Podopieczni Artura Dziuby mieli okazję sprawdzenia swojej formy przed nadchodzącą rundą wiosenną na tle dziesiątej ekipy IV. ligi. Rywale kompletnie zdominowali pabianiczan, pokazując im ile jeszcze czeka ich pracy, jeśli ci myślą o grze w wyższej klasie rozgrywkowej.
Włókniarz Pabianice – Włókniarz Zelów 0:4 (0:1)

Trener Dziuba przyznaje, że jego drużyna dostała solidną lekcję futbolu od wyżej notowanego rywala. Przeciwnicy zaskoczyli zielonych przede wszystkim bardzo wysokim presingiem i agresją w odbiorze piłki. Przez to pabianiczanie mieli problem z konstruowaniem akcji. Mimo tego, Tomasz Niżnikowski mógł zdobyć bramkę wykonując skuteczniejszy lob nad golkiperem gości. Lepsze uderzenie głową na bramkę Zelowa mógł również posłać Jan Stokłosa.

Przed przerwą Dawid Acela ułatwił nieco zadanie rywalom, faulując jednego z zawodników czwartoligowca we własnym polu karnym. Przeciwnicy wykorzystali podyktowaną za to przewinienie jedenastkę, wychodząc na prowadzenie. Przed wyższym wymiarem kary uratował pabianiczan broniący dostępu do bramki Adrian Nowacki. Po zmianie stron worek z bramkami się jednak rozwiązał i Zelów wygrał ostatecznie ten pojedynek wynikiem 0:4.

Pierwszą drużynę Włókniarza Pabianice czeka jeszcze jeden sparing, który rozegrany zostanie w najbliższą sobotę o godzinie 17:00 w Zduńskiej Woli z lokalnym MKS-em. Później trener Artur Dziuba planuje już tylko grę wewnątrz klubu.

 

Skład:

Pierwsza połowa: Nowacki, Acela, Stokłosa, Szczegodziński, Bieliński, Gorący, Dresler, Mordzakowski, Sobytkowski, Korobka, Niżnikowski.

Druga połowa: Nowacki, Acela, Stokłosa, Gajewski, Froncala, Madaj, Bielawski, Nazarczyk, Skowronek, Mucha, Niżnikowski.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments