Wystarczy rower, oświetlenie i dobre chęci, by wziąć udział w nocnym rajdzie i zrobić coś dla swojego zdrowia.
Lato to dobra pora dla rowerzystów, ale nie każdemu odpowiada jeżdżenie w pełnym słońcu, które choć daje nam piękną pogodę, to potrafi zmęczyć. Czemu zatem nie wsiąść na ulubione dwa kółka, gdy temperatura nieco się ochłodzi? Może dlatego że nie każdemu odpowiada samotna nocna jazda. Po to właśnie jest Night Cycling, zapoczątkowany przez Przemysława Stano.
– Te nocne przejazdy to darmowa inicjatywa dla każdego, kto szuka alternatywy na wieczór. Każdy może przecież zamienić oglądanie telewizji czy granie na konsoli w jazdę na rowerze – mówi organizator. – Nasze rajdy trwać będą przez całe wakacje, a nawet dłużej. Aż do momentu, gdy temperatury nocą zejdą poniżej 14 stopni. Wówczas jazda na rowerze jest już mniej przyjemna.
Nocne rajdy odbywają się cyklicznie i mogą być śledzone na fanpage’u projektu na Facebooku.