Strona główna Aktualności Paczki dla potrzebujących

Paczki dla potrzebujących

5

Aż 300 osób z Pabianic w trudnej sytuacji materialnej będzie systematycznie otrzymywać paczki żywnościowe. Może na nie również liczyć 60 mieszkańców gmin Pabianice i Ksawerów.

Pomoc w tej formie popłynie dzięki przystąpieniu rejonowego oddziału PCK do unijnego programu dożywiania FEAD. Wczoraj w siedzibie organizacji przy ul. Moniuszki 16 wydano pierwszych kilkadziesiąt paczek. Znalazły się w nich konserwy i mleko.

– Wytypowaniem potrzebujących zajęło się Miejskie Centrum Pomocy Społecznej oraz gminne GOPS-y. Mnóstwo tych, którzy przyszli, widzieliśmy po raz pierwszy. Przeważały wieloosobowe rodziny – przyznaje Małgorzata Grabarz, prezes pabianickiego PCK.

Żywność ma trafiać do Pabianic z magazynów w Zgierzu. Paczki będą wydawane raz lub dwa razy w miesiącu. Pierwsza edycja rozpoczynającego się właśnie programu potrwa do czerwca.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

„Przeważały wieloosobowe rodziny” – dostali 500plus i jeszcze im mało. Jak się patologia nauczyła brać, to nie odpuszczą. Lepiej te paczki by dali na dożywianie bezdomnych, oni nie dostają 500+ i potrzebują ich bardziej niż ta cwana patologia.

Rodziny wieloosobowe, to niekoniecznie rodziny wielodzietne. Co za tym idzie: mogą nie mieć praw do 500+ i tych pieniędzy nie dostawać.

Powiedz to Magda tym głodnym dzieciakom których rodzice chleją.
Łatwo wydawać osądy i pozbawiać innych środków do życia.
500 + to nieporozumienie. Korzystają Ci co nie powinni, pijacy, cwaniacy posiadający firmy nieprzynoszące dochodów, bądź pracujący u swoich rodziców na czarno. Jednak są rodziny którym pomoc jest niezbędna i złotego środka jak im pomóc nie ma. Kasy dać nie można bo rodzice przechleją, ale już taka żywność jest jakimś rozwiązaniem. Przynajmniej dziecko nie będzie kładło się spać głodne przez jakiś czas. Wiadomo że to nie wystarczy, ale zawsze coś.

Do pracy iść się nie chce. Pińcet nadal za mało. A pić się nadal chce. Trza im dać tysiaka.
A tak poważnie, osoby biorące pińcet nie powinny już korzystać z jakiejkolwiek pomocy społecznej !!!

Mam nadzieję że pracownicy socjalni będą monitorować rodziny objęte takim programem.
Najlepsze jest to że dzieciaki nie mają co jeść a tatusiowie ( i czasami mamusie) przepijają wszystko co mają i mogą sprzedać.