Strona główna Aktualności Z miasta Licytacja na finiszu. Czy ktoś zaproponuje 10 tysięcy za nazwanie ronda?

Licytacja na finiszu. Czy ktoś zaproponuje 10 tysięcy za nazwanie ronda?

8
Pierwsza aukcja w Pabianicach na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, gdzie stawką jest nazwanie budowanego ronda u zbiegu ulic Moniuszki i Kilińskiego powoli zmierza ku końcowi. Ile pieniędzy uda się ostatecznie wylicytować?

Zaczęto ją 10 stycznia w południe, a zakończy się w poniedziałek, również o godz. 12.00. Cena wywoławcza – 1000 zł – podskoczyła do tej pory do 7100 zł (od wczorajszego rana o 500 zł). W aukcji bierze udział 14 osób.

– Zostało już niewiele czasu, ale mamy nadzieję, że zakończymy ją wynikiem co najmniej 10.000 zł. Z rondem w Jaworznie, z którego zaczerpnęliśmy pomysł, sytuacja wyglądała tak, że kwota wzrosła znacząco w ciągu ostatnich trzech minut – z 22.000 zł do ponad 33.000 zł. Byłoby fajnie, gdyby u nas stało się podobnie – mówi Maciej Tomaszewski, szef pabianickiego sztabu WOŚP.

Osoba, firma lub instytucja, która wygra licytację będzie mogła nazwać rondo według własnego uznania. Nazwa, apolityczna i nieobraźliwa, ma funkcjonować oprócz tej oficjalnej do następnego finału WOŚP.

Na rzecz Orkiestry zebrano dotychczas 262.650,95 zł. Ta suma na pewno się jednak powiększy.

– Nie ma w niej pieniędzy z rozmaitych licytacji, wpłat za udział w biegu „Policz się z cukrzycą” i obcych walut – dodaje Maciej Tomaszewski.

Link do licytacji nazwy ronda jest dostępny TUTAJ.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Ja dam 10.000 żeby się nie nazywało ……………….

No,daj !

Ja to bym chciał zobaczyć rondo im. e3przyjaciela, ewentualnie młodego driftera.

To w Tczewie nie ma rond, żebyś Panie Tadeusz mógł sobie ” zobaczyć „😂

Już chciałem licytowac (powyżej 10 000)… bo to fajna reklama…. ale wczytałem się w opis aukcji i jest pewna niespójność. Ponieważ tablica z nawą będzie tylko pół roku a nie rok jak to jest w tytule aukcji – smutne i szkoda.

w tej cenmie to sobie „normalnych” reklam wokoło ronda nastawiasz na dwa lata bez tej całej licytacji

Jak sam namalujesz i otrzymasz na to zgodę.

Co innego nazwa ronda a tandetna kolorowa tabliczka/szyld która szpeci