Fioletowi w ramach przygotowań do zbliżającej się rundy wiosennej rozegrali kolejne dwa sparingi. Pomóc drużynie w utrzymaniu mają dwa potwierdzone transfery z Orła Piątkowisko.

Victoria Rąbień – PTC Pabianice 5:2 (2:2)

Przed tygodniem ekipa Michała Buchowicza mierzyła się z Victorią Rąbień. Wynik dla PTC otworzył jeden ze ściągnięty z Piątkowiska graczy – napastnik Dominik Drąg. Rywale odpowiedzieli na jego trafienie dwiema bramkami, ale remis przed przerwą dał fioletowym świetnie spisujący się w trakcie zimowych przygotowań Jacek Hiler.

W drugiej połowie Victoria okazała się o trzy bramki lepsza od pabianiczan, zwyciężając to starcie 5:2. W zmianie wyniku nie pomógł niestety drugi transfer PTC – Kamil Pustelnik, który może z powodzeniem występować na skrzydle lub jako atakujący.


Iskra Dobroń – PTC Pabianice 2:2 (0:0)

W kolejnym sparingu rywalem pabianiczan była dobrze im znana ekipa Iskry Dobroń. W pierwszej połowie fioletowi mieli kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, ale zabrakło im wykończenia. Wiceprezesa klubu Dariusza Kopę cieszy jednak sam fakt dochodzenia do dobrych okazji, bo jesienią nawet z tym były problemy. Najlepszą szansę na zdobycie prowadzenia zmarnował Marcin Bączał, który podszedł do rzutu karnego po faulu na Patryku Stachowskim, ale bramkarz wyczuł jego intencje i wyszedł z tego pojedynku zwycięsko.

Po zmianie stron w końcu udało się znaleźć drogę do siatki. Spotkanie było bardzo ostre, a sędziowie nie do końca panowali nad wydarzeniami boiskowymi. Nie dziwi zatem fakt, że w 48. minucie arbiter podyktował kolejną jedenastkę dla PTC. Tym razem do piłko podszedł nowy nabytek klubu – Dominik Drąg, dając fioletowym prowadzenie.

Kilka minut później ten sam zawodnik popisał się jeszcze lepszym instynktem strzeleckim zdobywając niecodzienną bramkę. Wykorzystał on wiejący wiatr i jego mocno dokręcone dośrodkowanie z rzutu rożnego zamieniło się na celny strzał. Bramkarz zupełnie nie spodziewał się takiego obrotu spraw i na tablicy zrobiło się 0:2.

Pabianiczanie mieli jeszcze okazje na podwyższenie korzystnego rezultatu. Niestety, Jankiewicz z 5. metra trafił w poprzeczkę, a później inny testowany napastnik uczynił to samo po strzale z dystansu. Fioletowi stracili później swój animusz, oddając inicjatywę przeciwnikom, a ci to wykorzystali. W 65. minucie po indywidualnej akcji padł gol kontaktowy. Wyrównanie przyszło nieco później, po trzecim w tym meczu rzucie karnym.

Wiceprezes klubu poinformował nas, że być może już w nadchodzącym tygodniu uda się potwierdzić transfery kolejnych dwóch zawodników. Wiemy, że chodzi o bocznego i środkowego obrońcę. Ciekawostką, którą zdradził nam Pan Dariusz Kopa jest fakt, że zawodnicy ci pochodzą spoza naszego powiatu.

Przed PTC jeszcze trzy mecze kontrolne: z Kolejarzem Łódź, Milanem Łódź i Saints Łódź. W drugiej połowie marca czeka ich za to inauguracja rundy wiosennej przeciwko . GKS-owi Ksawerów.

Skład: Kowalski, Testowany 1, Bączał, Tyran, Kwiatkowski, Sikorski, Testowany 2, Drąg, Jankiewicz, Stachowski, Hiler.

Na zmiany: Testowany 3, Krac, Pustelnik, Kukieła, Żurowski.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments