Tak wygląda skwer w centrum Pabianic. Trochę wstyd
Pozapadane i spękane płyty chodnikowe, ławki, na których rośnie mech i wulgarny napis na murze. Tak prezentuje się skwerek przy Miejskim Ośrodku Kultury w Pabianicach.
Nie sposób nie zwrócić uwagi, jak zaniedbany jest plac pomiędzy ulicami Kościuszki, Skłodowskiej i Narutowicza. W centrum nie ma zbyt dużo terenów zielonych, dlatego tym bardziej razi fakt, że instytucje odpowiedzialne za utrzymanie tego tupu terenów zawiodły w tym przypadku. Czy jest szansa na zmianę?
– Ławki zostały kupione pod koniec ubiegłego roku i zamierzamy je wymienić wiosną, zresztą nie tylko na tym skwerze. Została też zlecona wycena chodnika na skwerze przy Kościuszki – mówi Aneta Klimek, rzecznik prasowy urzędu miejskiego.
Co zrobić z napisem na murze? To już kwestia starostwa powiatowego, bowiem to budynek należący do powiatu.
Rzeczniczka prezydenta zapewnia, że miasto dba o zieleń miejską.
– W ubiegłym roku gruntownie odnowiony został skwer przy ul. św. Rocha. Na pozostałych skwerach i w parkach dosadzono 68 drzew i blisko 300 ozdobnych krzewów. Ponadto zagospodarowano nowe tereny: wykonany został pas zieleni u zbiegu ul. Sikorskiego i ul. Warszawskiej. Tam posadzono 220 ozdobnych krzewów. Są też nowe zieleńce przy Szkole Podstawowej nr 5 i na rogu ul. Zamkowej z Pułaskiego. W ubiegłym roku dodatkowo 490 krzaków róż posadzono wzdłuż ul. Łaskiej, od ul. Szarych Szeregów do Wiejskiej oraz 140 w parku Hadriana – wylicza Aneta Klimek.