Komenda powiatowa straży pożarnej wzbogaci się o dwa nowe pojazdy. Do Pabianic dotrą prawdopodobnie jeszcze przed końcem roku.
Pierwszy z nich to Scania, ciężki samochód ratowniczo – gaśniczy, który przyjedzie z Bielska Białej. Jeden taki jest już w garażu PSP. Ale żeby były spełnione normy dotyczące wyposażenia, strażacy powinni mieć drugi wóz tego typu. I go otrzymają.
– Dzięki zapasowi wody i pompie o dużej wydajności pozwoli sprawniej i bezpieczniej prowadzić działania, w trakcie których konieczne jest podawanie dużej ilości środka gaśniczego, np. podczas pożarów hal i magazynów oraz wykorzystywanie m.in. działek wodno – pianowych – tłumaczy mł. ogn. Bartosz Angiel z komendy powiatowej PSP.
Nowym pojazdem będzie również Toyota, lekki samochód rozpoznawczo – gaśniczy, z napędem terenowym, co pozwoli na prowadzenie działań niezależnie od warunków terenowych i pogody. Zastąpi kupionego w 2009 roku Forda Rangera, który zostanie najpewniej przekazany innej jednostce.
Koszt Scanii to 1.159.890 zł, natomiast Toyoty – 181.741 zł. Zakup obydwu został sfinansowany z budżetu państwa i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi, swój wkład finansowy miały również samorządy. Starostwo powiatowe przekazało na ten cel 55.000 zł, Konstantynów Łódzki – 19.500 zł, Pabianice, gminy Dobroń, Lutomiersk, Pabianice, Dłutów oraz będąca poza naszym powiatem gmina Drużbice – po 15.000 zł, a Ksawerów – 10.000 zł.
Całe Pabianice, za cudze pieniądze kupić wóz, zamiast ze swoich utrzymać sprawną sieć hydrantową
Większej bzdury dawno nie słyszałem.
Bobi moczysz się w nocy!
Chłopie o czym, ty pieprzysz. Chłopaki wykonują dużo pracy i mnie to cieszy, że dostaną nowe wozy. Nie będzie trzeba ciągle ściągać OSP na zabezpieczenie miasta, tylko będą ponownie dwa ciężkie wozy strażackie w naszej PSP.
Robią robotę ,szkolą się to i potrzebują nowego sprzętu.
Nie rozumiem oszczędzania na bezpieczeństwie.
Według mnie największe nakłady powinny iść na straż pożarną.
Państwo ma jakieś cudze pieniądze ?
Państwo jako RP, ma wyłącznie cudze pieniądze, czyli nasze – podatników. Budżet państwa składa się z wpływów z podatków.
Ja wiem o co Panu chodziło, ale obawiam się, że pan Bobi może nie wiedzieć.
Pan Bobi powinien jeszcze raz uważnie przeczytać artykuł.