Pabianiczanom w pierwszej połowie brakowało pazura. Po zmianie stron potrafili jednak rozmontować obronę rywali i zgarnąć trzy punkty.
PTC Pabianice – GKS Bedlno 4:1 (1:1)
Gospodarze chcieli zmyć plamę po ostatniej wpadce w Parzęczewie. Początkowo szło to jednak opornie. Obie strony badały się wzajemnie i sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Niespodziewanie w 20. minucie meczu to Bedlno wyszło na prowadzenie. Gol padł po rzucie wolnym wykonywanym przez gości. Interweniujący Wawrzyński źle chwycił piłkę i wypuścił ją wprost pod nogi Damiana Okupskiego. Ten nie mógł się pomylić i wbił piłkę do siatki. Na odpowiedź ze strony pabianiczan nie czekaliśmy jednak długo. Po dobrym rozegraniu rzutu rożnego piłkę w pole karne dośrodkował Kaczmarkiewicz. Ta najpierw spadła na głowę Cukierskiego. Bramkarz gości dobrze zainterweniował przy pierwszym uderzeniu, ale był bezsilny wobec dobitki Żabolickiego. Gol dodał nam wiatru w żagle, ale do końca pierwszej połowy nie byliśmy w stanie wyjść na prowadzenie.
Trener Michał Buchowicz odbył w przerwie męską rozmowę ze swoimi zawodnikami i jej efekty widać było na boisku. W drugiej połowie PTC zdominowało gości i na 2:1 strzeliło już w 51. minucie. Autorem trafienia był Bartłomiej Bielak, który urwał się skrzydłem i świetnie uderzył w krótki róg. Na 3:1 w 73. minucie podwyższył Marcin Kaczmarkiewicz. Wykorzystał on świetne dogranie Szynki i dopełnił formalności trafiając z bliskiej odległości. Wynik na 4:1 w 85 minucie ustalił powracający do składu Piotr Szynka. Miał on w tym spotkaniu kilka sytuacji strzeleckich, ale wykorzystał tylko jedną z nich. Poprawa gry po przerwie i kolejne trzy punkty na pewno cieszą.
Przed fioletowymi jednak bardzo trudne zadanie. Już w przyszłą sobotę pojadą oni na wyjazdowy mecz do wicelidera LKS-u Rosanów. Początek spotkania o godzinie 15:30.
Skład: Wawrzyński, Stańczyk, Stolarek (61. Sikorski), Wawrzeniak, Drewniak, Bielak (77. Kling), Kaźmierczak, Kaczmarkiewicz, Pruszkowski (70. Szynka), Cukierski (56. Hiler), Żabolicki (81. Miszczak).
Gole dla PTC: 21. Mateusz Żabolicki (1:1), 51. Bartłomiej Bielak (2:1), 73. Marcin Kaczmarkiewicz (3:1), 85. Piotr Szynka (4:1).
