Po godzinie 22.00 w piątek strażacy otrzymali zgłoszenie o wypadku na drodze pomiędzy Piątkowiskiem a Petrykozami. Ford Fusion dachował w polu.
Gdy ratownicy dotarli na miejsce zobaczyli Forda na łaskich numerach, leżącego na dachu, około 30 metrów od jezdni. W pobliżu nie było już osób podróżujących autem.
Strażacy postawili samochód na koła, odłączyli akumulator i przeszukali pobliski teren, aby ewentualnie udzielić pomocy poszkodowanym. Nikogo nie znaleźli.
Sprawa została przekazana policji. Strażacy wrócili do bazy o godz. 22.58.
AKTUALIZACJA: jak poinformowała nas podkomisarza Ilona Sidorko, 29-letni kierujący (mieszkaniec Pabianic) został zatrzymany w okolicy miejsca zamieszkania. Miał blisko promil w wydychanym powietrzu.
REKLAMA
Nie zgadłbym co to jest za autko.
Ford z rejestracją ELA chciał wraz z kierowcą pojechać na skróty 🤣, pewnie przed padło słynne „paa tera”.
.
proste wypadł z drogi bo nikt nim nie kierował!
Gdzie kierowca??? Kierowca w szoku!!!
ELA i wszystko w temacie
Dlaczego Ela i wszystko jasne
Teraz na ELA TO mi ze być kazdy
Masz racje i wszystko jasne mieszkanie Pabianic
Kierowca też w polu.
Rada dla kierowcy. Do niczego się nie przyznawaj. Zdążysz. Niech psiarnia się wykaże…. Albo umorzy…
Szkoda, że w ciebie nie trafił. Z cmentarza ciężko grać wujka- dobra rada.
Chciał poorać. Nie przewidział że jeszcze za wcześnie bo mokro na polach😉