Nastoletnie siostry na długo zapamiętają ten wieczór. Dziewczyny w wieku 13 i 17 lat, w trakcie przyrządzania posiłku, na chwilę opuściły kuchnię. Po chwili zrobiło się naprawdę niebezpiecznie.
Siostry z ulicy Dolnej postanowiły przyrządzić na kolację frytki. Nie dopilnowały jednak potrawy i tłuszcz zaczął się palić. Po chwili poczuły zapach dymu, a w kuchni zobaczyły ogień.
Trzeba jednak przyznać, że nastolatki zachowały zimną krew i natychmiast pobiegły do sąsiadki, która zadzwoniła na numer alarmowy. Na miejsce pojechało pięć zastępów straży pożarnej, ale pierwsi na Dolną dotarli policjanci, którzy ugasili ogień.
„23 stycznia 2024 roku o godzinie 19.45 policjanci z pabianickiej patrolówki pojechali na jedną z ulic, gdzie w mieszkaniu miało dojść do pożaru. Funkcjonariusze, będąc w budynku, już na klatce schodowej zauważyli duże zadymienie. Po wejściu do wnętrza lokalu nikogo w nim nie zastali. Natychmiast przystąpili do gaszenia ognia, który zajął już część mebli kuchennych.
Dzięki szybkiej, sprawnej i zdecydowanej reakcji policjantów udało się opanować sytuację i nikt nie doznał obrażeń. Jednakże zdarzenie wyglądało bardzo groźnie i mogło zakończyć się tragicznie.” – poinformowała Agnieszka Jachimek, oficer prasowy pabianickiej policji.
Żeby w tym wieku frytek nie umieć zrobić to ja nie mam pytań
rel
dobrze że nie smażyły heroiny
Dobrze, że dziewczyny wodą nie próbowały tego gasić
Tragedia kiedyś dziewczyna w wieku 17 lat gotowała obiad dla całej pracującej rodziny.
I orała pole przed tym
Kiedyś to dziewczynę się ciągnęło za włosy do jaskini, a teraz trzeba randkować.
I szła na nocną zmianę tyrać w zakładzie pogrzebowym, a weekendy chodziła do zaocznej zawodówki i przyuczala się na fryzjerkę.
Policja…. uczy,bawi,wychowuje. Brawo wy.
może srik toki nagrywały
Takie to głąby teraz mamy. Tej 13 mogę się nie dziwić ale tej 17 latce? O tabletkach wczesnoporonnych i uzywkach to mają o kute na blachę ale już o kuchni nie wiedzą nic. Niestety, jeszcze takiej aplikacji nie wymyślili. A może się mylę?.
Mojej 48-letniej sąsiadce zdarzyło się to samo. Mojej 62-letniej babci również. Nie było tabletek wczesnoporonnych, telefonów też nie.
Takie to głąby mieliśmy 30 lat temu.
Le sélection naturelle…
5 zastępów do jednej patelni a ile by pojechało jak by się palił wieżowiec