Strona główna Aktualności Bocian został uratowany przez policjanta

Bocian został uratowany przez policjanta

12
Często o życiu i zdrowiu decyduje przypadek. Tak jest zarówno w przypadku ludzi jak i zwierząt. Pewien bocian miał pecha, gdyż złamał skrzydło i nie mógł odlecieć. Jak się okazało miał też jednak szczęście, bo trafił na człowieka, który postanowił się nim zaopiekować.

Rzecz miała miejsce 31 lipca 2022 r. Po Rydzynach chodził bocian, któremu ewidentnie coś dolegało. Pomimo prób nie mógł wzbić się w powietrze. Zobaczył to spacerujący mężczyzna (policjant naszej komendy), który postanowił sprawdzić o co chodzi. Gdy podszedł do niego zobaczył, że ptak jest osłabiony i prawdopodobnie ma złamane skrzydło.

– Policjant przeniósł bociana w bezpieczne miejsce i powiadomił pracowników Urzędu Gminy w Pabianicach – mówi podkom. Ilona Sidorko, rzecznik pabianickiej policji. – Osoba odpowiedzialna za ochronę zwierząt, nie zwlekając przyjechała i odebrała chorego ptaka, podejmując dalsze działania w kierunku zapewnienia mu opieki.

Uratowanemu bocianowi nadano imię „Stefan”. Wraca aktualnie do zdrowia w lecznicy dla zwierząt w Konstantynowie Łódzkim.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Wszyscy pamiętają co robili w czasie tak zwanej pandemii i takimi artykułami nie ocieplicie ich wizerunku. Co będzie następne komendant uratuje sarenke? A może przeprowadzi babcie na pasach.

Kiedy trzeba uratować bociana to ratujemy, sarenkę też, babcie przeprowadzimy. A jak trzeba będzie tłamsić idiotów bez masek, to będziemy tłamsić. Ocieplanie mamy głęboko. To, co pamięta garstka idiotów, również.

Last edited 1 rok temu by On

Osoba odpowiedzialna za ochronę zwierząt marzyła o takim telefonie. Normalnie po takim telefonie może smialo wysyłać kupon totolotka, wygrana gwarantowana.

👍😂😂😂

Od teraz aby wszyscy byli zadowoleni proszę pisać przy wszystkich interwencjach że:
Psa uratował pracownik szkoły podstawowej nr.
Zaopiekowała się kotem pracownica firmy , takiej a takiej.
Zwróciła uwagę młodzieży na niestosowne zachowanie pracownica przedszkola nr.

Czytając ten artykuł aż mnie zdziwiło że nie było informacji że policjant był po służbie i akurat spacerował
Jeszcze mam pytanie , czy na zdjęciu jest ten policjant?

Nie, na zdjęciu jest tamten.

Temat zapewne znany pracownikom instalującym światłowody dla firmy toya w tej miejscowości. Przed pracami instalatorów na słupie na którym znajduje się gniazdo były oba młode bociany, które jeszcze nie latały. W trakcie ich prac nie było żadnego, a jak widać jednemu nie udał się wymuszony pierwszy lot. A pracownicy firmy Toya, bodź ich podwykonawcy mieli radochę wdząc ptaka łamiącego sobie skrzydło i będącego pod ochroną. I co zrobili? Skoczyli pracę i pojechali do domu.
Także ten.

A ty to widziałeś i nie zgłosiłeś? A teraz się wysmętniasz na forum? Nie wiem kto gorszy.

Tak, widziałem grupę instalatorów, ale wybacz, nie zgłosiłem braku bocianów w gnieździe. Zapewne ty tak robisz, ja nie. A dopiero z artykułu dowiedziałem się o konsekwencji ich pracy.

Ale głupoty piszesz . Dawno zrobione a Tobie sie przypomniało zę swiatłowód wisi. 😂😂😂😂😂👍

Dawno zrobione. Interesujące. Głupoty? No cóż. Widzę że znane są ci Rydzyny Dolne i codziennie tam jesteś. Proszę o minimum rzetelności w wypowiedziach. Pewnie nawet nie wiesz o którym miejscu mówimy. Z cyklu nie znam się, ale wypowiem się.

Stefan na wiosnę się odwdzięczy. Przyniesie jakie bliźniaki. Gratulacje :)))