Ofert dealerów nie zabrakło. Straż miejska kupuje nowe auto

Wybór był spory. Funkcjonariusze straży miejskiej zamówili nowy samochód ze specjalną zabudową do przewozu osób nietrzeźwych i niebezpiecznych. Komenda przy ul. Narutowicza 33 powinna go otrzymać najpóźniej do końca czerwca.

Dealerzy proponowali sprzedaż rozmaitych modeli Volkswagena, Opla, Fiata i Citroena. Ostatecznie, po rozpatrzeniu wszystkich „za” i „przeciw”, podjęto decyzję, że będzie to wyprodukowany w tym roku Fiat Doblo.

– Ma silnik diesla (1.6 JTD) i wziąwszy pod uwagę cenę – 95 tysięcy złotych – bogate wyposażenie – mówi Tomasz Makrocki, komendant straży miejskiej. – Mieści się w niej również komplet zimowych opon. Długość samochodu wynosi około pięciu metrów, co sprawi, że przewożonym przez nas osobom będzie wygodniej niż w użytkowanym już Volkswagenie (w takich samych celach – przyp. red.). Gwarancja trwa dwa lata.

O wyborze Fiata zadecydowały również inne powody, m.in. czas dostawy. Niewykluczone, że nowe auto zostanie dostarczone za dwa tygodnie, podczas gdy, jak zauważa komendant, np. na Volkswagena trzeba byłoby czekać pół roku dłużej. Do Fiata przekonały również opinie kolegów po fachu.

– Samochodami tej marki jeżdżą łódzcy strażnicy miejscy i są z nich zadowoleni – dodaje Tomasz Makrocki.

Dealer ze stolicy województwa, bo to jego oferta spodobała się najbardziej, dostarczy auto od razu gotowe do użytkowania, tzn. odpowiednio oznaczone i z zamontowanym „kogutem”.

Fiat Doblo zastąpi jedną z dwóch ośmioletnich Dacii, które nie mają specjalnej zabudowy.  Dacia zostanie prawdopodobnie przekazana magistratowi. W użytkowaniu będzie druga i wspomniany, dwuletni Volkswagen.

Na zakup samochodu dla straży miejskiej przeznaczono z budżetu miasta 110 tys. zł.