Za dwa lata pasażerowie pociągów mają korzystać z nowego przystanku kolejowego – Pabianice Północ. Tak przynajmniej wynika z zapowiedzi inwestora, czyli Polskich Linii Kolejowych.
Między innymi o przedsięwzięciu zaplanowanym w naszym mieście mówili w tym tygodniu na konferencji prasowej Grzegorz Schreiber, marszałek województwa i Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK.
– Odbudowujemy kolej regionalną i przywracamy dobre połączenia. Zwiększa się komfort obsługi na stacjach i przystankach oraz dostępność do pociągów dla wszystkich podróżnych – podkreślał ten drugi.
Nowy przystanek dla podróżnych powstanie przy przejeździe kolejowym w ciągu ul. Lutomierskiej, czyli drogi krajowej nr 71. Wybudowane zostaną dwa perony jednokrawędziowe o długości 150 metrów. Pojawią się również ławki, wiaty i informacja pasażerska. W pobliżu przystanku, przy ul. Karniszewickiej, przewidziano miejsca postojowe. W zakresie robót znalazła się ponadto budowa chodników oraz montaż wiaty rowerowej.
Inwestycja w Pabianicach stanowi część większego projektu, w skład którego wchodzi jeszcze modernizacja zabytkowego dworca w Zduńskiej Woli oraz rozbudowa dworców w Strykowie i Głownie. Całkowita wartość wszystkich tych przedsięwzięć to 50 mln 221 tys. zł. PKP PLK otrzymały na nie 34 mln 420 tys. zł dofinansowania (30 mln 771 tys. zł pochodzi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a 3 mln 648 tys. zł to wkład z budżetu państwa). Resztę pokryje sama spółka.
A GDZIE WIADUKT!!!
Właśnie ,bardziej by się przydał wiadukt niż przystanek. Tam to jest masakra jak jest zamknięty przejazd.
Dobrze wydane 50 mln na przystanek w odległości 1,5 km od dworca. Pewnie przejazd zbędny ale przystanek się przyda. Totalny brak uzasadnienia realizacji przystanku w tej lokalizacji. Brak miejsc parkingowych, blisko dworzec, czas przejazdu na odcinku Pabianice-Łódź wydłuży się bo pociąg musi stanąć na tym przystanku. Szlabanów to już chyba w ogóle nie będzie trzeba na Lutomierskiej podnosić. Miasto zyska na tym ogromnie przyjeżdżać będzie do nas fala taniej siły roboczej ze wsi pomiędzy Pabianicami, a Sieradzem. Gratuluję dzięki temu mieszkańcy Pabianic nie będą już musieli pracować w magazynach bo przyjeżdzający za minimalną ich zastąpią tak więc wzrośnie bezrobocie w… Czytaj więcej »
@Adam – myślisz że będzie taki wielki napływ TANIEJ SIŁY ROBOCZEJ ZE WSI MIEDZY PABIANICAMI A SIERADZEM?
Teraz ile bogatych ludzi z miasta przeprowadza się na biedna wieś. Chyba że szukają pracy za najniższą na prowincji.
no i po co to?
„Przeznaczenie linii: pasażerska na odcinku Łódź – Sieradz ….. Założono prędkość projektową do 350 km/h”……….https://www.rynek-lotniczy.pl/wiadomosci/cpk-przetarg-na-studium-dla-nowej-linii-kdp-lodz–wroclaw-10408.html
Może by tak przejazd w końcu przebudować,?Dopiero będą kolejki jak pociąg będzie się zatrzymywał na postój.!
Rogatki będą zamknięte nawet jak pociąg przejedzie i będzie stał na stacji, bo z tego co słyszałem kiedyś w radiu jest pewien przepis który nakazuje zamykanie rogatek gdy pociąg jest w pewnej odległości od przejazdu kolejowego. Nawet ostatnio miałem sytuacje taką w okolicach Włoszczowej (zdjęcie na dole) gdzie pociąg przejechał przejazd, stanął na stacji (więc po odjeździe nie musiał przejeżdżać przez przejazd) a rogatki były zamknięte do czasu aż odjechał od peronu. Jeśli się mylę co do tego przepisu to niech pasjonaci kolei mnie poprawią.
jest taki przepis ile razy na torowej auta stoja na przejezdzie blokujac karniszewicka bo pociag zajechal na dworzec. do tego wq mnie to nowe torowiska nowe systemy XXI wiek a auta czekaja po 10 min az nadjedzie pociag. no ja pi…ole. Jezdze czasem do lodzi przejazd na Śląskiej na Dabrowie automatyczny z czujnikami 30s przed przejechaniem pociagu rogatki sie zamykaja dodam ze pociagu tam gnaja po 70km i to na łuku. Czemu u nas tak nie moze byc. Hala wybudowana nie wiadomo dla kogo, na basen do tuszyna i do lodzi jezdzimy. tramwaj hmm tyle kasy a robota idzie jak… Czytaj więcej »
Jak zdążyłem poznać PKP, to wybudują przystanek 150m (zapowiedź ), a nagle ktoś stwierdzi, ze może zatrzymać się tam dłuższy intercity. Ludzie będą wychodzić na …no właśnie już nie na peron
Oczywiście że żaden Intercity nie będzie się zatrzymywał na przystanku. Tak jak nie zatrzymuje się w Chechle, Kolumnie i w Dobroniu
Tak samo miało być na łódź Retkinia, który ma 150m, a zobaczysz ze będzie identyczny problem.
Przydałoby się rozdzielenie ruchu samochodów i pociągów w tym miejscu, inaczej korki będą jeszcze większe, ale dopiero remontowali ten przejazd, więc pewnie zostanie jak jest.
Już zaczynam rozumieć, czemu powycinali wszystkie krzewy równolegle do torów w pobliżu Karniszewickiej 🙁 Inwerstycja kompletnie bez sensu, skoro ludzie z centrum miasta i tak nie pojadą w dłuższe trasy z tego przystanku.
O super. Bym sobie jeździła do pracy pociągiem, a tak stoję w korkach autem. Trochę daleko do tego PKP na pisakach.
ŁKA daje możliwość zabrania roweru za darmo. Bilet 3 zł. Chętnie bym korzystała. Taniej, szybciej, ale to tylko subiektywna i egoistyczna opinia.
A jakie będziemy mieli połączenie z tunelem średnicowym?
I niech zrobią chodnik i ścieżkę rowerową na Lutomierskiej. Tyle tam magazynów i firm. Ci ludzie chodzą tym poboczem, którego nie ma. Ledwo ich widać, nawet jak mają odblaski.