W niedzielę około godz 16.00 na przejściu dla pieszych przy lodziarni na Bugaju został potrącony 12-letni chłopiec. Sprawca jadący Renault Twingo uciekł.
Dzięki informacjom przekazanym przez świadków zdarzenia policjanci znaleźli na jednej z posesji przy ul. Kościuszki zaparkowany, uszkodzony pojazd i zatrzymali 34-latka, podejrzanego o spowodowanie tego wypadku. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał 2,8 promila alkoholu w organizmie.
Chłopiec z wstrząśnieniem mózgu oraz ogólnymi potłuczeniami trafił do CZMP w Łodzi. Dzisiaj w godzinach rannych zgłosił się na komendę pasażer, który podróżował z kierowcą w chwili wypadku. Został on przesłuchany w charakterze świadka i zwolniony do domu.
REKLAMA
i jeszcze miał siły kierować
Masakra! !!!
Rodziców rannego 12-latka bardzo proszę o kontakt skotnicka.m@wp.pl
rentę załatwisz czy 1milion odszkodowania? 😀
omijać z daleka
Miał siłę bo uciekał jakby się paliło! I do tego Prosto..
ten 12-latek to mój kuzyn i jak jutro bd dobrze to już wyjdzie ze szpitala 🙁
Zasłużył sobie
Oj