Strona główna Aktualności Z miasta Czy czeka nas spółdzielcza rewolucja?

Czy czeka nas spółdzielcza rewolucja?

0
Prezes Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej

Rząd pracuje nad nową ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych, która jeszcze w tym roku ma trafić pod obrady Sejmu. W telewizji, w radiu i w prasie pojawiają się informacje o poważnych zmianach w spółdzielniach. Na pytania nurtujące mieszkańców Pabianickiej Spółdzielni odpowiada prezes Wacław Maciej Przybylski:

Czy nas, mieszkańców bloków PSM, czeka rewolucja z powodu wejścia nowego prawa spółdzielczego?

– Jednych zaskoczę, a oponentów wręcz rozczaruję. Nie, nie będzie rewolucji w naszej Spółdzielni.

Przecież rząd informuje, że nowa ustawa o spółdzielniach przyniesie wiele zmian dla mieszkańców.

– Nas ta ustawa praktycznie nie dotyczy i nie zaskakuje, bo prawie wszystkie proponowane „nowości”, na które mieliśmy wpływ już dawno zostały wprowadzone w naszej Spółdzielni. To zmiany, jakie musiały się zadziać w dobie ekologii, technologii i prawa obowiązującego w Polsce.

Podobno wodomierze i podzielniki ciepła muszą być zdalnie odczytywane. Tak wynika z ustawy Prawo energetyczne z 2021 roku. Ten nowy obowiązek dla spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych trzeba spełnić do 2027 roku.

– Mogę tylko wszystkich uspokoić. W naszych zasobach wszystkie liczniki na wodę ciepłą i zimną są zdalnie odczytywane. Akcja wymiany trwała wiele miesięcy i od kilku lat mamy zamontowanych 35.032 nowoczesne wodomierze radiowe. Podzielników zużycia ciepła mamy 44.153 i wszystkie są odczytywane zdalne.

Od dawna działa w Pabianicach zdalne odczytywanie wodomierzy i podzielników ciepła?

– Odczyty drogą radiową podzielników ciepła odbywają się w PSM od 9 lat. A odczyty drogą radiową wodomierzy od 8 lat. W dobie nowoczesnych technologii uważałem, że to wręcz konieczność. Zarządowi chodziło o to, żeby inkasent nie musiał wchodzić do mieszkań i sprawdzać odczyty, a właściciel brać wolne w pracy, żeby być tego dnia w domu. Zwłaszcza podczas pandemii to udogodnienie się u nas bardzo sprawdziło.

Nie wszystkie spółdzielnie spełniają te wymogi.

– Gdzieś czytałem, że niespełna 40 procent spółdzielni i zarządców budynków ma odczyt zużycia wody i ciepła drogą radiową. My mamy wymienione liczniki w 100 procentach. Szacuje się, że dziś taka wymiana na każde mieszkanie może wynieść około 300 zł.

We wspólnotach mieszkaniowych za tę wymianę płacą właściciele mieszkań. Kto płacił za nowe radiowe podzielniki i wodomierze w PSM?

– Dzięki racjonalnemu zarządzaniu i rozłożeniu inwestycji w czasie mieszkańcy nie musieli ponosić jednorazowych dodatkowych kosztów wymiany. Została sfinansowana z funduszu remontowego i technicznego utrzymania zasobów. Chciałbym przypomnieć, że fundusz remontowy to miesięcznie zaledwie 93 grosze od metra kwadratowego mieszkania, a techniczne utrzymanie nieruchomości to 57 groszy od metra kwadratowego mieszkania. Opłatę wnoszą wszyscy w tak zwanym czynszu, czyli opłacie eksploatacyjnej. Ponieważ Zarząd PSM zdecydował się na tę inwestycję wcześniej, koszty były dużo, dużo niższe niż dziś.

Kolejny problem spółdzielców to grunty. Chodzi o ustanowienie użytkowania wieczystego i o nieodpłatne przeniesienie własności pobudowanych na tych terenach budynków. Od lat trwają prace nad projektem ustawy rozwiązującej ten poważny problem i uregulowanie prawa do gruntów. Dotyczy to bloków zbudowanych za czasów PRL-u, czyli tak jak w Pabianicach.

– Z nieukrywaną satysfakcją powiem, że naszej Spółdzielni to już nie dotyczy. Sprawy gruntowe zostały uregulowane dzięki świetnej współpracy z Urzędem Miejskim w Pabianicach. To prawda, że w wielu spółdzielniach mieszkaniowych w Polsce brakuje uregulowania stanu prawnego gruntów. W Pabianicach od 1 stycznia 2019 roku wszystkie grunty stały się własnością Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Dlatego do tego, tak jak do odczytów zdalnych, nikt nas nie musi prawnie przymuszać.

Każdemu właścicielowi mieszkania zależy na posiadaniu prawa do gruntu gdzie stoi blok, w którym ma mieszkanie.

– Nam, czyli Zarządowi też na tym zależało. I byliśmy zapobiegliwi, więc już od 2014 roku z prezydentem Grzegorzem Mackiewiczem i naczelnikiem Mariuszem Witkowskim z Urzędu Miejskiego porządkowaliśmy wszystkie zabudowane grunty należące do Spółdzielni. Podkreślam jeszcze raz: wszystkie grunty stały się własnością naszej Spółdzielni. Dzięki temu w PSM załatwienie formalności z przekształceniem mieszkania na odrębną własność trwa 48 godzin.

Jakie jeszcze problemy mogą wyniknąć z wejścia nowej ustawy?

– Dla nas żadne. Są bardzo pozytywne zapisy w tej ustawie. Cieszymy się na przykład z tego, że nowa ustawa ograniczy udzielanie pełnomocnictw tylko do najbliższych. Teraz bywa tak, że są udzielane na przykład zupełnie obcym ludziom, których nie znają nawet sami udzielający pełnomocnictw. Nierzadko są to osoby z drugiego końca kraju. Podpisuję się pod tym projektem obiema rękoma.

To oznacza, że PSM jest gotowa na wejście w życie nowej ustawy?

– Działamy od wielu lat zgodnie z prawem. Przygotowaliśmy przez te dziesięciolecie Spółdzielnię do bezproblemowego wejścia w kolejną już nową ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych. Dbamy też od lat, żeby opłaty eksploatacyjne w PSM były jedne z najniższych w województwie łódzkim jak nie najniższe.

Jak to się udaje w dobie rosnących cen choćby materiałów budowlanych?

– Przy różnego typu inwestycjach i projektach jak na przykład termomodernizacja korzystamy maksymalnie z funduszy zewnętrznych i z zaoszczędzonych pieniędzy. Wszystko po to, by dbać o finanse mieszkańców i nie obciążać ich maksymalnie kosztami działalności. Gdy możemy, to zmniejszamy opłaty. Ostatnio za ciepło obniżyliśmy więcej niż obniżył Zakład Energetyki Cieplnej. Zapewne na remonty i techniczne utrzymanie zasobów, czyli też remonty tylko drobniejsze, będzie trzeba nieznacznie podnieść opłatę. Niestety roboty budowlane i niektóre materiały podrożały nawet o 100 procent. Natomiast koszty rosnących wynagrodzeń pracowników nie przenosimy na mieszkańców. Robimy kolejne restrukturyzacje zatrudnienia, więc mieszkańcy tego nie odczuwają. Zapewniam, że mieszkańcy bloków PSM nie muszą się o nic martwić. Nasza przyszłość jest przejrzysta i spokojna.

Materiał przygotowany i nadesłany przez PSM Pabianice.
REKLAMA