R-Vet to pierwsze pogotowie weterynaryjne w naszym województwie, którego załoga w nagłych i skrajnie trudnych przypadkach, ratuje życie czworonogów.
Gdy na autostradzie dochodzi do wypadku samochodowego, mało kto przypuszcza, że wśród ludzi, przypiętych pasami, jednym z pasażerów jest pies. Niczym nie zabezpieczone zwierzę, w momencie zderzenia jest bezwładne, a siła z jaką uderza w pozostałych podróżujących lub z jaką wypada przez szybę, jest ogromna.
– Ratowaliśmy życie labradorki, która właśnie na skutek takiego wypadku, z podłogi auta wyleciała przez boczną szybę pojazdu. Pies przeleciał kilkanaście metrów, lądując na poboczu autostrady – wspomina Jakub Butkiewicz, weterynarz przychodni Podaj Łapę, który od niemal dwóch lat ratuje życie zwierzaków w specjalistycznej karetce.
Karetki dla zwierzaków R-Vet obsługiwane są przez 2 przychodnie: pabianicką Podaj Łapę i ProVet z Łodzi, a do pacjentów jeżdżą Jakub Butkiewicz i Adam Cyniak. Do dyspozycji zwierzaków oraz ich właścicieli są przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Do tej pory wozy ratunkowe R-Vet już ponad sto razy wyjeżdżały do swoich pacjentów. Losy niektórych z nich znajdziemy na profilu R-Vet na Facebook’u.
– Interweniowaliśmy m.in. w przypadkach padaczki, porodów, złamań, zatruć, wypadków drogowych z udziałem psów i kotów – wylicza Jakub. – Wyjeżdżamy również do pogryzień, ran, przeróżnych złamań, ciężkich stanów kardiologicznych, wstrząsów czy porodów. Ale zdarzają się również wezwania błahe, jak np. zaległe szczepienie kota.
R-Vet to szpital zwierzęcy na czterech kółkach. Karetki wyposażone są w sprzęt, którego mogą pozazdrościć pacjenci ambulansów dla ludzi.
– Obecnie dysponujemy dwoma karetkami. Pierwszą z nich jest Volkswagen Crafter. Jest w pełni wyposażoną karetką, dostosowaną do naszych potrzeb. Posiada salę operacyjną, respirator, tlen, kardiomonitor, USG z Dopplerem, duże ilości podgrzewanych płynów, leków, różne rodzaje noszy w tym pedipac dla pacjentów po urazie kręgosłupa, które pozwalają na unieruchomienie uszkodzonego kręgosłupa. Co ważne, zwierzę na takich noszach może zostać prześwietlone, co oszczędza mu dodatkowego bólu oraz stresu, podczas przenoszenia na stół rentgenowski – mówi Adam Cyniak. – Volkswagen posiada też bardzo wygodny hydrauliczny stół na którym operujemy w skrajnych przypadkach, kiedy nie ma czasu na dojazd do przychodni.
Zanim karetka marki Volkswagen trafiła do Pabianic, służyła do ratowania ludzkiego życia w Niemczech. Na przestrzeni zaledwie kilku metrów kwadratowych lekarze są w stanie otworzyć klatkę piersiową swojego pacjenta i przeprowadzić specjalistyczną operację.
Drugim samochodem R-Vet-u, który dołączył do floty trzy miesiące temu jest Toyota Hilux.
– Ma bardziej terenowe przeznaczenie gdyż jak pokazała praktyka takie auto jest nam potrzebne aby np. zabrać potrąconego psa leżącego w rowie w wodzie. Dobrze sprawdza się w terenach podmiejskich. Samochód ma na swoim pokłądzie: Tlen, respirator, Usg z Dopplerem, Ekg, nosze, leki, lodówkę itd. – dodaje Jakub Butkiewicz. – Na pokład obydwu aut jesteśmy w stanie zapakować w razie potrzeby RTG i mobilny inkubator Atom. Obydwa auta dysponują systemami podgrzewania płynów do kroplówek.
Jednak najważniejszym elementem wyposażenia karetek są lekarze. Ci zasiadający za „sterami” karetek R-Vet to wykwalifikowani specjaliści, którzy wciąż doskonalą się w swojej dziedzinie.
– Obsługujemy region Pabianic, Łodzi i teren około 30 km wokół niej – informuje Jakub Butkiewicz.
Pogotowie weterynaryjne R-VET
czynne 24h/ 7 dni w tygodniu
kontakt:
730 306 506
R-Vet to komercyjne, mobilne usługi medyczne dla zwierząt. Średni koszt przyjazdu karetki i wizyty lekarza wynosi około 150 – 200 zł . Średni czas dojazdu karetki wynosi około 30 minut.
wszyscy POpiercjący KOD mają takie ceny?