Zabójstwo pabianiczanina w Meksyku: relacje z lokalnych mediów
Głośna stała się sprawa śmierci 35-letniego pabianiczanina. Okoliczności zabójstwa starają się przybliżyć lokalne media. Istotne informacje zamieścił m.in. portal Punto Norte.
Przypomnijmy, że Polak zmarł po tym, jak został dźgnięty kilkanaście razy nożem. W internecie pojawiły się nagrania z tego zdarzenia. Sprawę opisaliśmy w sobotę 10 maja.
Jak ustalili tamtejsi dziennikarze, w czwartek, 8 maja Polak szedł ulicami dzielnicy Granjas Familiares. Znajduje się ona tuż przy granicy z USA jednak jest oddalona od przejścia granicznego kilkanaście kilometrów.

– Mężczyzna chodził po ulicy Segunda, gdzie sprawiał wrażenie zdezorientowanego, jednak udało mu się porozumieć z niektórymi osobami po angielsku. Między innymi z pracownicą salonu piękności oraz właścicielem sklepu spożywczego Modelorama, który w transmisji na żywo dla PUNTO NORTE opowiedział, że dał mu paczkę chipsów, napój gazowany i pół kilograma tortilli — czytamy na portalu.

Z opisu zdarzenia wynika, że 35-latek nie był agresywny. Jednak jak przekazała María Elena Andrade Ramírez, prokurator generalna stanu Baja California – zachowywał się w sposób chaotyczny i nietypowy.
Dziennikarze rozmawiali z właścicielem sklepu spożywczego, do którego wszedł Polak.
– Poprosił po angielsku klienta, który rozumiał ten język, o telefon komórkowy, aby skontaktować się z rodziną, która, jak wspomniał, mieszka w Playas de Rosarito – relacjonował właściciel sklepu.
Chwilę później 35-latek dotarł na targowisko, gdzie spotkał handlarkę przebywającą tam z pięcioletnim synem. Kobieta opowiedziała, że mężczyzna zwrócił się do niej w języku innym niż hiszpański, a po interakcji z nią i jej synem, podniósł ich oboje, co ich zdezorientowało. Na innym portalu czytamy, że pabianiczanin próbował założyć dziecku okulary przeciwsłoneczne. Dziecko zaczęło płakać, a ona wołać o pomoc, co przyciągnęło uwagę innych sprzedawców i mieszkańców.
Świadkowie ruszyli w jego kierunku, a ten zaczął uciekać. Jak relacjonowali świadkowie, uznali go za porywacza, bądź pedofila.
– Wtedy rozpoczął się pościg przez kilka przecznic, podczas którego został pozbawiony plecaka, ubrań, a nawet butów, jednocześnie będąc bitym i atakowanym, nawet przez mężczyznę w pojeździe – czytamy w relacji dziennikarzy z Meksyku. – Kilka metrów dalej, na ulicy E, znalazł autobus numer 11029 firmy przewozowej Settepi, do którego wsiadł, próbując schronić się przed napastnikami.
Jednak na innym portalu można przeczytać, że gdy Polak podszedł do kobiety z dzieckiem nie miał już na sobie koszulki.
Od tego momentu resztę tragicznych wydarzeń widać na nagraniu, co wiarygodnie opisuje portal.
– Kierowca i inny mężczyzna zaczęli go atakować. Kierowca miał przy sobie dwa ostre narzędzia, którymi wielokrotnie ranił mężczyznę. Mimo próby ucieczki przez ogrodzenie szkoły, z powodu ciężkich ran osunął się na chodnik, gdzie zmarł przed przybyciem ratowników – czytamy na stronie.
Skrajne reakcje Meksykanów
Przerażający jest fakt, że nikt ze świadków nie próbował pomóc ofierze, czy przeszkodzić kierowcy autobusu podczas mordowania Polaka. Wielu gapiów nagrywa to dramatyczne zdarzenie, nawet przybyły na miejsce policjant nie udzielił poszkodowanemu pierwszej pomocy, patrzy jedynie jak ten kona w męczarniach.
Natomiast wiele głosów oburzenia i nawet przeprosin możemy przeczytać w internecie pod artykułami czy pod wpisem ambasady.

Tijuana nie jest bezpieczna
Niestety, miejsce gdzie trafił pabianiczanin nie jest bezpieczne, szczególnie dla cudzoziemców nieznających hiszpańskiego. Polskie Ministerstwo Spraw Zagraniczny ostrzega przed wyjazdem w te rejony, a stan Baja California, gdzie mieści się Tijuana, jest szczególnie niebezpiecznym miejscem.
– Zaleca się szczególną ostrożność jeżeli chodzi o przemieszczanie się pieszo, m.in. unikanie spacerów w godzinach nocnych i wczesno-porannych, unikania o każdej porze dzielnic zdegradowanych lub o złej famie, ostrożność w kontaktach z przypadkowo napotkanymi osobami, przebywanie w miejscach z większą ilością przechodniów i korzystanie w głównych ciągów komunikacyjnych. Rekomenduje się także, szczególnie w miastach, niewyróżniający się ubiór i dyskrecję w zachowaniu, szczególnie podczas płacenia lub korzystania z telefonu lub aparatu – czytamy na stronie ministerstwa.
W 2022 roku liczba zabójstw przekroczyła 2 000 (średnio 39 zabójstw tygodniowo), co czyniło Tijuane jednym z najbardziej niebezpiecznych miast na świecie pod względem liczby morderstw. Dla porównania w Warszawie, która ma podobną liczbę mieszkańców doszło do 25 zabójstw w ciągu całego roku.
Na co dzień dochodzi tam do tzw. przestępstw pospolitych czyli kradzieży czy pobić.
Zabójca pabianiczanina zatrzymany
Władze stanu Baja California poinformowały o zatrzymaniu podejrzanego o zabójstwo Polaka. To 36-letni kierowca autobusu, w którym próbował schronić się pabianiczanin. Z tego co piszą lokalne media, mężczyzna nie był wcześniej karany, ale podczas zatrzymania znaleziono przy nim marihuanę.

Poszukiwane są też inne osoby m.in. mężczyzna, który rozpylił w stronę Polaka gaśnicę. Trwa śledztwo w tej sprawie.

![Świętujemy 11 Listopada. To już 107. rocznica odzyskania wolności [ZDJĘCIA]](https://epainfo.pl/wp-content/uploads/2025/11/11-listopada-2025-19-180x135.jpg)











![Straszna impreza w podwórku biblioteki [ZDJĘCIA]](https://epainfo.pl/wp-content/uploads/2025/10/haloween-21-180x135.jpg)























