Strona główna Na sygnale Pies sam wyskoczył z 3. piętra?

Pies sam wyskoczył z 3. piętra?

6
Zdjęcie ilustracyjne

Suczka z połamanymi łapami i krwotokiem wewnętrznym trafiła do przychodni weterynaryjnej. Nie udało się uratować psiaka.

Zdarzenia doszło w noc sylwestrową. Jak udało nam się ustalić, właściciel niespełna rocznej kundelki twierdzi, że pies wypadł z okna 3. piętra kamienicy przy ul. Szewskiej.

Ranną suczką zaopiekowali się sąsiedzi. O sytuacji powiadomiona została policja i straż miejska. Nie chciano wezwać weterynarza, który ma podpisaną umowę z urzędem miejskim, bo zwierzak nie znajdował się już na ulicy, tylko w domu (umowa dotyczy głownie wypadków komunikacyjnych). Pies dopiero nad ranem trafił do lecznicy weterynaryjnej w Dobroniu.

– Pies miał złamane dwie tylne łapy, miednicę i krwotok wewnętrzny. Najprawdopodobniej doszło do uszkodzenia pęcherza. Niestety, nie udało się go uratować – mówi weterynarz z przychodni w Dobroniu.

Najprawdopodobniej nie ma świadków tego zdarzenia, dlatego trudno ustalić, co tak naprawdę stało się w kamienicy przy Szewskiej. Czy pies wypadł, wyskoczył czy został wyrzucony? Policja nie otrzymała oficjalnego zgłoszenia w tej sprawie.

Jak udało nam się ustalić, 20-letni właściciel psa figuruje w kartotece policyjnej. Między innymi 25 marca 2015 roku próbował sam wyskoczyć z okna swojego mieszkania. Interweniowała wtedy straż pożarna, która rozstawiła przed kamienicą skokochron. Desperat został zabrany do szpitala.

 

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Nie ma świadków – śmiechu warte!!! Parka pijanych znajomych też nic nie widziała?? Może kobieta z parteru, która sprzedaje metę wie coś więcej!!!

Może Tereska po dopalach blisko mieszka???? A tego hu..a to na 3 miechy do puchu zero wody i jedzenia tylko Męski Sex!!! Może by sobie coś przypomniał. :((((((

Trzymam kciuki żeby delikwent dostał odpowiedni wyrok!!!

Zamknąć psychola w osobnej celi o chlebie i wodzie.

Zenek> w osobnej celi o chlebie i wodzie to zbyt komfortowe warunki dla takiego czuba!
Ja proponuje zamknąć ze stadem napalonych gości 🙂 Oni nauczyli by go jak się po mydło schylać i co to jest szacunek!

Najpierw Panowie to policja musiałaby chcieć coś zrobić w tej sprawie. Może też warto byłoby dać mu takiego kopa, żeby nogi mu się połamały, a potem dać do pełnej celi. Byłoby łatwiej dla współlokatorów. Co za idiota myśli, że pies wyskoczył przez okno, a spadając z 13m połamie tylne łapy??