W sobotę w hali powiatowej zorganizowana została gala sztuk walki Real Fight Night. W walce wieczoru zaprezentował się Marcin Filipczak, który zaliczył szóste zwycięstwo na zawodowym ringu.
Karta walk podzielona była na dwie sekcje: semi-pro (4 pojedynki) oraz pro (8 pojedynków).
W pierwszym pojedynku zaliczanym do walk zawodowych zaprezentowali się Karol Rubin i Tomasz Małszycki. Walka odbyła się w formule K1. Po trzech rundach na punkty wygrał Małszycki.
Kolejny pojedynek w formule MMA wygrał Arkadiusz Pałkowski, który w pierwszej rundzie przez nokaut techniczny pokonał debiutanta Łukasza Machalskiego.
Trzecie starcie to również formuła MMA. W oktagonie zmierzyli się debiutanci: Dariusz Wilk i Bartosz Dragański. W drugiej rundzie przez duszenie trójkątne zwyciężył Dragański.
W czwartej walce w formule MMA walczyli: Tomasz Rios Turek i znany w Pabianicach z wcześniejszych gal – Oskar Herczyk. W pierwszej rundzie Herczyk znokautował przeciwnika.
Piąty pojedynek odbył się w formule K1. Naprzeciw siebie stanęli Denis Dąbkowski i debiutant Maciej Grabski. Po zaciętym, 3-rundowym pojedynku na punkty niejednogłośną decyzją sędziów zwyciężył Dąbkowski.
W szóstym pojedynku Arkadiusz Nowicki z Konstantynowa Łódzkiego zmierzył się z Karolem Weslingiem. Pojedynek stoczono w formule MMA. Niestety, reprezentant naszego powiatu musiał uznać wyższość rywala. Sędzia przerwał pojedynek 25 sekund przed końcem drugiej rundy, kiedy Nowicki obijany był w parterze przez rywala.
W przedostatnim pojedynku w formule K1 zmierzyli się Jędrzej Dusrki i Michał Saramonowicz. Po 3 rundach na punkty zdecydowanie wygrał Durski.
W walce wieczoru pabianiczanin Marcin Filipczak zmierzył się z zawodnikiem Nastula Club – Arkadiuszem Jędraczkiem. Przeciwnik Filipczaka wszedł do ringu z bilansem 7-15.
Pojedynek zakończył się w pierwszej rundzie. Filipczak wygrał przez duszenie zza pleców. Jest to jego szóste zwycięstwo na zawodowym ringu. Marcin ma na koncie dwie porażki.