Kierowca Mercedesa z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Miał dużo szczęścia.
W sylwestrowe popołudnie, po godz. 14.00, Mrecedes jechał z Dobronia w kierunku Pabianic. Na wysokości Górek Dobrońskich kierujący zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Na miejsce zaproponowano służby ratunkowe, w tym 4 wozy straży pożarnej. Załoga pogotowia zadecydowała jednak, że mężczyzna nie wymaga hospitalizacji.
REKLAMA
Jakiego koloru było drzewo? Drzewa powinny być ubrane w odblaski bo kierowcy ich nie widzą
smsik z życzeniami noworocznymi był pisany lub czytany. Ot i przyczyna