Anita Hurbańczuk broniła pracy magisterskiej w murach Fabryki Wełny. Zdała na piątkę.
Anita skończyła właśnie studia w Wyższej Szkole Sztuki i Projektowania w Łodzi na kierunku „Fashion design”. W czwartek broniła pracy magisterskiej, którą była młodzieżowa kolekcja ubrań – „Ekspresja podświadomości”. Pokaz mody zorganizowany został w hotelu Fabryka Wełny. Komisja egzaminacyjna oraz zgromadzona publiczność obejrzała 12 kreacji. Skąd tytuł kolekcji?
– Chcę by młodzi ludzie nie bali się eksponować swojej podświadomości – tłumaczyła pabianicka projektantka. – Ale w każdym wieku człowiek ma chwile zwątpienia, chciałby się ukryć, stąd też pomysł na elementy przeplatające się, na konstrukcję za którymi możemy się czasem schować.
Na uwagę zasługuje fakt, że wszystkie stroje zostały obszyte własnoręcznie przez projektantkę.
– Projektowanie powinno się poznawać od podszewki i przyznam, że efekt końcowy często różni się od pierwotnych koncepcji – tłumaczyła świeżo upieczona magister.
Anita urodziła się i rozpoczęła swoje kształcenie w Pabianicach. Pozostawiła za sobą m. in. mury II Liceum Ogólnokształcącego oraz Państwowej Szkoły Muzycznej obu stopni w klasie skrzypiec. Poza projektowaniem ubrań, współpracuje również z Państwową Wyższą Szkołą Filmową w Łodzi.
Nie znam się na modzie ale by ubrać faceta tak by wyglądał jak męska ci…a po dopalaczach to trzeba mieć wyższą szkołę i jeszcze te odmienne buty. Gratuluję. Cóż moda schodzi na psy. Dobrym przykładem było to jak modelka taszczyła modelkę i wąchała zapach świeżej ryby. Cóż więcej dodać.
Zaś co do tej fabryki wełny to co brakło dotacji z UE na sufit że kanalizacje widać i pewnie słychać jak stolec leci do głównej odpływowej.
Ściany też nie najładniejsze
nie lansujcie ciot – facet musi być twardy .
czy takie cioty obronią Kraj