Strona główna Aktualności Z miasta Duża, drogowa inwestycja poczeka, bo jest za mało pieniędzy

Duża, drogowa inwestycja poczeka, bo jest za mało pieniędzy

5

Przebudowa ulic Kilińskiego i Jutrzkowickiej, które stanowią część drogi wojewódzkiej nr 485 rozpocznie się, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, prawdopodobnie nie w pierwszym, a dopiero w drugim półroczu. Dwa przetargi na wykonawcę robót zakończyły się fiaskiem. Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego, przyznaje: trzeba zmienić plan finansowy.

Wszystkie złożone w obydwu postępowaniach oferty przekraczały kwotę, jaka została przeznaczona na tę inwestycję.

Z wyłonieniem firmy, która przebudowałaby pabianicki odcinek drogi wojewódzkiej nr 485 Zarząd Dróg Wojewódzkich w Łodzi boryka się od wakacji, kiedy został ogłoszony pierwszy przetarg. Stanęły do niego dwie firmy. Ta z Piotrkowa Trybunalskiego chciała 23 mln 309 tys. zł, a „Włodan” z podpabianickich Porszewic – 31 mln 777 tys. zł. Zarezerwowane było natomiast 17 mln 625 tys. zł.

Po pierwszym przetargu, unieważnionym, kwota została podwyższona do 23 mln 253 tys. zł. Jednak znów okazała się niewystarczająca. Do drugiego przetargu zgłosiły się trzy firmy: „Włodan” – z taką samą ofertą cenową, firma z Piotrkowa Trybunalskiego – z wyższą niż za pierwszym razem, bo opiewającą na 26 mln 997 tys. zł i z Warszawy – w tym przypadku oczekiwania finansowe wyniosły 40 mln 219 tys. zł.

Co teraz? Jak poinformowała Magdalena Grzymska, naczelnik wydziału zamówień publicznych w Zarządzie Dróg Wojewódzkich, dyrekcja ZDW zwróci się do sejmiku województwa łódzkiego o dodatkowe środki na tę inwestycję.

Według zapewnień Witolda Stępnia, marszałka województwa łódzkiego, tak czy inaczej przebudowa się odbędzie.

– Zamierzamy finansować to zadanie z funduszy unijnych. Zmiana planu finansowego nastąpi jeszcze w tym miesiącu, a zawarcie umowy o dofinansowanie oraz umowy z wykonawcą – w maju. Drugi przetarg potwierdził, że ceny oferentów są wyższe od kosztorysowych – stwierdza marszałek.

Miliony pochłoną prace na odcinku o długości 2,3 kilometra, w zakres których wejdzie m.in. wymiana nawierzchni oraz przebudowa skrzyżowań. U zbiegu ulic Kilińskiego i Moniuszki powstanie rondo. Nastąpi rozbiórka mostu i budowa przepustu przez rzekę Pabiankę. Będą nowe chodniki, zjazdy, zatoki autobusowe, ścieżka rowerowa (dopuszczająca ruch pieszych), oświetlenie i oznakowanie. Przedsięwzięcie obejmie też rozbudowę systemu odwodnienia (kanalizacja deszczowa, rowy), przebudowę kolidujących z inwestycją sieci infrastruktury (m.in. elektrycznej, teletechnicznej, gazowej) oraz wycinkę drzew.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Czy przy okazji zmiany nawierzchni będzie również prowadzona nitka gazu w kierunku Bychlewa?

Jeśli tak, to pewnie po deóch latach 🙂

Jakie dwa lata? Zazwyczaj to jest po pół roku.

Nie przewiduje się … nie ma takiej potrzeby … jest to poza zakresem i celowiścią inwestycji .

Jak światło będzie czerwone przy kałflandzie to rondo będzie zapchane i inwestycja na marne