Mężczyzna kierujący Nissanem Micrą wjechał w drzewo na drodze z Lutomierska do Wodzieradów.
Służby ratunkowego zostały zadysponowane do wypadku przed godz. 7.00 w Nowy Rok. Kiedy strażacy z OSP Lutomiersk dotarli na miejsce kierujący leżał na fotelu pasażera. Był z nim utrudniony kontakt. Jak się później okazało, był pod wpływem alkoholu.
25-latek miał ranę głowy po uderzeniu w przednią szybę. Jechał bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.
– Poszkodowany został przekazany przybyłemu na miejsce zespołowi ratownictwa medycznego. Ratownicy po przebadaniu mężczyzny w karetce, podjęli decyzję o przewiezieniu go do jednego z łódzkich szpitali.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi policja – informują strażacy z Lutomierska.
Od 1 stycznia za jazdę pod wpływem alkoholu grożą surowsze kary. Minimalny mandat to 2500 złotych. Sąd może jednak ukarać kierującego grzywną, nawet do 30 000 zł.
Ja bym trzydzieści zasądził, tak na przetarcie nowego szlaku 🙂
Nie wiem ile można kuźwa odpalać race petardy itp śmieci. Nawet na 15 min z psem nie można wyjść by zwierzak się załatwił bo jakiś debil przymomni sobie że jeszcze nie odpalał fajerwerków. Ludzie płaczą że kasy nie mają itd ale na głupoty im nie żal.
zgadza się… dzisiaj rano 02.01. trochę po 8:00 jakiś idiota puszczał petardy na Zatorzu
Co to ma do wypadku to nie wiem ale chyba nawet nie ma tu próby nawiązania do treści artykułu. Na odpalanie petard daje zgodę państwo i w sylwestra oraz nowy rok jest to w pełni legalne czy mądre z tym można polemizować podobnie jak z tym czy trzymanie np. Owczarka niemieckiego w 50m mieszkaniu w bloku jest mądre.
Ps. Tak żartem, może lepiej że nie nawalił kolejnej kupy na trawnik, może ci od petard ten jeden dzień w roku odgrywają się za te wszystkie gówna na trawnikach, skwerkach, chodnikach za te oblane koła, latarnie, drzwi i co tam jeszcze.
Ciekawe czy pan odmawia sobie wszelkich przyjemności. Widocznie na podstawowe potrzeby było skoro w TEN JEDEN WEEKEND w roku postanowili odpalać fajerwerki
a odnośnie tematu masz coś do napisania?
I to w końcu odpowiednie kary. 2500 to już sporo a 30000 to zajebiście i może uratować wiele żyć.
powiedz mi ile ten debil tu uratował żyć? zapłaci 2,5 czy 30 to nikogo nie uratował. Po prostu dostanie większą karę której nie opłaci i będzie popitalał bez prawka dalej. Skoro jest tak głupi że jedzie po pijaku to nie wmówisz mi że teraz przestanie. te wyższe kary to tylko zaboli tych zwykłych kierowców co przez moment sobie depną na odcinku 100m i zaraz cała wypłata im poleci..
Akurat za jazde po pijaku powinny być jak najwyższe kary.
dobrze że nikogo nie zabił