Strona główna Blog Strona 80

Zabójstwo pabianiczanina w Meksyku: relacje z lokalnych mediów

29
Miejsce zbrodni

Głośna stała się sprawa śmierci 35-letniego pabianiczanina. Okoliczności zabójstwa starają się przybliżyć lokalne media. Istotne informacje zamieścił m.in. portal Punto Norte.

Przypomnijmy, że Polak zmarł po tym, jak został dźgnięty kilkanaście razy nożem. W internecie pojawiły się nagrania z tego zdarzenia. Sprawę opisaliśmy w sobotę 10 maja.

Jak ustalili tamtejsi dziennikarze, w czwartek, 8 maja Polak szedł ulicami dzielnicy Granjas Familiares. Znajduje się ona tuż przy granicy z USA jednak jest oddalona od przejścia granicznego kilkanaście kilometrów.

– Mężczyzna chodził po ulicy Segunda, gdzie sprawiał wrażenie zdezorientowanego, jednak udało mu się porozumieć z niektórymi osobami po angielsku. Między innymi z pracownicą salonu piękności oraz właścicielem sklepu spożywczego Modelorama, który w transmisji na żywo dla PUNTO NORTE opowiedział, że dał mu paczkę chipsów, napój gazowany i pół kilograma tortilli — czytamy na portalu.

Tak wygląda osiedle, gdzie przebywał pabianiczanin

Z opisu zdarzenia wynika, że 35-latek nie był agresywny. Jednak jak przekazała María Elena Andrade Ramírez, prokurator generalna stanu Baja California – zachowywał się w sposób chaotyczny i nietypowy.

Dziennikarze rozmawiali z właścicielem sklepu spożywczego, do którego wszedł Polak.
– Poprosił po angielsku klienta, który rozumiał ten język, o telefon komórkowy, aby skontaktować się z rodziną, która, jak wspomniał, mieszka w Playas de Rosarito – relacjonował właściciel sklepu.

Chwilę później 35-latek dotarł na targowisko, gdzie spotkał handlarkę przebywającą tam z pięcioletnim synem. Kobieta opowiedziała, że mężczyzna zwrócił się do niej w języku innym niż hiszpański, a po interakcji z nią i jej synem, podniósł ich oboje, co ich zdezorientowało. Na innym portalu czytamy, że pabianiczanin próbował założyć dziecku okulary przeciwsłoneczne. Dziecko zaczęło płakać, a ona wołać o pomoc, co przyciągnęło uwagę innych sprzedawców i mieszkańców.

Świadkowie ruszyli w jego kierunku, a ten zaczął uciekać. Jak relacjonowali świadkowie, uznali go za porywacza, bądź pedofila.

– Wtedy rozpoczął się pościg przez kilka przecznic, podczas którego został pozbawiony plecaka, ubrań, a nawet butów, jednocześnie będąc bitym i atakowanym, nawet przez mężczyznę w pojeździe – czytamy w relacji dziennikarzy z Meksyku. – Kilka metrów dalej, na ulicy E, znalazł autobus numer 11029 firmy przewozowej Settepi, do którego wsiadł, próbując schronić się przed napastnikami.

Jednak na innym portalu można przeczytać, że gdy Polak podszedł do kobiety z dzieckiem nie miał już na sobie koszulki.

Od tego momentu resztę tragicznych wydarzeń widać na nagraniu, co wiarygodnie opisuje portal.

– Kierowca i inny mężczyzna zaczęli go atakować. Kierowca miał przy sobie dwa ostre narzędzia, którymi wielokrotnie ranił mężczyznę. Mimo próby ucieczki przez ogrodzenie szkoły, z powodu ciężkich ran osunął się na chodnik, gdzie zmarł przed przybyciem ratowników – czytamy na stronie.

Skrajne reakcje Meksykanów

Przerażający jest fakt, że nikt ze świadków nie próbował pomóc ofierze, czy przeszkodzić kierowcy autobusu podczas mordowania Polaka. Wielu gapiów nagrywa to dramatyczne zdarzenie, nawet przybyły na miejsce policjant nie udzielił poszkodowanemu pierwszej pomocy, patrzy jedynie jak ten kona w męczarniach.

Natomiast wiele głosów oburzenia i nawet przeprosin możemy przeczytać w internecie pod artykułami czy pod wpisem ambasady.

Tijuana nie jest bezpieczna 

Niestety, miejsce gdzie trafił pabianiczanin nie jest bezpieczne, szczególnie dla cudzoziemców nieznających hiszpańskiego. Polskie Ministerstwo Spraw Zagraniczny ostrzega przed wyjazdem w te rejony, a stan Baja California, gdzie mieści się Tijuana, jest szczególnie niebezpiecznym miejscem.

– Zaleca się szczególną ostrożność jeżeli chodzi o przemieszczanie się pieszo, m.in. unikanie spacerów w godzinach nocnych i wczesno-porannych, unikania o każdej porze dzielnic zdegradowanych lub o złej famie, ostrożność w kontaktach z przypadkowo napotkanymi osobami, przebywanie w miejscach z większą ilością przechodniów i korzystanie w głównych ciągów komunikacyjnych. Rekomenduje się także, szczególnie w miastach, niewyróżniający się ubiór i dyskrecję w zachowaniu, szczególnie podczas płacenia lub korzystania z telefonu lub aparatu – czytamy na stronie ministerstwa.

W 2022 roku liczba zabójstw przekroczyła 2 000 (średnio 39 zabójstw tygodniowo), co czyniło Tijuane jednym z najbardziej niebezpiecznych miast na świecie pod względem liczby morderstw. Dla porównania w Warszawie, która ma podobną liczbę mieszkańców doszło do 25 zabójstw w ciągu całego roku.

Na co dzień dochodzi tam do tzw. przestępstw pospolitych czyli kradzieży czy pobić.

Zabójca pabianiczanina zatrzymany

Władze stanu Baja California poinformowały o zatrzymaniu podejrzanego o zabójstwo Polaka. To 36-letni kierowca autobusu, w którym próbował schronić się pabianiczanin. Z tego co piszą lokalne media, mężczyzna nie był wcześniej karany, ale podczas zatrzymania znaleziono przy nim marihuanę.

Ten człowiek miał zadać Polakowi kilkanaście ciosów nożami

Poszukiwane są też inne osoby m.in. mężczyzna, który rozpylił w stronę Polaka gaśnicę. Trwa śledztwo w tej sprawie.

Ekonomia jazdy samochodem – Kompleksowy przewodnik jak jeździć oszczędniej

1

Ekonomiczna jazda samochodem opłaca się z wielu powodów. Mniejsze spalanie oznacza niższą emisję spalin, co poprawia jakość powietrza, zwłaszcza w dużych miastach. Styl jazdy nastawiony na oszczędność sprzyja także bezpieczeństwu. Kierowcy prowadzący płynnie rzadziej podejmują ryzykowne manewry. Taki sposób jazdy zwiększa uważność i ogranicza zmęczenie. Równocześnie mniej eksploatuje samochód. Hamulce, opony i sprzęgło zużywają się wolniej, gdy kierowca unika gwałtownych przyspieszeń i hamowania. Dzięki temu wizyty w warsztacie stają się rzadsze. Oszczędna jazda to nie tylko korzyść finansowa, ale też praktyczne ułatwienie w codziennym użytkowaniu auta. Zmiana kilku nawyków może przynieść szybkie efekty bez kosztownych inwestycji.

Styl jazdy a spalanie – jak technika wpływa na ekonomię?

Styl jazdy bezpośrednio wpływa na zużycie paliwa. Nawet sprawny technicznie samochód będzie spalał więcej, jeśli kierowca jeździ gwałtownie. Płynność to podstawa ekonomicznej jazdy. Unikaj nagłych przyspieszeń i ostrego hamowania. Każda gwałtowna zmiana tempa wymaga od silnika dodatkowej pracy i podnosi spalanie.

W warunkach miejskich obserwuj drogę z wyprzedzeniem. Zamiast reagować w ostatniej chwili, wytracaj prędkość łagodnie. Unikaj stylu „gaz-hamulec”, który męczy układ napędowy i zużywa więcej paliwa. Przewiduj zmiany świateł, ruch pieszych i zatrzymania. Zachowuj odpowiedni dystans, by nie musieć gwałtownie reagować.

Na drogach szybkiego ruchu trzymaj stałą prędkość. Prędkości powyżej 110 km/h znacząco zwiększają opór powietrza. Spalanie może wzrosnąć o 15–25% przy jeździe 130 km/h w porównaniu z 100 km/h. Utrzymywanie równomiernego tempa pozwala ograniczyć spalanie i zmniejszyć stres.

Operowanie skrzynią biegów także ma znaczenie. Zmieniaj biegi przy optymalnych obrotach – w benzynie przy 2000–2500, w dieslu przy 1500–2000 obr./min. Nie przeciągaj biegów i unikaj jazdy na zbyt niskich obrotach. Słuchaj pracy silnika i dostosuj zmianę biegów do warunków.

Zrezygnuj z jazdy na luzie przy zjazdach. Hamowanie silnikiem pozwala całkowicie odciąć dopływ paliwa. Jazda na biegu i puszczony gaz to mniejsze spalanie i lepsza kontrola nad autem. Na zjazdach i przed światłami stosuj hamowanie silnikiem.

Podczas postoju dłuższego niż minuta wyłącz silnik. Praca na jałowym biegu zużywa paliwo bez sensu i szkodzi środowisku. Nie rozgrzewaj silnika na postoju przez kilka minut. Ruszaj po kilkudziesięciu sekundach i jedź spokojnie. Silnik szybciej osiąga temperaturę roboczą w ruchu.

Świadomy kierowca może znacząco zmniejszyć spalanie bez względu na model samochodu. Odpowiednia technika prowadzenia to realna oszczędność.

Stan techniczny pojazdu – ukryty klucz do oszczędności

Stan techniczny pojazdu ma bezpośredni wpływ na zużycie paliwa. Sprawny samochód pracuje efektywniej, zużywa mniej energii i paliwa. Nawet najlepsze techniki jazdy nie zadziałają, jeśli auto ma ukryte usterki. Regularna kontrola podzespołów pozwala uniknąć strat i niepotrzebnych kosztów.

Jednym z podstawowych elementów jest ciśnienie w oponach. Zbyt niskie ciśnienie zwiększa opory toczenia i zużycie paliwa nawet o 10%. Sprawdzaj je przynajmniej raz w miesiącu i przed każdą dłuższą trasą. W zimie kontroluj ciśnienie częściej, ponieważ spada wraz z temperaturą. Zawsze stosuj wartości zalecane przez producenta pojazdu.

Stan układu zapłonowego wpływa na sprawność silnika, szczególnie w autach benzynowych. Zużyte świece zapłonowe powodują niestabilną pracę i niepełne spalanie mieszanki. Skutkiem może być wzrost spalania, spadek mocy i szarpanie silnika. Wymieniaj świece zgodnie z harmonogramem producenta i reaguj na objawy takie jak nierówna praca lub trudności z rozruchem.

Filtry powietrza, paliwa i oleju muszą być czyste. Zatkany filtr powietrza ogranicza dopływ tlenu, co prowadzi do wzrostu spalania. Zanieczyszczony filtr paliwa może zaburzyć ciśnienie wtrysku i pracę silnika. Regularnie wymieniaj filtry według instrukcji producenta lub przy okazji przeglądu olejowego.

Nie ignoruj geometrii kół i zawieszenia. Źle ustawiona zbieżność zwiększa opory toczenia i nierównomiernie zużywa opony. Uszkodzone amortyzatory wpływają na prowadzenie i stabilność pojazdu. Dodatkowe drgania powodują, że układ napędowy musi pracować intensywniej. To również zwiększa zużycie paliwa.

Sprawdzaj regularnie poziom i stan oleju silnikowego. Używaj oleju zgodnego ze specyfikacją producenta, o właściwej lepkości. Zbyt gęsty lub zużyty olej zwiększa opory wewnętrzne. To przekłada się na niższą sprawność i wyższe spalanie. Wymieniaj olej zgodnie z harmonogramem lub co 10–15 tys. km.

Zadbaj również o układ wydechowy i sondę lambda. Nieprawidłowo działająca sonda zaburza dawkowanie mieszanki paliwowo-powietrznej. Efektem może być zbyt bogata mieszanka, wyższe spalanie i większa emisja. Regularna diagnostyka układu wydechowego zapobiega niepotrzebnym wydatkom i pozwala utrzymać sprawność auta.

Planowanie trasy i unikanie kosztownych błędów

Wielu kierowców wybiera trasę „na pamięć”, nie analizując warunków. Taka decyzja może prowadzić do większego spalania. Krótsza droga z dużą liczbą zatrzymań, wzniesień i świateł może być mniej opłacalna niż dłuższa, ale płynna. Każde niepotrzebne zatrzymanie to dodatkowe zużycie paliwa i czasu.

Zanim ruszysz w drogę, sprawdź bieżące warunki. Aplikacje nawigacyjne pokazują nie tylko korki, ale też objazdy, wypadki i remonty. Unikaj jazdy w godzinach szczytu, gdy występuje najwięcej zatrzymań i ruszeń. Nawet 30 minut różnicy może sprawić, że ta sama trasa będzie szybsza i bardziej ekonomiczna. Czasami opłaca się wybrać dłuższą drogę, jeśli pozwala utrzymać stałą prędkość i uniknąć postojów.

Krótkie trasy są wyjątkowo nieefektywne. W pierwszych minutach silnik zużywa najwięcej paliwa, zanim osiągnie temperaturę roboczą. Bogata mieszanka paliwowo-powietrzna, którą komputer podaje na zimnym silniku, zwiększa spalanie. Pokonywanie jednego–dwóch kilometrów dziennie podwaja zużycie w porównaniu z dłuższymi trasami. To obciąża również akumulator i układ wydechowy.

Łącz sprawy w jedną trasę, zamiast uruchamiać silnik kilka razy dziennie. Dzięki temu silnik dłużej utrzymuje temperaturę roboczą, co ogranicza spalanie. Takie podejście oszczędza nie tylko paliwo, ale też czas. Dobrze zaplanowana podróż zwiększa komfort i pozwala jeździć spokojniej. Warto przy okazji oszacować zużycie paliwa – pomoże Ci w tym kalkulator spalania paliwa online.

Przed dłuższą trasą usuń zbędny bagaż z auta. Dodatkowe obciążenie zwiększa masę pojazdu, co wpływa na spalanie. Nawet pusty bagażnik dachowy może zwiększyć zużycie paliwa o 10%, zwłaszcza przy wyższych prędkościach. Usuń także zbędne akcesoria, które wpływają na opór powietrza – np. uchwyty na rowery czy elementy przyklejone do szyb.

Zwróć uwagę na warunki pogodowe. Latem klimatyzacja może zwiększyć spalanie o 0,5–1 litr na 100 km. Zimą unikaj długiego rozgrzewania silnika na postoju. Ruszaj po kilkudziesięciu sekundach i jedź łagodnie, by silnik szybciej osiągnął właściwą temperaturę.

Małe zmiany, wielkie oszczędności

Ekonomiczna jazda nie wymaga kosztownych modyfikacji ani specjalnych umiejętności. To zestaw prostych nawyków, które może wdrożyć każdy kierowca. Nawet pojedyncze decyzje, podejmowane każdego dnia, mają znaczenie dla spalania. Moment zmiany biegu, styl przyspieszania czy wybór trasy bezpośrednio wpływają na zużycie paliwa.

Kierowcy często zauważają różnicę dopiero wtedy, gdy zaczną monitorować spalanie. Komputery pokładowe i aplikacje mobilne ułatwiają śledzenie zużycia. Analiza danych pomaga rozpoznać błędy i korygować złe przyzwyczajenia. Nawet drobna zmiana – jak płynniejsze ruszanie czy unikanie biegu jałowego – może dać zauważalne oszczędności.

Oszczędna jazda wpływa także na trwałość pojazdu. Hamulce, sprzęgło i opony zużywają się wolniej, gdy prowadzisz spokojnie. Mniejsza eksploatacja oznacza rzadsze wizyty w serwisie i niższe koszty napraw. To realna korzyść, która rośnie wraz z przebiegiem. Im dłużej stosujesz dobre nawyki, tym więcej oszczędzasz.

Zmniejszenie spalania ma również wpływ na środowisko. Mniej zużytego paliwa to niższa emisja CO₂ i mniejszy hałas. Kierowcy, którzy jeżdżą łagodnie, nie tylko ograniczają koszty, ale też poprawiają komfort jazdy innych uczestników ruchu. Spokojna jazda zmniejsza także zużycie nawierzchni dróg i infrastruktury.

Warto przeliczyć efekty ekonomicznej jazdy na konkretne liczby. Zmniejszenie spalania o 1 litr na 100 km przy rocznym przebiegu 15 000 km to około 1000 zł oszczędności. Przy cenie paliwa wynoszącej 7 zł za litr taka zmiana robi różnicę. Do tego dochodzą niższe wydatki na części i mniej nieplanowanych awarii.

Świadoma jazda zwiększa kontrolę nad budżetem i poprawia satysfakcję z prowadzenia auta. Nie trzeba zmieniać wszystkiego od razu – wystarczy zacząć od jednej decyzji. Drobne kroki prowadzą do realnych i trwałych korzyści.

Pabianiczanin zamordowany w Meksyku. Padł ofiarą linczu

43
morderstwo polaka w meksyku

W meksykańskiej Tijuanie doszło do brutalnego linczu na Polaku. Został zaatakowany przez grupę mieszkańców osiedla Granjas Familiares II, którzy oskarżyli go o próbę uprowadzenia dziecka. Mężczyzna zmarł na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń, w tym rany kłutej szyi. Do tragedii doszło w czwartek, 8 maja.

W meksykańskiej prasie oraz mediach społecznościowych pojawiły się pełne imię i nazwisko oraz zdjęcia ofiary. Z całą pewnością możemy potwierdzić, że Polak brutalnie zamordowany w mieście leżącym przy granicy z USA to 35-letni pabianiczanin.

Przebieg zdarzenia według relacji medialnych

Co się stało w Tijuanie? Z relacji wpisów, artykułów lokalnych mediów i filmów zamieszczonych na jednym z portali społecznościowych wynika, że pabianiczanin został zaatakowany przez kilku mężczyzn. Nagranie zaczyna się w momencie, gdy mężczyzna przebywa w autobusie. Jeden z napastników rozpylił w jego kierunku gaśnicę. Gdy Polak wyskoczył z pojazdu, inny – najprawdopodobniej kierowca autobusu – zaatakował go przy użyciu dwóch noży. Zadał mu kilkanaście ciosów.

Jak informuje jeden z portali, „cudzoziemiec padł ofiarą napaści po tym, jak zwrócił się do kobiety z prośbą o pomoc. Jednakże nie mówił po hiszpańsku. Następnie euforycznie przytulił 5-latka, co sprawiło, że matka bała się, że dziecko zostanie porwane, i zaczęła krzyczeć, prosząc o pomoc.”

María Elena Andrade Ramírez, prokurator generalna stanu Baja California, poinformowała, że sprawa wciąż znajduje się na etapie dochodzenia. Dotychczasowe ustalenia wskazują, że obywatel Polski zachowywał się w sposób chaotyczny i nietypowy. W związku z tym zaplanowano przeprowadzenie badań toksykologicznych jego ciała.

– W pewnym momencie podszedł do dziecka, wyjął z plecaka okulary i założył je maluchowi. Prawdopodobnie próbował się zbliżyć. Następnie podszedł do kobiety i dziecka i mocno ich przytulił – oczywiście wbrew ich woli – relacjonowała prokurator podczas konferencji prasowej.

Alternatywna wersja zdarzeń

W internecie pojawia się również alternatywna wersja wydarzeń. Według niej Polak został wcześniej okradziony, a gdy próbował odzyskać swoje rzeczy, doszło do konfrontacji z grupą mężczyzn poruszających się czerwonym samochodem. Na jednym z dostępnych nagrań widać, jak mężczyzna próbuje zatrzymać jadący pojazd; w tle widoczny jest autobus, przy którym doszło do morderstwa.
Wersja o próbie porwania dziecka miałaby być przykrywką i usprawiedliwieniem linczu.

Sprawą ma się zająć Konsul RP w Meksyku.


Pabianiczanin w przeszłości był karany. W 2016 roku został skazany na osiem lat więzienia za pobicie i nieumyślne spowodowanie śmierci rowerzysty na ul. Nawrockiego.

Mężczyzna, który dokonał zbrodni został już zatrzymany.

Ten człowiek miał zadać Polakowi kilkanaście ciosów nożami

 

Wypadek na trasie S14: motocyklista ciężko ranny, droga zablokowana

6

Dziś po godz. 17.00 doszło do poważnego wypadku na węźle Łódź Lublinek. Motocyklista poruszający się w kierunku Łasku stracił panowanie nad pojazdem, przewrócił się i z dużą siłą uderzył w bariery energochłonne.

Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe. Poszkodowany był nieprzytomny, w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Łodzi.

Zdarzenie spowodowało całkowite zablokowanie nitki trasy S14 w kierunku Łasku. Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin – służby prowadzą czynności wyjaśniające okoliczności wypadku.

Podczas akcji gaśniczej awarii uległ wodociąg

9

Kiedy strażacy gasili dom przy ul. Dąbrowskiego, spod chodnika zaczęła wybijać woda. Doszło tam do awarii.

Od rana przy skrzyżowaniu ul. Zielonej i Dąbrowskiego pracuje ekipa Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Awaria ma zostać usunięta jeszcze dziś, jednak może to potrwać kilka godzin.

W związku z tym wody nie mają mieszkańcy nieruchomości w tym rejonie. Chodzi o ulice Dąbrowskiego, Zieloną i Mielczarskiego.

Niestety, w pożarze zginęła jedna osoba (SZCZEGÓŁY).

Tragiczny pożar przy ul. Dąbrowskiego. Strażacy dotarli do zwęglonego ciała

1
pozar przy dabrowskiego w pabianicach

W piątek, tuż przed północą, doszło do tragicznego pożaru w budynku wielorodzinnym przy ul. Dąbrowskiego w Pabianicach.

Około godzinie 23:30 ogień pojawił się w mieszkaniu na pierwszym piętrze. Jako pierwsi płomienie zauważyli przechodnie, którzy natychmiast zawiadomili straż pożarną oraz zaalarmowali mieszkańców budynku, by ci mogli się bezpiecznie ewakuować. Z płonącego domu uciekły 3 osoby.

Na ul. Dąbrowskiego wysłano siedem zastępów straży pożarnej. Po opanowaniu ognia strażacy weszli do spalonego mieszkania. W środku znaleziono zwęglone zwłoki starszej kobiety. Jak podaje rzeczniczka policji, to najprawdopodobniej 69-letnia lokatorka.

Akcja gaśnicza, w tym częściowa rozbiórka budynku konieczna do skutecznego ugaszenia pożaru trwała kilka godzin.
Na tę chwilę nieznana jest przyczyna pożaru.

Poniżej nagranie wideo z przyjazdu strażaków.

Zderzenie boczne na skrzyżowaniu. Dwie osoby poszkodowane

2
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w piątek około godziny 14:30 na skrzyżowaniu ulic Tymiankowej, Łącznej i Akacjowej w Ksawerowie.

Jak ustalili policjanci,  kierujący samochodem marki Dacia – 60-letni mieszkaniec Ksawerowa – wyjeżdżał z ulicy Łącznej w kierunku centrum miejscowości. Mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu ulicą Akacjową kierowcy Suzuki – 51-letniemu mieszkańcowi Łodzi. W wyniku tego doszło do bocznego zderzenia pojazdów.

W Suzuki podróżowały również dwie pasażerki (urodzone odpowiednio w 2010 i 2003 roku). Obie zostały przewiezione do szpitala na obserwację.

Obaj kierujący byli trzeźwi i posiadali wymagane uprawnienia do kierowania pojazdami.

Kolejna inwestycja na Lewitynie. Koszt to 36 000 złotych

9
Lewityn

Tej wiosny sporo dzieje się na Lewitynie. Powiększono już plażę, uzupełniane są ubytki w podestach, a także stanęła lodziarnia z leżakami. Teraz remontowana jest jedna z alejek.

Od początku wiosny informujemy o zmianach. Tym razem trwa przebudowa alejki od strony placu zabaw. Dotychczas był tam dziurawy asfalt – teraz układana jest kostka. Urząd Miejski w Pabianicach przekazał na ten cel 36 000 złotych.

Remont alejki

Użytkownicy Lewityna od lat czekają również na utwardzenie dojścia do obiektu od strony supermarketu. Już rok temu radni z Projektu Pabianice pytali o tę inwestycję. Niestety, nic się w tym temacie nie wydarzyło. Wpłynęła do urzędu kolejna interpelacja w tej sprawie jednak od ponad miesiąca prezydent nie udzielił radnym odpowiedzi.

 

Działka przy ul. Myśliwskiej ma już kolejnego właściciela

5

Działka należąca niegdyś do miasta została sprzedana ponad rok temu w drodze przetargu. Wiadomo już, że ma kolejnego właściciela. 

Chodzi o teren przy ul. Myśliwskiej 15–15a. To nieruchomość o powierzchni aż 5 047 m². Przed wojną znajdował się tam folwark, później działała Liga Obrony Kraju i Pabianicki Klub Sportów Wodnych.

Działka została wystawiona przez miasto na sprzedaż za 2 mln złotych. Na przetargu pojawiło się kilku zainteresowanych, ale licytacja nie była szczególnie emocjonująca – cena została podbita jedynie o 60 tys. złotych.

Nowi właściciele wyburzyli stare zabudowania, m.in. wiaty i garaże. Pod koniec 2024 roku teren był już uporządkowany, a na ogrodzeniu pojawił się baner z napisem „sprzedam”.

myśliwska 15
Grudzień 2024

Jak udało nam się ustalić, zainteresowanie było spore i działka szybko znalazła nowego właściciela. W księdze wieczystej widnieje teraz czworo właścicieli – to przedsiębiorcy z Woli Zaradzyńskiej, niezwiązani z branżą deweloperską.

Jakie są plany wobec przyszłości tego terenu? Na tę chwilę brak konkretów. Możliwe, że był to zakup inwestycyjny.

Więcej o inwestycjach na terenie Pabianic. 

Wiosenny kiermasz Coemi. Tu czeka na Ciebie Twoja wyśniona piżama

0

To już piąta edycja wyprzedaży naszej lokalnej marki. Bielizna nocna, czyli piżamy, koszulki nocne i szlafroki, ale także odzież typu homeweare i odzież letnia, dostępne w specjalnych cenach już od 12 maja. 

Damskie piżamy – idealne na spokojne wieczory i wygodny sen,  koszulki nocne, czyli elegancja i komfort w jednym, spodnie dresowe i bluzy na leniwe dni w domu i szybkie wyjścia, a także modne, idealne na lato lniane zestawy oraz delikatne sukienki z wiskozy. Odzież dostępna podczas majowego kiermaszu to modele wyprzedażowe i końcówki kolekcji, w rozmiarach od XS do XXL.

– Będą to także pierwowzory z poprzednich i bieżących kolekcji oraz prototypy modeli, które nigdy nie weszły do produkcji, tylko i wyłącznie dlatego, że musiałybyśmy stworzyć katalog grubości książki telefonicznej – informują organizatorki kiermaszu marki Coemi. – Z doświadczenia wiemy, że nasze piżamki rozchodzą się podczas wyprzedaży jak ciepłe bułeczki, dlatego zapraszamy już pierwszego dnia, czyli w poniedziałek, 12 maja.

Warto wiedzieć, że podczas tego wydarzenia dostępny będzie przekrój kolekcji z całego roku, jednak zdecydowanie większą część asortymentu stanowić będą kroje i modele bielizny nocnej z sezonu wiosna/lato.

Ważne: za zakupy zrobione podczas kiermaszu zapłacimy wyłącznie gotówką. 

COEMI to rodzinna firma, w której we własnej szwalni, od ponad 30 lat, powstaje bielizna i odzież według autorskich projektów tej marki. Kolekcje COEMI sprzedawane są w butikach w całej Polsce, jak i na rynku zagranicznym, a najnowsze modele tej firmy prezentowane są na najważniejszych targach branżowych, takich jak Salon International de la Lingerie w Paryżu.

– Łączymy klasykę z niesamowitymi pomysłami naszych projektantek. Ich dopełnieniem są koronkowe, ręcznie tworzone wykończenia, które wychodzą spod zręcznych dłoni naszych krawcowych. Jako rodzinna firma bierzemy udział w każdym etapie powstawania naszych modeli. Od projektu, aż po sprzedaż, zarówno tę online, jak i bezpośrednią – mówią właściciele firmy. – Zapraszamy na nasz wiosenny kiermasz. Komfort i piękno, jakie łączy w sobie nasza odzież to gwarancja nie tylko wygody, ale także kobieca energia, która każdej z nas powinna towarzyszyć zarówno w dzień, jak i w nocy.

 

Kiermasz odzieży nocnej i dziennej COEMI
od 12 do 17 maja
pon. pt. 10.00 – 17.00
sobota 10.00 – 14.00
siedziba marki Coemi
ul. Pabianicka 15, Chechło Pierwsze