Strona główna Aktualności Z miasta Efekty pracy widać, ale remont przedłużony

Efekty pracy widać, ale remont przedłużony

21
Zaledwie miesiąc pozostał do Wszystkich Świętych, tymczasem wciąż nie wiadomo, na jakim etapie będą wtedy roboty drogowe na ulicach Kilińskiego i Jutrzkowickiej. 

Przedsięwzięcie realizowane na zlecenie Zarządu Dróg Wojewódzkich w Łodzi zmierza wprawdzie ku końcowi, ale otwarcie remontowanego odcinka przed 1 listopada stoi pod znakiem zapytania. Na informację o tym, czy uda się przywrócić ruch całkowicie, a jeśli nie, to chociaż w jakim stopniu, musimy poczekać co najmniej tydzień.

Co jeszcze muszą zrobić drogowcy? Między innymi dokończyć asfaltowanie.

– Do położenia zostało około 40% warstwy ścieralnej. Chodzi o ul. Kilińskiego w rejonie rzeki Pabianki oraz 300 metrów na ul. Jutrzkowickiej – wyjaśnia Marcin Nowicki, rzecznik prasowy ZDW.

 

W związku z robotami przy przepuście nie została tam też zakończona budowa ścieżki rowerowej i chodnika. Brakuje około 100 metrów. Sam przepust też nie jest gotowy.

– Teraz trwa kładzenie izolacji. Poziom zaawansowania prac na tym obiekcie wynosi 70% – dodaje rzecznik.

Gdy dobiegną one końca i wszędzie będzie już asfalt, zaczną się roboty finalizujące inwestycję – malowanie oznakowania poziomego. Wcześniej będą ustawiane znaki pionowe oraz wykonywane nasadzenia.

Pierwotny termin zakończenia przedsięwzięcia był ustalony na 31 sierpnia, ale wydłużono go do 16 listopada. 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
21 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Mam pytanie. Czy jadąc ulicą Roweckiego będzie lewoskręt w ulicę Kilińskiego? Czy tak jak dotychczas jazda na wprost i lewoskręt z jednego pasa?

Ścieżka rowerowa? Chyba nie macie na myśli tego okropnie rzucającego się w oczy ciągu stworzonego z czerwonej kostki.

Niestety popieram. Totalnie dane dupy. Jechałem po tym rowerem. Już teraz mogą czuć nierówności…

Czemu nie zrobili koło cmentarza ronda czy ktoś może mi udzielić odpowiedzi? Bo miejsca jest multum ruch odbywał by się plynniej

Gdyby prace były kontynuowane codziennie a nie kiedy będę mógł to wpadnę to inwestycja byłaby zakończona w terminie. Banda leni i tyle. Tam całymi tygodniami nieraz nic się nie działo. Inwestycja po Pabianicku byle kiedy byle jak ważne że jest.

„Przedsięwzięcie realizowane na zlecenie Zarządu Dróg Wojewódzkich w Łodzi” Proszę dokładniej zainteresować się tematem modernizacji drogi wojewódzkiej nr484

Zgadzam się. Mieli dwa lata na wyremontowanie dwóch kilometrów drogi i jeszcze nie zdążyli. To trzeba umieć.
Teraz, ponieważ nie położyli 300 m asfaltu na Jutrzkowickiej to stoimy w długim wahadle. To kolejny przykład jak ta firma traktuje okolicznych mieszkańców.

tam bedzie most zwodzony?

nie można już był zrobić 3 pasów aby skręcający w lewo i prawo nie blokowali tych na wprost….. na tę chwilę nie widzę różnicy na skrzyżowaniu z przed remontu.

na 3 pasy nie ma miejsca ale wystarczy wydzielić osobny do skrętu w lewo a nie tak jak geniusz projektujący to skrzyżowanie wcześniej ustawił lewoskręt z jazdą na wprost

„na prawoskręcie do centrum” pas zieleni jest szerokości ewentualnego pasa do skrętu w prawo, ale o tym trzebabyło pomyśleć zanim położono kostkę i zasiano trawnik szeroki…

Jest roznica po remoncie
Wyplynelo z kasy ponad 100 baniek
Korki jakie były takie będą
A 1 listopada też będzie koszmarem
Na pewno to nie poprawiło przepustowości
Jeździmy tak samo wolno
A w przypadku awarii sygnalizacji
Będą korki na całym skrzyżowaniu
Tyle tylko ze za ponad 100 mln drożej

Skończyć z przetargami i śrubowaniem terminów z których mało kto się wywiązuje

Norma, czy co kolwiek w tym mieście było oddane na czas 😛

Było, ul. Piłsudskiego.

Już nikt, nigdy więcej, nie powinien zatrudnić tego wykonawcy – symbolu nieróbstwa do n-tej potęgi!

Czy pas do skrętu w lewo będzie wydzielony czy wspólnie z jazdą na wprost? Tir skręcający w lewo w Kilińskiego z Grota będzie musiał wykonać manewr z prawej strony jezdni gdyż przez ten nikomu nie potrzebny kawałek kostki z kątem prostym nie złamie się.

W normalnym kraju przebudowa trzech skrzyżowań, w tym dwa ronda, trwałaby góra 2-3 miesiące, ale u nas musi trwać rok lub dłużej. Chory kraj!

W tym roku nie sprzyjała budującym pogoda – do czerwca w tamtym rejonie leżały sterty sniegu po ciężkiej zimie . Póżniej były same przeciwieństwa losu (tu wpisz jakie……………………………………………..)Trudno było znależć pracowników – no i co tam jeszcze chcecie. A tak na serio zbiera się na wymioty . Na jeden decydenta łeb. Reszta ze smrodu ucieknie. Tragedia

Śmiech na sali… Remont ciągnący się miesiącami a jedyne co zmieniono to dodanie ścieżki rowerowej.😁

Bywam tam co jakis czas. Jak ja bym tak pracowal to dawno by mnie zwolniono, a tu hajlajf pelna geba. Widok z poniedzialku, jak dobrze pamietam. Jeden macha kopara 4 stoi i mu kibicuje. Obok jeden wycina kostke na orlenie, dwoch go dopinguje. A w miedzyczasie musi byc oczywiscie przerwa na fajka.
Takiego szefa to ze swieca szukac. Przyjdziesz, postoisz, popatrzysz i jeszcze zaplaca…