Strona główna Aktualności Polityka Platforma bierze wszystko. PiS za burtą

Platforma bierze wszystko. PiS za burtą

21

Radni Platformy Obywatelskiej złożyli wniosek o powołanie nowych komisji w radzie miejskiej i obsadzili stanowiska funkcyjne swoimi ludźmi.

Wcześniej komisjom przewodniczyło 4 radnych z klubu Prawa i Sprawiedliwości (Tadeusz Feliksiński, Katarzyna Miękina, Monika Cieśla, Jarosław Lesman) oraz Grażyna Wójcik z PO.

W sprawie powołania nowych komisji głosowało 20 radnych. Andrzej Żeligowski nie wziął udziału w głosowaniu. Przeciwko było 8 radnych z klubu PiS. Z dyscypliny partyjnej wyłamał się Wojciech Wójtowicz, choć jego głos nie miał wpływu na wynik. W sprawie powołania przewodniczących głosował podobnie jak swoi koledzy.

Radni Platformy wspierani przez Blok Samorządowy Razem nie pozostawili złudzeń i obsadzili najważniejsze stanowiska w komisjach swoimi ludźmi.

Nowe komisje i ich przewodniczący to:

Komisja Rewizyjna – Małgorzata Biegajło

Komisja Gospodarki Komunalnej i Inwestycji – Grażyna Wójcik

Komisja Zarządzania Mieniem Komunalnym – Joanna Kupś

Komisja Finansów – Bożenna Kozłowska

Komisja Oświaty i Spraw Społecznych – Zofia Kriger-Kozłowska.

Przewodniczący za pełnienie funkcji otrzymuje dodatkowo 550 zł.

W związku z wyborem Bożenna Kozłowska złożyła rezygnację z funkcji wiceprzewodniczącej rady miejskiej.

Dzisiejsza sytuacja to wynik czerwcowego „przewrotu” w radzie miejskiej, kiedy troje radnych z klubu PiS (Bożenna Kozłowska, Iwona Marczak oraz Andrzej Żeligowski), zaczęło głosować przeciwko swoim kolegom odwołując z funkcji wiceprzewodniczącego Antoniego Hodaka.

Radni PiS po sesji ustosunkowali się do wydarzeń.

– To powrót do starego układu PO-BSR z ludźmi, którzy zdradzili nasz klub oraz wyborców Prawa i Sprawiedliwości – stwierdził Rafał Madaj.

– W naszej ocenie prezydent Grzegorz Mackiewicz od dawna zabiegał o to, aby radnych PiS-u odsunąć do całkowitej opozycji. Byliśmy radnymi niewygodnymi. W dalszym ciągu zapraszamy mieszkańców do kontaktu z nami. W dalszym ciągu będziemy działać dla ich dobra – dodał Piotr Różycki.

Tadeusz Feliksiński dodał, że podczas dzisiejszego głosowania dali szansę radnym, którzy uważali, że nie są zdrajcami, ale ich pretensje do bycia członkami PiS-są nieuzasadnione.

– Pełną odpowiedzialność za to, co dzieje się w mieście bierze na siebie obóz proprezydencki. Będziemy ich z tego mocno, ale i merytorycznie rozliczać  – zaznaczył Antoni Hodak.

Przypomnijmy, że po wyborach samorządowych w 2014 roku PiS miał większość w radzie miejskiej.

Co na to PO?

– Kontaktowaliśmy się w ubiegłym tygodniu z Tadeuszem Feliksińskim i Moniką Cieślą. Chcieliśmy, żeby radna Cieśla prowadziła jedną z komisji, a radny Feliksiński zasiadł w prezydium jako wiceprzewodniczący.  Powiedzieli, że ich to nie interesuje – wyjaśnia Krzysztof Rąkowski z PO. – W zmianach dotyczących komisji chodziło głównie o stworzenie komórki zajmującej się mieniem komunalnym. To jest związane z coraz większą ilością inwestycji w mieście.

 

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
21 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Za prowadzenie PIS Ciebiada powinien wylecieć z PIS, mieć 14 radnych ….Strateg przez nanoS

lepiej niech zostanie w PiS … lepiej dla miasta

No brawo!! PiS niby było w opozycji ale komisji kurczowo się trzymali. Albo chce się pracować na rzecz miasta ale udawać, że coś się robi i konsultuje wszystko z KC. Tak trzymać – nie chcemy „dobrej zmiany” w samorządzie

Ten przypadek powinni opisywać studentom w podręcznikach – mieć 14 radnych, większość w radzie i stracić wszystko….na zasadzie ” nie dostałem pieniędzy na swoje mrzonki,to wam pokażę”. Strateg KC :-)))

Zgadzam się z Tobą czekolinda !!! Ta „dobra zmiana” w pabianickim samorządzie to buta, arogancja i brak kompetencji. Nie nadają się nawet do opozycji…

Madaj jak zdradzili klub przecież ich wykreśliliście

Panie Różycki, co to znaczy „opozycja całkowita”. Albo jest się opozycją albo nie. Nie można jednym półdupkiem siedzieć w WC, a drugim w Wersalu. Słyszałem o konstruktywnej, choć u nas na przestrzeni 27 lat nikt nie widział, ale całkowita?

W Pabianicach Pan tej zagadki nie rozwikła, ciężko tu o Wersal a i kibelka też nie wybudowali. Niestety będzie musiał Pan z tym żyć.

Radni z PIS-u na tych swoich konferencjach tylko o tym kto zdrajcą a kto nie, kto ma jak głosować, retoryka o układach i takie flaki z olejem, jak małe dzieci w piaskownicy- państwo radni jesteście od pracy na rzecz miasta, do podejmowania konstruktywnych decyzji niezależnie od swoich poglądów politycznych, to że Prezydent zabiegał – to normalne, że musi mieć większość dla swoich planów, a czy wy kiedykolwiek mogliście z nim współpracować, ludzie spoza kręgu radnych wam zabronili, sterują każdą decyzją klubu radnych pis w mieście, jakbyście własnego rozumu nie mieli. Pilnują was na komisjach i sesjach, przecież to żenada…., Panie… Czytaj więcej »

Tak już mają zdeformowane dzieci z gwałtu.

Jak z PiSu startują w wyborach ludzie z łapanki, za których nikt nie odpowiada a każdy jest jednostką specjalną jak Pani w-cce przewodnicząca to z 14 radnych się zrobiło 8. Ludzie startujący z list PiS maja plan żeby tylko przejść w wyborach po czym przechodzą do innego klubu. To kogo wy w PiSie macie? Wiecie jak się wszyscy nazywacie? Może plakietki przyczepiajcie do klapy bo imion nie znacie. Ludzie z ulicy, z przypadku dostają władzę i tak kończą. Robicie tylko pośmiewisko z PiSu czyli z siebie. Pokazaliście jacy jesteście nieudolni i totalnie nieporadni! Na koniec kadencji w PiS zostanie tylko… Czytaj więcej »

Czy przewodniczący PiS w Pabianicach znał wszystkich kandydatów na radnych z PiS? wiedział kim są jak się nazywają? Jaki mają program wyborczy? Co chcą zrobić? Jakie maja wykształcenie? Do czego mogą się przydać? Bo ja wiem, że nawet kandydaci na wójtów w gminach ościennych byli dobierani za 5 dwunasta… Jedynym planem pabianickiego PiSu to brak jakiegokolwiek planu! Radni PiS to w ogóle wiedzą w jakim są klubie? Znają się chociaż z imienia i nazwiska?

Na spotkaniu kandydatów do komisji wyborczych, radni PiS w obecności obcych ludzi, często przeciwników PiS, którzy byli na spotkaniu, żeby dostać się do komisji i zarobić 160 zł byli świadkami takich szczegółowych informacji, które w mojej ocenie powinni dyskutować tylko członkowie PiS i sami radni. Tymczasem wszyscy z ulicy mogli posłuchać co Radni sami sobie zarzucali, jakie maja do siebie uwagi, niedopatrzenia… Takie spotkania organizuje zarząd PiS … jeżeli tak samo organizują się radni to skończyli jak widać …

strateg od szycia gaci porzucił swoich w Pabianicach, bo przestali płacić za wizjonerstwo to poszedł na garnuszek innego miasta

Jak się nie potrafi z ludźmi rozmawiać i współpracować, to rezultat takich działań nie mógł być inny.

Ludzie! Dobrze by było za 2 lata zmienić ten zdarty już chory układ KC PO – BSR!!!! To banda koryciarzy, która nic dla nas nie zrobiła i nie zrobi!!! Dlatego to miasto wygląda jak wygląda. A zdrajcy to zdrajcy, co tu komentować moralne kur…. co nie doktorku?

Pewnie, gdyby z BSR przeszli do PiS ( choć i to możliwe ), to napisałbyś, że to bohaterowie !

Dzięki Bogu, że chociaż w Pabianicach nie udało się przejąć władzy absolutnej przez PISiorów…

Pan Hodak niech zajmie się swoją robotą, a nie będzie czekał tylko na najmniejszy błąd rządzących.

Błąd. Nie tylko Pan Hodak…

Błąd. Nie Tylko Pan Hodak…