W Pabianicach normy dotyczące unoszącego się w powietrzu PM10 często zostają przekraczane. Nic dziwnego skoro część mieszkańców w dalszym ciągu wrzuca do pieca co ma pod ręką.
Tak było też w sobotę 5 lutego na ul. Pułaskiego, czyli w centrum Pabianic. Straż miejska około godz. 21.00 otrzymała zgłoszenie dotyczące gryzącego zapachu i zadymienia z jednego z kominów.
– Na miejscu przeprowadzono kontrolę pieca, gdzie stwierdzono spalane jako rozpałkę kawałki lakierowanych płyt meblowych Mieszkaniec został ukarany mandatem karnym kredytowanym w wysokości 200 złotych – informuje straż miejska.
REKLAMA
200 zł mandatu to chyba raczej nie przekona tego pana lub pani aby więcej tego nie robić .
A dlaczego ma tak nie palić? W obecnej chwili, bardzo dobrze. Nasze państwo nie zapewniło niskich kosztów ogrzewania. Elektrownie wiatrowe zastopowali. Finansowanie fotowoltaiki na obecnych warunkach to fikcja. Pieniądze z emisji co2 znikają mimo tego, że są przelewane do budżetu.
A niech palą…
Faktycznie dobrze… zatruć, zasmrodzic, poczęstować nowotworem.
Lepiej zdechnąć z zimna co? Świat to nie argentyńska telenowela tylko Animal Planet.
Lepiej niech wszyscy dookoła zdychają, bo patolowi nie chce się robić.
Ludzie i tak będą palić tym co mają .
Prawda! Popieram jeszcze staż miejska powinna takie rozpałki rozwozić!
Zarobki na to nie pozwalają wszędzie najniższa krajowa a ludzie jeden drugiego krzywdzi i dzwoni jaki w tym ma cel .
Może czuje się bardziej dowartościowany że ktoś go w końcu docenił .
Trudne sytuacje życiowe ludzi do tego zmuszają drogi prąd a ludzie jeden na drugiego dzwoni może czuje się bardziej dowartościowany dzwoniąc na straz miejska bo widocznie w pracy jest zwykłym robiłem od najgorszych prac a tu porządny obywatel .
Trudne warunki finansowe zmuszają ludzi do palenie lakierowanymi płytami ludzka nienawiść nie ma granic . Osoba dzwoniąca czuje się bardziej dowartościowana bo w swojej pracy jest zwykłem cięciem który wykonuje brudna i najgorsza pracę .
rozpalanie płytą lakierowaną jest po prostu opłacalne!
Cały sezon kupowałem rozpałki (20-30zł opakowanie) i za każdym, razem musiałem coś dokładać aby rozpałka się zapaliła! tak nas na tych eko rozpałkach w ch walą! czasami kilka zapałek idzie na rozpalenie kostki! a płyta raz dwa i można drwa normalnie dokładać.
200zł mandatu,a proszę mi przypomnieć,ile kosztuje tona węgla? Ten ktoś i tak wygrał. Przy takim rządzeniu bolszewików wcale się nie dziwię,że ludzie palą czym popadnie.
Polta czym chceta.
Aby w dupe ciepło było.
A sąsiadowi niech gul chodzi bo wydał kredyt na pumpe ciepła. A u nas kopci
Straż mIejska nie reaguje albo z wielkimi piórami na wezwania do kopciuchów. Dlaczego ?
Czytam te komentarze i czasami naprawdę zastanawiam się gdzie jest człowieczeństwo.
Tak palenie płytami i śmieciami jest złe i truje wszystkich ale pytanie czy jeśli człowieka stać by było na normalny opał albo jeszcze lepiej gaz albo PC to wybrał by śmieci? Ludzie palą czym się da bo ich nie stać (węgiel styczeń 2021- 800 zł/t styczeń 2022 1400zł/t) pensja -10% (inflacja), mandat w wysokości 200 zł może sprawić że ten człowiek nie będzie miał co jeść jeśli go zapłaci.
Tak, człowieka stać. Codziennie rano stoi na winklu z kolegami i patrzy żeby wypić kolejne wino, więc skończ tu piep….ć te głodne kawałki o człowieczeństwie. Na fajki też się znajdzie.