów w Polsce (zezwolenie z dnia 20 czerwca 2013 r. nr AG/9/7251/8/LBU/2012/2013/RD61485).
Autor tekstu: Mateusz Nowak – redaktor Zagranie.com, dziennikarz sportowy i fan piłki nożnej.
