Strona główna Aktualności Z miasta Limity na basenie. Pełny? Aby wejść, trzeba czekać…

Limity na basenie. Pełny? Aby wejść, trzeba czekać…

11
Pabianicki basen pęka w szwach. Do tego stopnia, że wejście na niego „od ręki” nie zawsze jest możliwe. Obowiązują bowiem limity. Niższe niż liczba chętnych, którzy właśnie w ten sposób chcą spędzać swój wolny czas.

Z niemiłym zaskoczeniem spotkał się nasz czytelnik, który wybrał się na pływalnię wczoraj wieczorem.

– Byłem około godz. 20.00. I dowiedziałem się, że jest tak dużo ludzi, że nie mogę wejść… – pisze w mailu do naszej redakcji.

Okazuje się, że kilka dni temu miała miejsce podobna sytuacja. I nie można wykluczyć, że będą się one powtarzać. Dlaczego? W oparciu o zlecony specjalistycznej firmie audyt Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji postanowił, że równocześnie może tam przebywać maksymalnie 50 osób – 42 na basenie (nie więcej niż siedem na każdym z sześciu torów) i 8 w saunie. 

– Wynika to ze względów bezpieczeństwa, bo ratownicy nie są w stanie objąć wzrokiem większej liczby osób. Poza tym chodzi też o komfort pływających, co sygnalizują nam oni sami – tłumaczy Piotr Adamski, dyrektor MOSiR. – Inna sprawa, że i tak zdarza się, iż na pływalni są 53 – 54 osoby.

Co wtedy? Trzeba poczekać, aż ktoś wyjdzie i zwolni miejsce. Innej rady MOSiR nie ma, a perspektyw na nowy basen w Pabianicach brak. Szkoda, zwłaszcza w kontekście obietnic jego budowy, jaką kilka lat temu na terenie warsztatów przy Zespole Szkół nr 1 zapowiadało starostwo powiatowe.

– Nasza pływalnia nie jest już w stanie odpowiedzieć na zapotrzebowanie, zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy chętnych w porównaniu z innymi porami roku przybywa. Rocznie korzysta z niej 130 tysięcy osób – dodaje dyrektor.
REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Sam często korzystam, ale tylko z sauny bo na basenie jest z reguły tłok no i woda basenowa po saunie to kiepski pomysł…może czas pomyśleć i ruszyć temat… sale powiatowe powstają i ciekawe czy obsługują 130 tys ludu rocznie…

Za to na Lewitynie luźno. Jadąc drogą 485 jest ładna reklama „Lewityn Zaprasza”. Idealna jak na tą porę 😉

Mam nadzieje, że kiedyś doczekamy sie nowego basenu z saunami i innymi bajerami. Wtedy na obecnym basenie będzie można normalnie popływać. Gdy na torze są 4 osoby to już ciężko się pływa (a co dopiero, gdy jest 7, co pisze w art).

Przecież taka sytuacja powtarza się co tydzień!
Zapraszam w dowolny wtorek ok. godziny 17:30 – 18:30. Wtedy są dwie zmiany dzieci uczących się pływać. W zeszłym roku lekcja trwała 45 minut. Aktualnie MOSIR narzucił skrócenie do 40… Z czego i tak czasem 10 stoi się w kolejce po kluczyk 🙁

Mieliśmy szansę mieć termy, to nie chcieliście.
Kolejna szansa będzie jak nasz człowiek zostanie Prezydentem RP. Oby juz niedługo, wcześniej matura,teraz studia. Coraz bliżej osiągnięcia celu 🙂

Jakie termy co ty pieprzysz człowieku, zdajesz sobie sprawę jakie warunki na termy musiał by taki ośrodek spełnić? Gdzie te termy niby by powstały na naszych wspaniałych polach obok lewitunu gdzie gnojówkę wylewa się na pola?
Ogarnij się bo w bajki o termach to nikt nie wierzył odkąd pojawił się taki pomysł w Pabianicach to wszyscy mieszkańcy to wyśmiewali wystarczyło posłuchać co naród na mieście gada

Jak przystało na prawdziwego Pabianiczanina termy miały być poza granicami Pabianic. Ja już kąpielówki kupiłem, a Wy?

Panie Wacek ?
To był sarkazm… w odniesieniu do pispersony, która zajmowała się tym tematem i nie tylko …

I tak podziwiam że ludzie tam chodzą w sumie nie ma wyboru ale może powstanie kiedyś jakiś prywatny basen który będzie trzymał klasę, kino już nowe powstało czekamy na basen.

Kino to pewnie padnie. Same sponsorowane artykuły dają w gazetach. O czymś to świadczy.

Ten basen to porażka. Pomijam ścisk ale te schody… Dla osoby o ograniczonej ruchowości to tragedia. Dobrze że Tuszyn blisko, gorzej jak ktoś nie ma auta.