Monitoring miejski zarejestrował kolizję dwóch pojazdów na ul. Zamkowej, przed skrzyżowaniem z św. Jana.
Do zdarzenia doszło o godz. 5.16 nad ranem. Tak opisuje to straż miejska.
– Kierowca prowadzący samochód marki Chevrolet jechał dzisiaj ok godz. 5.00 ul. Zamkową w sposób utrudniający jazdę innym uczestnikom ruchu. Próbująca go wyprzedzić kierująca samochodem marki Mazda została „staranowana” przez kierowcę Chevroleta. Po krótkiej wymianie zdań sprawca kolizji uciekł z miejsca zdarzenia. Monitoring miejski zarejestrował jego głupie działanie, sprawę prowadzi WRD KPP Pabianice – czytamy na stronie straży miejskiej.
Nie wiemy dokładnie co wydarzyło się wcześniej, jednak z załączonego nagrania jasno wynika, że to kierująca Mazdą spowodowała kolizję zmieniając pas ruchu.
Policja właśnie potwierdziła, że sprawcą kolizji jest 43-letnia pabianiczanka.
GTA5 Pabya edition
Na tym nagraniu to nic nie widać kto co zrobił, bo początek jest już po zdarzeniu, gdy jedno auto pcha drugie… To nagranie pokazuje jak kobieta wychodzi z auta, coś mówi do drugiego kierowca, a ten kierowca ucieka.
Wszystko widać.
Nie ma to jak w centrum miasta, pod kamerami uciec z miejsca zdarzenia ?
Kamera uchwyciła całe zdarzenie, ale autor pokazuje tylko część. Nie bardzo wiadomo, dlaczego doszło do zderzenia. Kierująca białym autem kobieta chyba zajechała drogę przy zmianie pasa? Proszę pokazać cały film!
Wiadomo co się stało. Policja potwierdza, że kobieta z czerwonej Mazdy zmieniając pas ruchu doprowadziła do kolizji.
A co innego jest napisane w artykule. Proszę o sprostowanie.
A artykule jest wszystko ok
Na nagraniu nie widać, że kierujący chevroletem „utrudniał” jazdę. A taka informacja jest zawarta w artykule. Proszę to sprostować i nie będzie wtedy pytań i domysłów co autor miał na myśli. Czasami warto przyjąć błąd „na klatę”
Straż miejska podała taka informację. Nie będę nic prostował. To, że ktoś utrudnia jazdę, nie upoważnia kierowcy innego auta do łamania przepisów.
Panie Przemku, pana komentarze są tak nie sympatyczne, że aż ciężko je się czyta…. Trochę pokory, każde nasze wejście w artykuł to Pana pieniążki, więc proszę o trochę więcej kultury ?
Hehe „niesympatyczne komentarze”, to powinien się już Pan przyzwyczaić ?
A słyszał Pan o wykroczeniu takim jak utrudnianie jazdy innym uczestnikom ruchu…jeśli nawet kierująca wymusiła pierwszeństwo zmieniając pas to samozwańczy szeryf zasługuje na mkk za jazdę utrudniającą innym poruszanie się. Można tylko przypuszczać że całe zdarzenie miało miejsce dużo wcześniej np kierująca chciała wyprzedzić po bus pasie ale szeryf uznał że nauczy ja kodeksu łamiąc sam przy tym przepisy bo np pojazd wyprzedzany nie może zwiększać specjalnie prędkości. Więc jak przedmówca napisał wystarczy czasem przyznać rację a nie później nie mając argumentów uciekać do odp..bo inny tak przekazał..a to już prasa zwolniona jest z weryfikacji info? Lepiej np napisać nie… Czytaj więcej »
Co ma wspólnego kolizja widoczna na nagraniu z utrudnieniem jazdy.
Straż miejska napisała, co było wcześniej, ale jaki to ma wpływ na kolizję? Jak mi Pan naubliża to nie upoważnia mnie do tego, że mogę Pana uderzyć.
Komentujących to już nie obowiązuje rzetelność?
A gdzie Panu naubliżałem? Jak widzę ego idzie przed pychą..
Ja napisałem że skoro ktoś napisał to należy spr info a nie powielać czegoś… straż napisała tylko o skutku a nie przyczynie… skąd wzięła się przyczyna bo finał każdy widzi… także polecam czytać ze zrozumieniem a nie tylko to co chce się przeczytać.
Przecież ja nie napisałem, że Pan mi naubliżał. To było zdanie przypuszczające (użyłem czasy przyszłego), odnoszące się do ciągu zdarzeń. Jednak czytanie ze zrozumieniem szwankuje ?
Posiadanie takich czytelników to jak ubliżanie.
Typowy problem zacietrzewionych ludzi – czytanie ze zrozumieniem.
Hmmmm… Czyżby gościu w Chevim zamulał, kobitka wkurzyła się, chciała go pyknąć pasem do lewoskrętu, a ten przyśpieszył, uniemożliwiając jej bezpiecznie zajęcie ponownie pasa do jazdy na wprost… Gość mógł być na cyku, albo nie mieć uprawnień, dlatego odjechał..
A czy kierowca za ucieczkę z miejsca zdarzenia, mimo ze nie jest sprawcą, może mieć jakieś konsekwencje? I dlaczego uciekł to jest pytanie?
Nie ma żadnych konsekwencji, jeśli nie był to wypadek i nie udzielił pomocy poszkodowanym.
Oczywiście, że może mieć, bo musi podać swoje dane uczestnikowi zdarzenia, o czym wprost mówi ustawa.
Gdyby był trzeźwy, to by nie uciekł.
Widzę, że sporo osób ma kłopot ze zrozumieniem tego zdarzenia. Pomogę wytłumaczyć :). Otóż ktoś że straży miejskiej pospieszył się z oceną tego zdarzenia i jako winnego wskazał kierowcę Chevroleta. Jednak jak widać na filmiku i co potwierdziła policja, sprawcą kolizji jest kierująca Mazdą. Natomiast to co działo się przed tym zdarzeniem (zajeżdżanie drogi czy inne utrudnianie jazdy) nie ma wpływu na ocenę tego konkretnego zdarzenia.
I tu Pan się myli bo zdarzenie jest skutkiem pośredniego wydarzenia i jeśli nawet kierująca wymusza pierwszeństwo a jest dostępne całe nagranie to jest też podstawa do ukarania drugiego kierowcy za sposób jazdy a jeśli widać że celowo przyspiesza w momencie bycia wyprzedzanym tym bardziej. Bez odbioru
Ale nie ma to wpływu na winę kierującej. A post straży miejskiej wyraźnie sugeruje, że to Chevrolet staranował Mazdę. Problem w tym, że Mazda nie miała prawa tam zmieniać pasa ruchu.
Pan Brodaty nie po raz pierwszy wypowiada się tu o zdarzeniach drogowych i za każdym razem rozstrzyga odwrotnie, niż to wynika z przepisów.
Strach takiego spotkać na drodze
I tutaj jest jasne iż straż miejska to nie nieuki tylko tuki
Biały zwiał na komendę
A może pani zwyczajnie zauważyła… stwierdziła że gość jedzie na podwójnym gazie i postanowiła zajechać mu drogę aby np nikogo nie zabił.