Koszt przedsięwzięcia – prawie 7 milionów, korzyści z niej – nieocenione. W Petrykozach (gmina Pabianice) trwa rozbudowa szkoły podstawowej. Gdy dobiegnie końca, uczniowie będą mieli lepsze warunki nauki, a nauczyciele – pracy.
Rozpoczęcie inwestycji było koniecznością, bo liczba mieszkańców gminy, również tych najmłodszych, cały czas rośnie. Tymczasem…
– Jeśli chodzi o infrastrukturę szkolną, w minionych latach działo się niewiele. To musi się zmienić – stwierdza wójt Marcin Wieczorek.
Na „pierwszy ogień” poszły Petrykozy, gdzie firma z Łodzi powiększa istniejącą podstawówkę. Na dwóch kondygnacjach powstanie pięć nowych sal dydaktycznych, biblioteka, pokój logopedy, łazienki i pomieszczenia porządkowe. Przy szkole jest też budowana nowa sala gimnastyczna, z zapleczem sanitarnym, szatniami i magazynem sprzętu sportowego. Pierwsze efekty, w postaci ścian i szkieletu dachu, już widać.
– Ta, z której uczniowie korzystają teraz w rzeczywistości nie spełnia warunków, aby móc sensownie prowadzić w niej zajęcia wychowania fizycznego – dodaje wójt.
Prace idą pełną parą, a wykonawca realizuje je zgodnie z harmonogramem. Finał inwestycji ma nastąpić najpóźniej z końcem grudnia. Później odbędą się odbiory (m.in. sanepidu i straży pożarnej). Lekcje w nowych pracowniach zaczną się prawdopodobnie w drugim semestrze przyszłego roku szkolnego.
Firmie, która rozbudowuje szkołę gmina Pabianice zapłaci 6 mln 686 tys. 521 zł, natomiast 122 tys. 385 zł to koszt powierzenia nadzoru inwestorskiego nad tym przedsięwzięciem.
***
Nową salę gimnastyczną będą też mieli uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Konstantynowie Łódzkim. Więcej na stronie https://konstantynow.info/sala-prawie-gotowa-pierwsze-wf-y-od-nowego-roku-szkolnego/.
Zawsze zastanawia mnie skąd takie kwoty inwestycji. Ze złota będzie??. Nie tylko w tej budowie. Czy podatników zawsze trzeba doić do końca 🤔
Trzeba. Nikt z budżetówki nigdy nie pozna roli pieniądza, dopóki będzie wydawać nie swoje, bez żadnych konsekwencji
Bo niestety muszą startować do przetargów i budują za nie swoje. Jakby płacili ze swojej kasy to by znaleźli za połowę tej kwoty.
Poprzedni wojt naobiecywal ze bedzie boisko w bychlewie za szkola rozbudowane i nici. Nie mam nic przeciwko ze w petrykozach rozbudowywuja zamiast w bychlewie bo moje dziecko tam chodzi wiec skorzysta. Ale byly wojcie po co obietnice i gdzie pieniadze za ziemie co miala byc odkupiona pod boisko. Kanalia jedna.
A szkoła w Pawlikowicach? Dzieciaki nie mają gdzie ćwiczyć. Sala gimnastyczna to taka większą sala lekcyjna. Brak świetlicy, stołówki. Dzieci po lekcjach spędzają czas w klasach, a obiady jedzą na korytarzu. Miał być Orlik i sala gimnastyczna. Kiedy wójt zrealizuje te inwestycje?
Było zamówienie na opracowanie koncepcji rozbudowy więc Pawlikowice też się doczekają. http://www.bip.pabianice.gmina.pl/?a=6053
Jeszcze trzeba zmienić mentalność niektórych nauczycieli