Piłkarze Włókniarza zaliczyli kolejną wpadkę w meczu sparingowym przed nadchodzącą rundą wiosenną.
Włókniarz Pabianie – Zawisza II Rzgów 2:2 (0:2)
Pogoda nie rozpieszcza w ostatnim czasie fanów piłki nożnej. Po meczach kontrolnych rozgrywanych przy siarczystym mrozie, przyszedł czas na granie w ulewnym deszczu.
Pogoda skutecznie utrudniała wczoraj prowadzenie piłki graczom obu stron. Do trudnych warunków szybciej przyzwyczaili się jednak goście, którzy pierwszą bramkę zdobyli już w 5. minucie meczu. Natomiast Włókniarz grał równie słaby początek jak w ostatnich spotkaniach. Jeśli pabianiczanie nie poprawią tego aspektu gry to ligowi rywale mogą szybko strzelać im bramki i później murować bramkę tak, by chronić bezpiecznego wyniku. Zielonym piłka się zupełnie nie kleiła, notowali wiele strat. Taką dyspozycję naszej ekipy wykorzystali goście. Świetnym strzałem z około 25 metrów popisał się piłkarz Zawiszy i tak rywale wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Na szczęście tragiczna dla nas pierwsza połowa dobiegła końca.
Po przerwie zobaczyliśmy odbudowany zespół z Pabianic. Rywale mieli problem z wyjściem z własnej połowy. Problemem była jednak rażąca nieskuteczność linii ofensywnych Włókniarza. Piłkarze mimo dobrych sytuacji nie potrafili znaleźć drogi do bramki. Sygnał do odrabiania strat dał w 65. minucie Tomasz Ostalczyk. Jego indywidualna akcja zapewniła nam bramkę kontaktową. Do wyrównania doszło jednak dopiero w 80. minucie. Po dobrze wykonanym rzucie rożnym najlepiej w polu karnym odnalazł się Kirwiel, który skierował piłkę do siatki. Próby wyjścia na prowadzenie spełzły jednak na niczym i mecz zakończył się remisem.
Włókniarz nie zachwyca swoją grą i nie wiadomo co czeka ich po powrocie do ligowych zmagań. Trudna sytuacja jest także u ich rywali zza miedzy, który zostali bez trenera (WIĘCEJ). Treningi na własnym obiekcie są utrudnione przez wodę, która zalała boiska przy Grota Roweckiego. Póki co, zieloni szukają sparingpartnera, by w nadchodzącą sobotę sprawdzić się po raz kolejny.
Skład: Waszczuk, Testowany, K. Kosmala, Kępka, Głowiński, Rudzki, Kirwiel, Ostalczyk, Skowronek, Kwaśniak, Gorący.
Zmiany: Acela, Usiak, Potrzebowski, Stokłos, M. Kosmala, Mendak.
czy pan redaktor to nie umie pisac normalnie o sparingu .czytam juz trzeci komentarz pana po sparingu i ogarnia mnie smiech jak mozna tak oczerniac zespol w czasie sparingow wiadomo ze mecze te sa po to zeby sie zgrac apan jedzie po nich jakby to byly ostatnie ciapy