23-latek ukradł z restauracyjnej lady kilkaset złotych i wyszedł niezauważony. Policjanci namierzyli go po nagraniach z monitoringu.
Do zdarzenia doszło 4 listopada 2014 roku w godzinach wieczornych w jednym z lokali przy ul. Warszawskiej. 23-letni mieszkaniec gminy Pabianice po wejściu do restauracji podszedł do baru.
– Zanim zajęta innymi klientami kelnerka zdążyła podejść do kontuaru by obsłużyć jak się okazało nieuczciwego gościa, ten skradł leżące na ladzie kilkaset złotych i szybkim krokiem oddalił się z miejsca zdarzenia – relacjonuje kom. Joanna Szczęsna, z pabianickiej policji.
Złodziejski wyczyn pabianiczanina zarejestrowało nagranie monitoringu, dzięki któremu możliwe było szybkie ustalenie jego personaliów. 23-latek po zatrzymaniu i nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzuty. Za kradzież cudzego mienia grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Cwaniaczek powinien dostać maksymalny wymiar kary plus zwrócić dziesięciokrotność skradzionej sumy