Do groźnej sytuacji doszło we wtorek około godz. 13.00 na ulicy Moniuszki. 4-latek wbiegł pod jadący samochód. Na szczęście chłopcu nic się nie stało.
Jak przekazała policja, chłopiec szedł z mamą ulica Moniuszki, po stronie sklepu ze sprzętem AGD. W pewnej chwili dziecko wbiegło na ulice, prosto przed jadącego w stronę Strzelnicy Peugeota. Kierująca autem 35-latka zdążyła zahamować i auto jedynie lekko potrąciło chłopca.
Na miejsce wezwano policję i pogotowie ratunkowe. Medycy przebadali 4-latka i nie stwierdzili żadnych obrażeń. Mama chłopca została ukarana mandatem za niezachowanie ostrożności i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.
REKLAMA
ważne że 800+ nie zabrali….
Obrazek z dzisiaj. Po chodniku idzie matka, ok 25 lat, wpatrzona w ekran smartfona. Przed nią idzie chłopczyk w wieku ok 4 lata. Za matka w odległości ok 15 metrów idzie młodsze dziecko w wieku ok 3 latka. Matka ani razu nie oderwała wzroku od telefonu. I co więcej dodać. Młodsze dziecko w każdej chwili mogło zrobić to samo co chłopiec z artykułu.
A to starsze nie mogło?
Ehh te Brajanki i Dzesiki 😉
Jasne, że mogło, do jezdni miało ok 1 metra a to dla chlopaczka tyle co nic. Ale jednak był przed matka.