We wtorek, 26 sierpnia, około godziny 17:00 operator miejskiego monitoringu zauważył mężczyznę, który podpalił odpady wielkogabarytowe, w tym materac piankowy, przy ul. Bohaterów w Pabianicach.
Na miejsce natychmiast powiadomiono Państwową Straż Pożarną. Sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia, jednak dzięki systemowi kamer miejskich był nieustannie obserwowany. Funkcjonariusze Straży Miejskiej zatrzymali go w rejonie skrzyżowania ul. Orlej i ul. Świętokrzyskiej.
Zatrzymanym okazał się 49-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. Choć nie przyznał się do podpalenia, został przekazany Policji. W związku z ostatnimi incydentami na Bugaju – gdzie podpalono elewację bloku – oraz na ul. Ludwika Waryńskiego, śledczy sprawdzają jego ewentualny związek z tymi zdarzeniami.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi pabianicka policja.
REKLAMA
Teraz usypać dla pana stosik na Starym Rynku żeby posmakował własnej zabawy
biblia inaczej mówi
Szkoda p. Pabianki
Czyli w zamachy terrorystyczne przeprowadzone przez obcokrajowców wrobią polskiego bezdomnego? Ciekawe co jeszcze mu przylepią, jakąś halę w Polsce, bloki pod Warszawą?
Jeżeli widziałeś tam obcokrajowców jak podpalali to dlaczego nie zgłosiłeś tego policji ? Zawsze to złapanie na gorącym uczynku .
To jakiś piroman podpalacz. Nie dociera to do ciebie? Owszem, Rosjanie i Białorusini sterują podpaleniami, ale to nie ta sytuacja.
piromanów wsadza się do więzienia