W ostatniej kolejce Włókniarz po słabym występie zdobył zaledwie punkt w starciu z Orłem Parzęczew. Mecz w Uniejowie miał być powrotem na zwycięską ścieżkę. Ostatecznie 3 punkty wróciły do Pabianic, ale nie obyło się bez problemów.
Termy Uniejów – Włókniarz Pabianice 1:2 (1:0)

Gospodarze bardzo szybko pokazali, że tanio skóry nie sprzedadzą i gola na 1:0 zdobyli już w 6. minucie spotkania. Zieloni starali się pozbierać po straconej bramce, ale to Termy miały więcej okazji i gdyby nie postawa bramkarza Adriana Nowackiego, to pabianiczanie do przerwy mogli przegrywać wyżej. Najbardziej wykazał się on w doliczonym czasie pierwszej połowy, kiedy po zagraniu ręką w polu karnym przez jednego z obrońców zielonych musiał bronić rzut karny. Nowacki stanął jednak na wysokości zadania i uratował swój zespół przed stratą gola.

Trener Artur Dziuba musiał odbyć z piłkarzami męską rozmowę w szatni, gdyż pabianiczanie po zmianie stron prezentowali się lepiej. Na gola wyrównującego trzeba było jednak czekać aż do 75 minuty. Wtedy to prostopadłą piłkę na prawej stronie otrzymał Sebastian Dresler. Po chwili ściął z akcją do środka i z ostrego kąta silnie uderzył w stronę dalszego słupka, dając zielonym upragnioną bramkę.

Wydawało się już, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, ale w 90. minucie Dresler ponownie dał o sobie znać. Po akcji rozpoczętej wyrzutem z autu na wysokości pola karnego rywali, przeciwnicy nieudolnie próbowali wybić piłkę. Futbolówka kilka razy trafiała pod nogi naszych zawodników, aż w końcu przed szesnastką dopadł do niej Dresler. Pierwszy jego strzał został zablokowany, ale po chwili miał okazję do ponownej próby i ta dała już Włókniarzowi gola na wagę trzech punktów.

Po tym meczu zieloni mają 14 punktów na koncie i przed kolejnymi spotkaniami tej kolejki zajmują 5. miejsce w tabeli. W przyszły weekend drużyna Dziuby podejmie u siebie LKS Sarnów.

Włókniarz: Nowacki, Acela, Leonow, Bieliński, Sulikowski, Dresler, Mordzakowski, Mucha, Gorący, Skowronek, Niżnikowski.

Na zmiany: Potrzebowski, Jarych, Nazarczyk, Gajewski, Łopatecki, Stokłosa.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments