We wtorek, 26 sierpnia, na terenie zakładu farbiarskiego przy ul. Mickiewicza w Konstantynowie Łódzkim doszło do groźnej sytuacji związanej z niekontrolowanym procesem technologicznym. Jak ustalili strażacy, przyczyną zdarzenia było niekontrolowane wymieszanie reagentów, które doprowadziło do przegrzania wody utlenionej w zbiorniku wykorzystywanej w produkcji.
W efekcie pomieszczenia zakładu zostały silnie zaparowane, a istniało ryzyko rozlania się cieczy. Na miejsce skierowano cztery zastępy straży pożarnej – dwa z JRG i dwa z OSP. Strażacy przeprowadzili akcję dozowania i schładzania zbiornika, używając do tego 18 m³ wody – co odpowiada ponad trzem ciężkim samochodom gaśniczym.
Pracownicy zakładu ewakuowali się jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych. Łącznie teren firmy opuściło około 100 osób.
Działania strażaków trwały około dwóch godzin. Na szczęście sytuację udało się szybko opanować, a nikt nie odniósł obrażeń.
REKLAMA