Strona główna Aktualności Z miasta Dziennikarka zostanie rzecznikiem prezydenta?

Dziennikarka zostanie rzecznikiem prezydenta?

24

Tylko jedna osoba spełniła wymogi formalne w naborze na stanowisko rzecznika prezydenta Pabianic. Do Grzegorza Mackiewicza będzie należała ostateczna decyzja czy zatrudni kandydatkę.

Rzecznikiem ma szansę zostać dziennikarka Aneta Klimek, od wielu lat pracująca dla gazety Nowe Życie Pabianic. W swojej pracy zajmowała się m.in. tematyką samorządową, uczestniczyła w sesjach rady miejskiej (na zdjęciu w środku) oraz powiatowej. Ukończyła filologię polską. Na pewno dysponuje obszerną wiedza dotycząca działalności samorządu. Co ciekawe, teść kandydatki na rzecznika to Karol Klimek, były sekretarz w starostwie, który został niedawno doradcą Mackiewicza.

– Decyzja o zatrudnieniu pani Klimek będzie należała do prezydenta – poinformował nas Paweł Rózga, sekretarz miasta.

REKLAMA
24 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Dlaczego wszyscy zamilkli ,Niedawno każdy był oburzony ,pracą dla pana Ciebiady . Rozpisywano sie podawano przykłąd pana Karola Klimka jaki to bohater i dobry czlowiek bo nie bierze pieniedzy za swoja prace ???? To prawda on może nie ale jego synowa dostała prace w jaki sposób????? Tylko jedna osoba spelnia wymagania —śmiechu warte ,żenada i kpina Gdzie jest to larum i krzyki oraz oburzenie ?????? A no nigdzie bo w koncu jedno sa lepsi drudzy gorsi Ciebiada nie jest z ukłądu to trzeba go na łąmach gazet ukrzyżować Klimka synowa nasza więc nie ma co pisac Jakos nikt wazny sie… Czytaj więcej »

Podejrzewam, że mogła tylko ona spełniać wymagania. Postawili oni takie wymagania, że każdy normalny kto je spełnia pracuje na dużo lepszej posadzie.

Przepraszam już pisałem jakiś czas temu że może p.Klimek pieniędzy nie będzie brał osobiście ale trzeba sprawdzać jakie osoby i firmy będą czerpać z tego profity 🙂
Kto wie jak były ustawione wymogi „konkursowe” może to tylko zbieg okoliczności 🙂

Nowi na stołeczkach:
Ciebiada
Karol Klimek
może A. Klimek
Katarzyna Golińska
ktoś tam jeszcze z łodzi dostał 1/4 etatu.

Ale czego się czepiamy to tylko zobowiązania koalicyjne za nasze pieniądze 🙂

PS osobiście A. Klimek jest miłą i sympatyczną osobą.

a co ma sprawa sztucznie tworzonego stanowiska dla Ciebiady ze sprawą zatrudnienia pani Anety Klimek?
Kobieta ma wyższe wykształcenie, doświadczenie, spełniła wymogi formalne, nie jest członkiem żadnej partii a stanowisko nie zostało stworzone w ramach „umowy koalicyjnej”
o jakim ty ukrzyżowaniu , przetargu i układzie bredzisz?

Kto jeszcze kandydował na to stanowisko i jakie kompetencje mieli pozostali?

WSTYD ,OBŁUDA TEJ WŁADZY NIE ZNA GRANIC
To prawda panie Adamie ,,,Karol Klimek nie pobiera pieniedzy ale za to jego rodzina bedzie sobie dobrze żyła WSTYD

no i następne kolesistwo i kumoterstwo … „zwykły śmiertelnik” nie ma najmniejszych szans … przykre ale prawdziwe … w tym mieście nic się nie zmieniło po wyborach

Panie Klimek jak tym razem pan wytłumaczy to że ….pracuje pan za darmo ,,,,a synowa to nie ja ,,,,,
Gdzie teraz te artykuły o zatrudnieniu kolesiostwa ???????
Kiedy koledzy z BSR pana zaczna bronić????
Choc po mieście chodzi plotka że po Wlażlaku do ZEC szykują Górnego?????
Ciekawe jak sie z tego wytłumaczą ????

Oszołom i kacyk Górny na prezesa. Kolejna świetna kandydatura. Biedaczyna ma tylko problem z usadowieniem na tym stołku. Czego pragnie patrząc na jego styl publicznej działalności. Musi mieć wyższe wykształcenie. No chyba, że zmienią pod niego wymagania. O wykształceniu kierunkowym i doświadczeniu nie wspominam, bo to już zaczyna nie mieć żadnego znaczenia przy podziale łupów.

Uzupełni sobie studia w trakcie w fabryce bezmózgów typu Społeczna Akademia Nauka, AHE lub innych i będzie tam tkwił do emerytury, przy okazji jego rodzina również.

Pan Klimek z całym szacunkiem dla niego ,ale to już jest inna bajka
Potrzebny jest doradca z nowym spojrzeniem i nowa wizją miasta
Klimek to powiazanie z Aflofarem i innymi firmami ktore nie dopucza tutaj innego przemysłu i nie pozwola na rozwój miasta

Widzę że Klimek rządzi miastem a Mackiewicz to tylko Atrapa. Jeszcze trochę i Klimek wykoleguje Mackiewicza na zieloną trawkę. Krótka definicja Pan K. – Strzelacz z Ucha, Podszeptywacz Poronionych Pomysłów, żeby Pan M. szybko się wyłożył. On nawet tego nie widzi. A miałem go za Mądrego człowieka a tu wtopa po całości.

Pani Aneto, zawsze byłem Pani fanem jako dziennikarki. Jestem pewny, że również jako rzecznik sobie Pani świetnie poradzi. Powodzenia!

Pani Aneto GRATULUJĘ! To co prawda połowa sukcesu, bo jeszcze nie wiadomo jaką decyzję podejmie Prezydent? Mam nadzieję, że nie ulegnie opiniom tych popieprzonych frustratów, dla których każde rozstrzygnięcie, jakie by nie było, jest kantem. Świadczy to tylko o tym, że ci którzy tak sądzą takie metody sami stosują i nimi się w życiu kierują (stara ubecka metoda). To są psychopaci!

Na sto procent konkurs ustawiony był pod panią Klimek. Stąd też wolontariusz Karol. A teraz przeanalizujmy sztuczne etaty:Ciebiada pensja 6 tys z 12 miesięcy, Klimek Aneta pensja 5000 tys z 12 miesięcy. Bo była pani rzecznik została w urzędzie o ma się dobrze choć nic nie robiła i nic nie robi. Pełnomocnik od spółek kolejne 2 tys z 12 miesięcy tez sztuczne stanowisko bo Mackiewicz ma dwóch zastępców wiec po co mu pełnomocnik do kontroli spółek. Zastępcy nie dadzą sobie rady? Wątpię. .ile jeszcze poszło sztucznych stanowisk i ile to miasto będzie rocznie kosztowało to policzcie sobie. Do tego komputery… Czytaj więcej »

Też słyszałam plotki, że w ZEC pod koniec roku prezesem zostanie Górny.

Wszystko możliwe. Córeczka już po wyborach z referenta stała się specjalistą.

Ale jajca!!!! Chciałbym zobaczyć certyfikat B2 tej pani. No ale co się dziwić: koneksje nie przeszkadzają! Świat sie kończy i gazetka Nowe Żyto też, skoro ucieka stamtąd „kwiat” dziennikarstwa : ))))))

Taki certyfikat mają już dzieci w gimnazjum.

Nie przesadzaj. Pani Klimek nie należy do pokolenia, które angielskiego uczyło się od przedszkola. Kiedyś mogłeś pouczyć się co najwyżej ruskiego i kropka. A swoją drogą ciekawe co ona umie po angielsku?

Też się uczyłam rosyjskiego, a mam certyfikat CAE. Dla chcącego nic trudnego. Uważam, że bardzo dobrze, że żąda się udokumentowanej znajomości języka. Pytanie tylko kto ją udokumentował, bo jak jest to świadectwo ukończenia kursu to byłaby kompletna żenada.

Wiesz, myślę, że nie chodzi o papierek, bo ten można załatwić za kasę bez problemu. Chodzi raczej o umiejętności posługiwania się językiem, a z tym 90% ma problem, nawet tych z certyfikatami i cudami na patyku!

„Dziwny jest ten świat” śpiewał Niemen…

Dziwne jest to miasto…

Mackiewicz ty k..wo. Jak możesz tak na żywca zatrudniać znajomych. Jesteś taki sam jak inni. Nic nie zmienisz i nic nie zmieniłeś. Żałuje że na ciebie głosowałem. Będzie Ci to zapamiętane. Już za 4 lata będziesz prosił!!