Mieszkaniec gminy Dłutów zginął na autostradzie A1 w miejscowości Strzały w powiecie włocławskim. Kierowane przez niego BMW wbiło się w tył ciężarowego DAF-a.
Do wypadku doszło 10 maja przed godz. 16.00. Auta jechały w kierunku Torunia. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że BMW kierowane przez 35-latka, prawdopodobnie wskutek niedostosowania prędkości do warunków ruchu, uderzyło w tył jadącej przed nim ciężarówki DAF. Kierowca zginął na miejscu.
– Samochód ciężarowy DAF, przewożący rury PCV, leżał na boku i blokował cały pas autostrady w kierunku Gdańska, a samochód osobowy BMW 330, w którym był uwięziony kierowca, stał na pasie drogi. Zespół Ratownictwa Medycznego odstąpił od działań ratowniczych ze względu na obrażenia uwięzionego kierowcy – relacjonują strażacy z Komendy Miejskiej PSP we Włocławku.
Kierujący DAF-em 29-latek nie odniósł poważniejszych obrażeń, kierowcy i pasażerowie innych aut, pomogli mu wydostać się z kabiny. Był trzeźwy.
Tymczasem dziennik Super Express sugeruje, że 35-latek zginął na skutek wyścigu.
„Jeden gnał BMW, drugi volkswagenem passatem. Ścigali się na autostradzie A1 w okolicy Włocławka. Ten z BMW przegrał podwójnie – wyścig z kumplem i życie z Panem Bogiem” – czytamy w tabloidzie.
Jakie były dokładne okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśni prowadzone w tej sprawie śledztwo.
Pogrzeb mieszkańca gminy Dłutów odbędzie się 16 maja o godz. 14.00 w kościele Dłutowie.
Takich wypadków będzie coraz więcej jeżeli tiry nadal będą wjeżdżały na lewy pas i jeździły równolegle przez kilka minut. Zakaz wyprzedzania przez tiry powinni wprowadzić, jak najszybciej. Straszna tragedia.
Na pewno to wina TIRa??Zastanów się zanim coś takiego napiszesz
Do widz: jesteś tak samo głupi jak twój komentarz. I szkoda komentować takiego idioty jak ty. Nie samochody ciężarowe sa winne lecz brak wyobraźni, nadmierna prędkość i chęć pokazania się przed kumplem że mam super auto. Gdyby mial wyobraźnię to by żył. Ponad to wbił sie w ciężarówkę jadąca prawym pasem ruchu więc baranie przyjmknij się i przestań pierdoly pisać.
Z całym szacunkiem, ale każdy ma prawo wyrazić swoją opinie i to nie jest powód, żeby go obrażać, nawet jeżeli ma się odmienne zdanie. To po pierwsze. Po drugie jeżdżę codziennie autostradą 140 km/h (zgodnie z przepisami) i zaufaj mi, że naprawdę bardzo ciężko jest wyhamować , gdy Tir wyskakuje na lewy pas z prędkością 90 km/h, a czasami robią to w ostatnią chwile. Po trzecie, może źle widzę, ale zmiażdżone auto stoi na lewym pasie, więc pewnie tak się wbił, a nie prawym. Tak czy inaczej, kultura wobec innych nic nie kosztuje, a na pewno lepiej wygląda, nawet jeśli… Czytaj więcej »
Piotrk nie masz racji. Jechał szybko to fakt ale… dla mnie to ewidentnie wygląda na zajechanie drogi. Na innych zdjęciach z portalu włocławskiego ewidentnie widać ślady hamowania na lewym pasie, ucieczkę na pas zieleni, uderzenie o barierę i niestety dopiero doszło do uderzenia w tył Tira. Oczywiście sprawę wyjaśni śledztwo. Niestety życia mu to nie zwróci 🙁 Kochał BMW….. żegnaj Marcin 🙁 wciąż nie mogę w to uwierzyć. Życie jest takie kruche.
🙁 za szybko, za wcześnie…. żegnaj