Strona główna Na sygnale Wypadki Kolarze kontra Skoda. Kraksa na łuku drogi

Kolarze kontra Skoda. Kraksa na łuku drogi

45

Uszkodzony samochód i zniszczone rowery – taki jest m.in. efekt kraksy, jaka wydarzyła się na gminnej drodze łączącej Pawlikowice Drugie i Różę.

Około godz. 12.45 od strony drugiej z tych wsi jechała kilkunastoosobowa grupa kolarzy. Z naprzeciwka – kierowana przez kobietę Skoda Citigo (na pabianickich numerach rejestracyjnych). W pewnej chwili, na łuku drogi, jeden z nich stracił panowanie nad rowerem, przewrócił się i „wpadł” na mijające grupę auto. Następny kolarz próbował w porę zahamować, ale bezskutecznie, co również skończyło się uderzeniem w Skodę. Za tą dwójką nie udało się bezpiecznie zatrzymać kolejnemu…

Kobieta podróżowała sama. Podkreślała, że z niedużą prędkością.

– Panowie nie jechaliście jeden za drugim – mówiła do cyklistów.

Część nie czekała na przyjazd policji. Gdy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, zostało tylko kilku, wśród nich poszkodowani. Jak dowiedzieliśmy się od jednego z obecnych, mieli już za sobą około osiemdziesięciu kilometrów.

– Padało, jezdnia była śliska, łuk drogi… Dwa rowery pójdą na złom – mówił.

Z ustaleń policjantów wynika, że w samochód uderzyło dwóch kolarzy. O tym, z jaką siłą, świadczą ślady w Skodzie – urwane lusterko, uszkodzona maska, zniszczona lampa, pęknięta opona… Cykliści zostali ukarani mandatami. Odnieśli też obrażenia, ale nie zgodzili się na przyjazd karetki.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
45 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Siła była żadna, urwać lusterko można po prostu przewracając sie na nie. Kazałbym panom rowerzystom płacić za szkodę od ręki (no chyba, że mają OC) albo komornik na pensję i dopóki się nie wypłaci zostawiać najniższą.

Kolarze na tory!

Dlatego każdy rower powinien być wyposażony w tablice i ubezpieczenie. Ta pani powinna sie zgłosić na badania a potem ewentualnie wystąpić o odszkodowanie od.

Na zakończenie poprzedniego sezonu grupa amatorów kolarstwa jeździła po Bychlewie i okolicach wstrzymując ruch ręką na drodze do Pabianic(z kierunku Bełchatowa). Stwarzając realne zagrożenie uświadomiłem kolarza tamującego ruch, żeby się walnął w czoło i kupił lizak odblaskowy chociaż. Na słownych wyzwiskach się skończyło, a chciałbym znać dane tego barana.
Aktualnie przedstawiona sytuacja mnie nie dziwi i warto, żeby zainteresował się takimi rajdami ktoś z policji i straży miejskiej chyba, że mają lepszą robotę przeganiając stragany z koperkiem.

Lepiej że zatrzymał samochody chyba go z daleka widzieli, niż jakby mieli się włączać do ruchu jeden po drugim kto nie jeździ rowerem to zawsze mu rowerzyści będą przeszkadzać

Mnie przeszkadzają tylko ci, którym wszystko wisi i jeżdżą, jak chcą a na chodniku stwarzają czasami niebezpieczne sytuacje, zwłaszcza młode gnojki wydziczające się na rowerach. Ale paru starych dziadów też daje niekiedy popis swojej głupoty. A omawiane w artykule zdarzenie wpisuje się w owe trendy rożnych niebezpieczeństw powodowanych przez rowerzystów. Natomiast, to co wyrabiają debile za kierownicami samochodów ( motocykli również ), przerasta czasami wszelkie wyobrażenia.
Aaa… zapomniałbym… no i piesi, jak święte krowy. Czyli ogólnie mamy krajobraz polskiej jazdy bez trzymanki…

A pani do której grupy się zalicza?

A nie mówiła ci mamusia, że ciekawość, to pierwszy stopień do piekła… W rewanżu, pochwal się…

Wódki razem nie piliśmy więc jak zwracam się do pani per pani to oczekuje wzajemności. Od 10 lat zawodowo uprawiam freeride, startuje w zawodach ogólnopolskich i rozumiem wszystkich „gówniarzy” szalejących na mieście, bo w Pabianicach nie ma ani jednego miejsca, które pozwoliłoby ćwiczyć taką dyscyplinę.

I całe szczęście „ Panie Michale „, bo wódka, by z panem nie wytrzymała …
Gratulacje za ekstremy, ubolewam nad brakiem stosownego miejsca, ale to nie powód do wydziczania się na chodnikach gdzie spacerują piesi i akurat ta dziczyzna z pańskim „ zawodem „ nie ma nic wspólnego.
A próbował pan Downhill ?

Warto zaznaczyć, że młodzież jeżdżąca po chodnikach i uprawiająca tą „dziczyznę” ma jednak mózg i jeździ tak, żeby nikomu krzywdy nie zrobić. Może tak to nie wygląda, ale raczej nic niebezpiecznego się nigdy nie zdarza.

Obrona godna Sokratesa. Zdarza się, zdarza…

Downhill charakteryzuję się stromymi zjazdami z tzw. dropami czyli nagłymi spadkami terenu. Freeride też polega na zjeździe po specjalnej trasie ale jest ona wypełniona wybiciami z których wykonuje się różne triki i dla przyjemniejszego i bezpieczniejszego zakończenia manewru specjalne lądowania. Daje mi to większą satysfakcję bo w downhillu właściwie starczy porządny rower który zamortyzuje lądowanie na płasko z dużych wysokości. Właśnie taka młodzież ma coś wspólnego bo dużo rzeczy które wykonują na swoich rowerach są podstawami freeride’u bez których nie możnaby wykonywać większych ewolucji. No chyba że mowa o patologii którzy poprostu jeżdżą slalomem jak najszybciej się da pomiędzy ludźmi… Czytaj więcej »

Wiem. Mój kuzyn szalał. Dzięki za kompromis. Powodzenia !

Ostatnio znajoma pytała mnie czy nie znam kogoś kto może wprowadzić w temat jej syna. mały ma 11 lta, rower i próbuje. Jest jakaś lokalna strona, fb, gdzie może się próbować skontaktować?

Zorba, raczej nie bardzo jest w co tu wprowadzać, jeśli chodzi o miejscówki to polecam Rudzką Górę w Łodzi. Są tam małe hopki jak i duże i można trenować nawet gdy jest się amatorem. Sam tam zaczynałem. Nie potrzeba super roweru bo ludzie próbują nawet zwykłymi marketówkami. Wiadomo, że większe hopki wymagają już techniki i lepszego roweru który nie rozpadnie się po byle skoku. Jest dużo filmików na youtube o tym jak skakać, jaki rower i tam bym się kierował.

Na forach jesteśmy na „ty”, takie są zasady przyjęte od początku ich powstania. Ja nie znoszę gówniarzy szalejących po chodnikach, drogach rowerowych a jak one się kończą to bez spojrzenia czy nadjeżdża samochód wyjeżdżają na ulicę, a to że nie ma miejsca gdzie ktoś mógłby się wyżyć nie znaczy że ma to robić gdzie chce, bo za chwilę amatorzy F1 zaczną po mieście jeździć

A ja nie znoszę ludzi którzy wbiegają sobie na ścieżkę rowerową, albo po niej chodzą. Już nie raz musiałem gwałtownie hamować przed ludźmi bo nawet głową nie kiwną czy coś jedzie, ciekawe czy w samochodzie robią tak samo… raz nawet przeleciałem przez kierownice bo przecież gościu ze 30 lat i wchodzi prosto przed koło jak jestem 5 metrów od niego ._.

uważają się za „lepszych cwaniaków” cała droga ich jadą całą szerokością i nic sobie z tego nie robią ich dewiza to „w kupie siła” gdy kierowca trąbi bo normalnie chce przejechać to straszny afront ,jak to przecież my jedziemy -szkoda słów

,, kolarze,, zawsze mają trasę Jutrzkowicka-Świetlickiedo i tak obserwuje od kilkunastu lat jak jadą mimo zakazu dla rowerzystów (obok jest na odcinku ponad półtora km ścieżka rowerowa) jadą ulicą. A najlepsze jest to jak odjeżdżają do świateł przy Carrefour jak jest czerwone i z boku nic nie jedzie to spokojnie na CZERWONYM. Możecie sami sprawdzić bo jadą tamtędy w każdą niedzielę mniej więcej 11.50-12.10. A co do jazdy po drodze to zajmują cały pas i drupa jest bardziej rozciagnieta niż TIR. Wyprzedzić też ciężko. Jak organizował wycieczkę rowerową dla młodzieży to z przodu było auto pilotujace i z tyłu też… Czytaj więcej »

Tak właśnie jest. Jeżdżą całą szerokością jezdni jak święte krowy. Tym razem któryś przegrał z silniejszym od siebie autem. Może to trochę da do myślenia pozostałym.

Może ktoś się w końcu weźmie za tych pseudo kolarzy. Dopiero jak coś poważnego się stanie to ktoś zacznie myśleć nad tym problemem. Ze ścieżek rowerowych nie korzystają bo przecież są zbyt zeje…ści. rowery za grube tysiące ale na kamizelkę odblaskowa ani oświetlenie to już zabrakło funduszy. I to co stwarza największe niebezpieczeństwo to jazdę w długości na kilkanaście rowerów i szerokość kilku. Wyprzedzenie często graniczy z cudem. A powinni jeździć z pilotem.
Zaznaczam że jazda rowerem po ulicy gdzie są ścieżki rowerowe = mandat.
Jazda po kilka osób obok siebie to też mandat.

Jaki pan, taki kram… Jeśli Policja i SM toleruje takie niedozwolone praktyki, to takie skutki.
Opowiadał mi dziś znajomy, wrócił z Gdańska, tam nie ma Boże zmiłuj się !

A zatem, panowie z Żeromskiego, do roboty i przykładnie karać takich „kolarzy” marzących o udziale w TdP (a może bardziej w WP :)).
Bo że jeżdżą niebezpiecznie, było szereg przykładów. Teraz doszło do poważniejszej kolizji.
Co jeszcze musi się wydarzyć?

Panowie z Żeromskiego, nie mogę wziąć się za kierowców, co z.p.e.d.l.j.ą w tych okolicach po 100 na godzinę w terenie zabudowanym. Co dopiero za niebezpiecznych rowerzystów….

Nikt się nie weźmie za nich bo lokalni działacze rowerowi brali udział w wyborach ramię w ramie z Mackiewiczem. Nie muszą się zatem obawiać.

A ty znów pisi ferment. Razem z Mackiem, ramię w ramię było ponad 70 % mieszkańców naszego miasta. Wobec tego, prawie każdy pozostanie bezkarny oprócz niecałych 30 % od Stanka.

Chyba jakieś kompleksy masz. A 70% trochę wyśnione chyba.

Jeśli o kompleksach mowa, to piszesz o własnych pisiowo-kaczych non-stop. Ogarnij się po ludzku.
Wyśnione, to ty masz jakieś kuku !
Oficjalnie : Mackiewicz 71,83 %…. Stanek 28,17 %.
Jeszcze coś ? Wypad !

Nie do końca rozumiesz techniki wyborów. Procent, o których wspominasz to jest 70% głosujących, a nie mieszkańców Pabianic. Jednak masz tak ukierunkowane swoje myślenie, że trudno to zrozumieć. Rozumiem i wybaczam.

Jeśli chodzi o ilość mieszkańców zgoda, jednak podważyłeś tylko procenty więc nie matacz bez istotnego powodu. Nie głosujących, nie uwzględnia się w statystyce wyborczej generalnie. Można dociekać szczegółów, ale to pusty przemiał, którego się czepiasz a wyniki są, jakie są. Jeszcze coś ? Twoje jest adekwatne do ciebie a zwłaszcza pisowej doktryny. Zbytek łaski. Najpierw zrozum siebie od strony ludzkiej, normalnej i obiektywnej i jeśli sobie wybaczysz, to będzie okay !

Podważyłem najważniejsze i to wystarczy. A wpisy świadczą o twojej kulturze, a raczej o jej braku. Pozdrawiam i żegnam.

Przytoczyłem najważniejsze jeśli chodzi o wybory na urząd PMP i dla ciebie, to aż nadto. Ooo, cnotliwa Zuzanna się znalazła. Poczytaj swoje wpisy na tym Portalu i dopiero się wymądrzaj o swojej kaczej kulturze.
Pozdrawiam. Nie żegnam, bo na pewno będziesz jeszcze fikał pisiowym fanatyzmem bez względu na temat.

Kilka moich uwag odnośnie tego zdarzenia do wszystkich dla których jedynym ruchem jaki preferują jest ruch kierownicą w lewo lub prawo i to nie zawsze i najlepiej zajechać drogę nacisnać gwałtownie hamulce , oni zawsze muszą być pierwsi nawet jeżeli do tego nie ma miejsca. Ktoś na rowerze to wróg nr 1. Droga szeroka na 6 m ale przecież im mało miejsca najlepiej zepchnąć na pobocze. Dla niedowiarków można udostępnić setki filmików jak tzw PSEUDOKIEROWCY traktuja osoby na rowerach. Nikt nie jest bez winy. Zamiast wypisywać tak bzdurne komentarze proponuje wybrać sie do Hiszpanii Itali Francji Holandii i przyjrzeć się… Czytaj więcej »

Zapomniałeś dodać, że tam cykliści, to nie stado krów na drodze…

Mój drogi. Właśnie wyobraź sobie że dla mnie każdy użytkownik drogi jest ważny. Tylko tacy pseudo kolarze mają w dupie przepisy i innych użytkowników drogi. Chcesz jeździć po drogach to rób to zgodnie z zasadami. Moja wypowiedź jest motywowana dziesiątkami zdarzeń jadąc od strony Piotrkowa. Gdzie musiałem wlec się długi kawał za panami którzy nie mieścili się na szerokości drogi bo musieli sobie pogadać. A długość pseudo peletonu to kilkadziesiąt metrów. Tak drogi są dla wszystkich i należy się szanować w obie strony. Poza tym piszemy tu o konkretnym nadużyciu przepisów co jest podane na w/w przykładach a nie o… Czytaj więcej »

Pabianice takie niby małe miasto A problemy takie światowe widać. Był wypadek tak? Wszyscy żyją tak? To może zajmijcie się swoim życiem trolle co? Znafcy co jeden to mądrzejszy… Pabianice tu. Tfu

Ładnie napisałeś o sobie, ale nie zazdroszczę. Gratulacje.

Kolarz to na wyscigu a takiego napewno nie bylo, to zwykli rowerzysci, ktorzy nie mieli kamizelek odblaskowych w terenie niezabudowanym.

akurat w kwestii poruszania się rowerzystów po drogach, przepisy są jasne , proste i czytelne, nie ma tematu – wina kolarzy ewidentna , ciekawe tylko jak z nich ściągnąć kasę na naprawę auta i tu pojawia się po raz kolejny temat , obowiązkowego oc dla rowerzystów

Kiedy policjanci zaczną karać rowerzystów za to, że jadą jezdnią obok ścieżki rowerowej!? Jakim trzeba być bezmózgowcem, żeby jechać jezdnią obok ścieżki!? Autobusy blokują, samochody blokują, jadą jeden obok drugiego. A obok ścieżka dla rowerów, gdzie mogą sobie jechać spokojnie i bezpiecznie! Miasto wydaje pieniądze na budowę ścieżek rowerowych, żeby było bezpieczniej, a Ci z nich nie korzystają! Prawo o Ruchu Drogowym, czyli tzw. kodeks nakazuje korzystanie ze ścieżki rowerowej i zabrania poruszania się po jezdni przy której jest wyznaczona ścieżka rowerowa. Zatem, mówiąc dosadnie i obrazowo (to dla tych dla których kodeks jest zbyt trudny do przeczytania) – jeśli… Czytaj więcej »

Absolutna racja z jednym ale… Jezdnia, to problem, ale właśnie po jednej stronie ścieżka rowerowa a skurczybyki jeżdżą po drugiej stronie chodnikiem dla pieszych i trzeba na nich uważać, bo to oni mają wszystkich w d… !
Hej, psiarnia i obiboki z SM, do roboty !
Wzajemne pozdrowienia !

Widzę po komentarzach że Pani Aga wszystko wie najlepiej. P.S nie „psiarnia” tylko Policja… A jak taka odważna to na Żeromskiego i tam sobie możesz pokrzyczeć, na pewno Panowie z policji będą zachwyceni, a kto wie może dadzą głos… Szkoda słów…

Do redaktora:

Takie posty o zdarzeniach na drodze nie powinny mieć możliwości komentowania, powinny nas tylko informować i przestrzegać przed tym czy innym… Po co te komentarze i walka mądrych z madrzejszymi? Czy to dla Was jakieś paliwo?

Ooo, następny Wielki Cenzor Portalu !
Po wpisie widać, że jednak trochę mniej od pana.
Nie ja wymyśliłem to określenie i na ja go pierwszy użyłem.
Jest to stwierdzenie potoczne używanie przez wielu na tym Portalu. Faktycznie, Policja mniej obraźliwe. Przepraszam więc wszystkich Panów Policjantów i Strażników Miejskich jeśli poczuli się urażeni, ale każdy ma swoją Golgotę.
A ” pan rotfl ” za SM się nie wstawił. No, to trochę brzydko, bo obiektywizm naginany stronniczo.

Kiedy powstanie w Pabianicach pierwsza prawdziwa ścieżka rowerowa?