Mieszkańcy terenów położonych w rejonie ul. Rypułtowickiej mogą mówić o sukcesie. Po licznych protestach i spotkaniach z lokalną społecznością władze Pabianic wycofały się z pierwotnych planów objęcia dużego obszaru nowym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Chodzi o dokument, który w przyszłości mógłby otworzyć drogę m.in. pod budowę magazynów energii czy innych instalacji budzących wśród mieszkańców niepokój.
Sprawę dokładnie opisaliśmy TUTAJ.
Pierwotna uchwała Rady Miejskiej z 19 czerwca 2024 r. obejmowała aż 31,6 ha gruntów, dotychczas wykorzystywanych głównie rolniczo. To właśnie właściciele tych działek oraz sąsiedzi najmocniej sprzeciwiali się zmianom. W trakcie procedury planistycznej mieszkańcy apelowali o pozostawienie obecnego przeznaczenia terenów.
Pod wpływem rozmów z protestującymi Prezydent Miasta zdecydował o zmianie założeń. Jak wynika z uzasadnienia do nowej uchwały, zakres planu zostanie znacząco ograniczony. Dokument obejmie jedynie te działki, których właściciele sami wnioskowali o zmianę przeznaczenia – chodzi o umożliwienie lokalizacji instalacji fotowoltaicznych. Argumentowano, że grunty położone bezpośrednio pod liniami energetycznymi 110 kV i 220 kV są trudne do uprawy i mało opłacalne w rolniczym wykorzystaniu.
W efekcie obszar, który ma zostać objęty nowym planem, zmniejszy się z 31,6 ha do ok. 18,7 ha. Cele sporządzenia planu pozostają takie same, ale jego zakres terytorialny będzie znacznie węższy.
Podczas ostatniej sesji mieszkańcy podziękowali władzom miasta i radnemu Piotrowi Różyckiemu, który zaangażował się w ich sprawę.
