W zeszłym tygodniu administracja sklepu Kaufland ponownie uruchomiła system biletowy regulujący ruch na sklepowym parkingu.
Szlabany zamontowane zostały w 2015 roku, ale nie działały zbyt długo. Wprowadziły sporo zamieszania, bo część kierowców nie potrafiła korzystać z systemu.
Od zeszłego tygodnia, aby wjechać na parking sklepu trzeba znowu pobrać bilet, który upoważnia kierowców do 2-godzinnego postoju. Tyle ma wystarczyć na zakupy. Nie wiadomo jednak, co się dziej po tym czasie, bo regulamin nie mówi o opłacie dodatkowej czy konsekwencjach, jak choćby odholowanie pojazdu. Co ciekawe, regulamin nakazuje pobierać bilet nawet, gdy szlaban jest podniesiony.
Ponowne zamknięcie szlabanów zbiegło się z otwarciem galerii handlowej Tkalnia. To właśnie część pracowników i klientów tego centrum zostawia samochody na parkingu sklepu Kaufland.
REKLAMA
Daje tym szlabanom z dwa tygodnie zamin jakaś ofiara losu wyłamie je
Na bank będzie to baba, a wtedy co napiszemy??? 🙂
BABY NA TORY 😁
Wiem jedno, nigdy więcej nie pojadę na zakupy do Kaufland. Po ostatnim koszmarze, gdzie nie wypluło mi biletu pomyślałam, że skoro tak to normalnie wyjadę. Okazało się, że nie ma szans. Podjechałam do bramki od Godziny, później id Kilińskiego bo myślałam, że tamta się popsuła. Tam facet mnie przyblokował, inny podchodzi i każe mi odjechać. To spowrotem wracałam do bramki od strony Grobelnej. Na całym parkingu mega korek. Okazało się, że nie byłam jedyna, która nie dostała bietu. Wkurzyłam się. Zostawiłam auto na środku i poszłam do informacji. Dostałam kartę i w końcu wyjechałam. Koszmar. Nigdy więcej.
A mnie niedawno szlaban sam sie otworzył gdy podjeżdżam, nie zdążyłem całej szyby nawet otworzyć 🙂
koszmar to byl Wietnam.
Za miesiąc pewnie wszystko wróci do normy
Trzeba było jechać na zakupy tylko do Kauflanda a nie do innych miejsc,to by ci czasu starczyło i byś nie miała kłopotów. Bramki są właśnie przeciwko takim ………… .
teraz chociaż mam gdzie zaparkować jak jadę na zakupy do kauflandu
Dobrze, dobrze. Takiej drożyzny jak tu u Niemca to nigdzie nie ma, nie mam zamiaru was odwiedzać.
Bramki byłyby ok gdyby cały czas działały. Niestety więcej z nimi problemów niż co warte. Non stop albo brakuje biletów (wjeżdżasz – są otwarte, wyjeżdżasz zamkniętę i skąd wziąć bilet?) albo zwyczajnie popsute.
Dziwię się, ze redaktor tak powaznego portalu, zapewnie człowiek młody uzywa słowa „szlaban”. Ani to po polsku ani po niemiecku. A moze by tak warto było zajrzeć do słownika jezyka polskiego i znależć coś poprawnego?
Lekka zapora regulująca przepływ pojazdów na danym obszarze.
Tak lepiej? 🙂