• Strona główna Blog Strona 144

    „Brodacze z Pabianic” wsparli zbiórkę na leczenie Martynki

    2
    Powstała już trzecia edycja kalendarza z pabianickimi Brodaczami. Tym razem dochód ze sprzedaży trafił do rodziców Martynki Stasiak z Kudrowic, która choruje na zespół Retta. 

    Zdjęcia do kalendarza powstały w październiku w starych zakładach Erpol przy ul. Partyzanckiej. Na fotografiach, oprócz „Brodaczy”, pojawiły się włoskie samochody, głównie zabytkowe Fiaty.


    Sprzedanych zostało ponad 200 kalendarzy, dzięki czemu udało się zebrać 15 360 złotych. Brodacze przekazali też rodzicom Martynki nagrodę za udział w Familiadzie. Pisaliśmy o tym TUTAJ. To kolejne 1 900 złotych.

    Martynka Stasiak ma 3 lata. Cierpi na tzw. zespół Retta. Choroba jest nieuleczalna, jednak w stanach pojawił się lek, który może zatrzymać jej rozwój. Niestety, terapia jest kosztowana i potrzeba około 3,5 mln złotych. Na koncie zbiórki jest już blisko 2,7 mln złotych. Wpłat można dokonywać przez fundację Siepomaga.

    Relację z wizyty w domu dziewczynki można zobaczyć w sobotnim wydaniu Łódzkich Wiadomości Dnia.

    Wójt chce wybudować centrum kultury

    17
    Gmina Dobroń ma plany na budowę nowoczesnego Centrum Kultury wraz z biblioteką. Inwestycja ma kosztować kilkanaście milionów złotych. 

    Gotowa jest już dokumentacja tego przedsięwzięcia. Przygotowanie projektu kosztowało 170 000 złotych z czego dotacja ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w wyniosła 134 929 zł.


    Projekt Dobrońskiego Centrum Kultury obejmuje nowoczesną salę widowiskową, bibliotekę, pracownie artystyczne, a także przestrzenie do organizacji różnorodnych wydarzeń kulturalnych.

    Budynek ma powstać przy ul. Sienkiewicza 64, obok dawnej Gminnej Spółdzielni. Urząd kupił tam działkę za 430 000 złotych.

    Gmina nie jest w stanie samodzielnie sfinansować takiej inwestycji, dlatego wójt Robert Jarzębak zapowiada pozyskanie środków zewnętrznych, głównie z Unii Europejskiej. Na potrzeby wniosków, 8 stycznia gmina złożyła do starostwa powiatowego dokumenty o pozwolenie na budowę.

    Strażacy najlepiej kopią piłkę

    0
    Za nami turniej piłkarski zorganizowany w hali powiatowej w ramach finału WOŚP. Pierwsze miejsce zajęła reprezentacja pabianickich strażaków. 

    W turnieju wzięło udział 12 drużyn, które podzielone zostały na cztery grupy. Po zaciętych meczach wyłoniono 4 półfinalistów. W pierwszym meczy strażacy z PSP Pabianice pokonali Zabrzańskie Słowiki 1:0, w drugim pojedynku Bad Boys pokonali KS Tęczę 4:1.
    W finale strażacy nie dali szans „niegrzecznym chłopcom” pokonując ich aż 8:0. Trzecie miejsce na podium zajęły Zabrzańskie Słowiki wygrywając z KS Tęcza 5:2.

    Piłkarzem turnieju został Mateusz Oska, najskuteczniejszy był Hubert Małecki, a najlepiej bronił Michał Hemer.

    Warto wspomnieć, że strażacy w swojej drużynie mają dwóch aktualnych wicemistrzów świata w piłce nożnej Służb Mundurowych. Więcej o sukcesie naszych mundurowych można przeczytać TUTAJ.

     

    Takie jest pabianickie Złote Serduszko. To prawdziwy unikat

    8
    foto: Sztab WOŚP Pabianice

    Ten wyjątkowy symbol Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy po raz trzeci został zaprojektowany przez specjalistów jubilerstwa z OCH! w Pabianicach. Serduszko już w najbliższą niedzielę zostanie wylicytowany podczas Wielkiego Finału WOŚP.

    – Nasze tegoroczne serduszko jest jeszcze piękniejsze niż w poprzednich latach – mówi Dominika Kaźmierczak, doradca klienta w salonie jubilerskim OCH! w Pabianicach. – Kolorowe, w całości wykonane ze złota, powstało we włoskiej pracowni złotniczej w Valenzii, z którą współpracujemy. To jedyny taki egzemplarz nie tylko w naszym mieście, ale i na świecie.

    Złote Serduszko waży niemalże 6 gramów, a do nowego właściciela trafi wraz z certyfikatem potwierdzającym jego unikatowość.

    W piątek (26 stycznia) w salonie OCH! przy ul. Pułaskiego 5, zostało oficjalnie przekazane w ręce Michała Pietrzaka, szefa pabianickiego sztabu WOŚP.

    foto: Sztab WOŚP Pabianice

    – Z ogromną radością i ekscytacją zapraszamy pabianiczan do niedzielnej licytacji naszego serducha. Po cichu liczymy na kolejny rekord – dodaje z uśmiechem pani Dominika.

    Licytacja Złotego Serduszka odbędzie się już w tę niedzielę, o godz. 19.30 podczas 32 Wielkiego Finału WOŚP, na Dużej Scenie (parking na terenie Centrum Handlowego Tkalnia).

    foto: Sztab WOŚP Pabianice

     

     

     

    Okradł sklepy na ponad 11 tysięcy złotych

    7
    24-latek przez kilka miesięcy okradał pabianickie sklepy. Jego łupem padały artykuły spożywcze, chemiczne czy elektronarzędzia. W końcu został zatrzymany na gorącym uczynku. 

    Mężczyzna wpadł na terenie marketu, który w ciągu jednego dnia „odwiedził” czterokrotnie. Za pierwszym razem wyniósł ze sklepu 51 kaw wartych ponad 1987 złotych. Chwile później wyniósł artykuły spożywcze łącznej wartości 843 złotych. Tym razem został zauważony przez ochroniarza i wyrzucił produkty na parkingu.

    Mężczyzna nie dawał jednak za wygraną. Za trzecim razem wziął ze sklepowych półek mienie warte ponad 1742 złote. Tym razem zareagowała kasjerka, a towar ponownie udało się odzyskać z terenu parkingu. Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia pojechali na miejsce zdarzenia, gdzie w czasie ich obecności, mężczyzna pojawił się po raz czwarty – mówi sierż. sztab. Agnieszka Jachimek z pabianickiej policji.

    Został zatrzymany i przewieziony do pabianickiej komendy. 24-latek był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało niemal 2 promile alkoholu w jego organizmie. Śledczy postawili nieuczciwemu klientowi łącznie 8 zarzutów kradzieży. Pabianiczanin kradł na terenie miasta, w różnych sklepach. Działał od maja 2023 roku. W tym czasie Jego łupem padły między innymi artykuły spożywcze i chemiczne, a także kosmetyki, odzież i elektronarzędzia. Wartość strat została oszacowana na kwotę 11 274,36 złotych. Amator cudzej własności niebawem stanie przed sądem. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

    Krzysztof Habura ostro w sejmie: „To nikczemne działanie”

    24
    Krzysztof Habura
    Krzysztof Habura w ostrych słowach skomentował działania poprzedniego rządu, związane z używaniem systemu Pegasus, który miał służyć do podsłuchiwania między innymi polityków ówczesnej opozycji.

    Były starosta powiatu pabianickiego wypowiedział się w tej sprawie podczas poprzedniego posiedzenia sejmu, w dniu 18 stycznia. Na swoim profilu na Facebooku opublikował całe wystąpienie, które trwało jedną minutę i czterdzieści sekund. Polityk Koalicji Obywatelskiej wyraził swoje poparcie wobec powołania komisji śledczej ds. Pegasusa.

    – Aferę Pegasusa należy wyjaśnić w trzech obszarach. Prawnym, finansowym i ludzkim. System kosztował 33 miliony złotych, a zakupiono go nielegalnie. Skierowano go przeciwko Polakom, bo każdy z nas, a wielu tego już doświadczyło, mógł być bezprawnie inwigilowany, śledzony czy podsłuchiwany. To nikczemne działanie – powiedział poseł Habura.

    Sztuczne płuca stanęły na Zatorzu

    21
    Dziś w południe pabianicki odział organizacji Polskiego Alarmu Smogowego wygłosił apel do władz miasta oraz jego mieszkańców odnośnie zanieczyszczenia miasta. Przed Kościołem pw. Chrystusa Króla na Zatorzu stanął model mobilnych płuc monitorujący stan powietrza.

    Płuca mają specjalny wentylator pobierający powietrze. Z czasem będą się one stawać coraz ciemniejsze. Celem instalacji jest zwiększenie świadomości mieszkańców na temat smogu.

    „Na Zatorzu powietrze jest najgorsze, dlatego płuca stanęły właśnie tutaj” – podkreśla założycielka organizacji.

    Pabianicki Alarm Smogowy zaapelował w trakcie konferencji do władz miasta, by te uruchomiły dotacje miejskie dla mieszkańców na nowe, ekologiczne piece. Aktywiści przypomnieli także o uchwale antysmogowej, która wejdzie w życie 1 stycznia 2025 roku i zakaże używania starych, bezklasowych piecy. Obecnie w Polsce palenie śmieci (ścierki, stare meble, gazety, itp.) karane jest grzywną.

    „Apelujemy także do Straży Miejskiej, aby częściej latać dronem i poinformować, tych, co łamią prawo. Podczas palenia śmieci dochodzi do reakcji, w wyniku której wydobywa się rakotwórcza substancja zatruwająca miasto” – zaznacza Pani Aneta Banasiak, liderka organizacji w Pabianicach.

    Alarm Smogowy w Pabianicach działa od 2,5 roku. Zdobył dwa granty z Polskiego Alarmu Smogowego. Zorganizował dwa rajdy rowerowe, jeden rajd nordic walking, „Igrzyska zdrowia” w Moku, a także zakupił dwa czujniki smogu na Zatorzu i jeden wyświetlacz, który niedługo pojawi się na Urzędzie Gminy Pabianice.

    Alarm Smogowy Pabianice | Facebook

    Aktywiści zachęcają także do zainstalowania aplikacji monitorujących stan powietrza.

    „Współczesne dzieciaki nie mają łatwo. Ich rodzice także”

    0

    Nastolatkowie, uczniowie szkół podstawowych, a nawet przedszkolaki. Wizyty dzieci i młodzieży w gabinetach psychologicznych nie dziwią już nikogo. Okazuje się bowiem, że nie tylko dorośli zmagają się z depresją, uzależnieniami czy wyobcowaniem społecznym. O problemach młodych ludzi i ich rodzin, rozmawiamy z Magdaleną Stajudą, pedagog z poradni Psycho Clinic Dies Mei w Pabianicach.

    „Proszę naprawić moje dziecko”. Często słyszy Pani taki komunikat?

    Może nie dosłownie taki, ale tak. Zdarza się, że rodzic przyprowadzając do psychologa swoje dziecko, oczekuje, że po kilku spotkaniach odbierze je, powiedzmy, „naprawione”. A tak to nie działa. Pracę zawsze zaczynamy od spotkań z rodzicami i bardzo często na sesjach właśnie z dorosłymi one także się kończą. Holistyczne podejście do sprawy to klucz do leczenia i wsparcia psychologicznego najmłodszych jej członków.

    Zostańmy na chwilę przy rodzicach. Jacy są Ci współcześni? Czy bardzo różnimy się od naszych rodziców i ich systemów wychowawczych, czy może „problemy” z dziećmi są i będą do siebie już zawsze podobne?

    Dziś dziecko, które siedzi w pokoju obok, może być w niebezpieczeństwie, o co nasi rodzice nie musieli się w ogóle martwić. To jest ta zasadnicza różnica między tym, co było kiedyś, a jak jest dziś. Nasza rodzicielska codzienność wypełniona jest troskami, jakich jeszcze poprzednie pokolenia nie znały: kontrola czasu, jaki nasze dzieciaki spędzają przed telefonami, obawa przed tym, co one tam oglądają, z kim rozmawiają. Jednocześnie wielu rodziców, nazwijmy to kolokwialnie też „siedzi w telefonach”. Bo my tam pracujemy – takie jest wytłumaczenie dorosłych. Ale co widzi nasze dziecko? Mamę lub tatę ciągle ze smartfonem w ręku. Chcąc nie chcąc, właśnie taki obraz codzienności pokazujemy naszym dzieciom. To jest naprawdę trudne, balansować między życiem online, a offline. Nierzadko tymi właśnie telefonami zarabiamy na dom i rodzinę.

    Ale to, co działa na naszą korzyść to czas, jaki spędzamy z naszymi dziećmi. Jest dużo bardziej jakościowy. Zdajemy sobie też sprawę z tego, jak ważną rolę odgrywa wsparcie emocjonalne, wzajemny szacunek czy zaufanie. Mamy też inne podejście do wychowania dzieci niż nasi rodzice czy dziadkowie. Wiele dzisiejszych rodzin przywiązuje większą wagę do rozmów, zrozumienia i uszanowania punktu widzenia dziecka, w przeciwieństwie do bardziej autorytatywnych metod stosowanych w przeszłości.

    Z czym zmagają się nasze dzieciaki?

    Przemoc rówieśnicza. Jest to poważny problem, który może przybierać różne formy. Od werbalnej agresji po cyberprzemoc. Może prowadzić do urazów psychicznych, obniżenia samooceny i problemów w relacjach społecznych.
    W erze cyfrowej, dzieci i młodzież spędzają dużo czasu przed ekranami, a to prosta droga do uzależnień od gier czy mediów społecznościowych. To z kolei może skutkować zaburzeniami snu, problemami z koncentracją oraz izolacją społeczną.
    Dzieci i młodzież często odczuwają także presję, by sprostać oczekiwaniom społecznym i akademickim, co może skutkować stresem, niepokojem i problemami z samooceną.

    Co młodym ludziom robi internet, idealne obrazy życia i ludzkiego ciała, jakie w nim widzimy?

    Nastolatki, starając się dorównać nierealnym wzorcom z internetu, często odczuwają frustrację i niepokój, ponieważ nie są w stanie spełnić swoich wygórowanych oczekiwań względem siebie. Media społecznościowe często prezentują wyidealizowany obraz życia, co może skutkować także zazdrością wśród młodych osób. Ponadto, social media mogą wywoływać presję, by ciągle być „online” i aktywnym, co prowadzi do przeciążenia informacyjnego. To z kolei wpływa na zdrowie psychiczne młodych ludzi, powodując stres i wyczerpanie.

    Czy pandemia bardzo utrudniła nam wychowywanie naszych dzieci?

    Niestety tak. Pandemia, ale przede wszystkim okresy lockdownu miały ogromny wpływ na dzieci i młodzież w wieku szkolnym, co przekłada się na obserwacje terapeutów i specjalistów. Wśród głównych problemów zauważalnych u młodych ludzi znajdują się zaburzenia snu, odżywiania oraz zaburzenia lękowe. Dodatkowo, psychiatrzy odnotowali wśród młodzieży wzrost występowania depresji, zaburzeń nerwicowych, a także zespołu stresu pourazowego. To są naprawdę poważne sprawy, które mogą mieć długotrwałe konsekwencje dla ich edukacji i przyszłych możliwości zarobkowych.

    Jak w Państwa gabinetach wygląda praca z dziećmi, a jak z młodzieżą?

    To kilka kluczowych zasad. Kiedy pracujemy z dziećmi, tworzymy bezpieczną i swobodną przestrzeń. Zamiast tradycyjnych rozmów, często wykorzystujemy zabawę, rysunek, które pozwalają dziecku wyrazić swoje emocje i problemy w sposób naturalny. Terapeuci czytając dziecięce sygnały, pomagają maluchom poruszać się w ich własnych trudnościach emocjonalnych. Podczas sesji z młodzieżą koncentrujemy się na budowaniu zaufania i otwartości. Zaufanie młodego, dorastającego człowieka, który ma poczucie beznadziei i niezrozumienia, to fundament współpracy. Bez niego nie ruszymy z miejsca. Zresztą zaufanie jest podstawą każdej bezpiecznej i zdrowej relacji. Warto włożyć wysiłek, by zbudować je z własnym dzieckiem.

    Pani Magdaleno, na jakie jeszcze wsparcie specjalistów mogą u Was liczyć rodzice?

    – Warsztaty dotyczące depresji młodzieńczej. Będziemy uczyć rodziców, jak ją rozpoznać i czym różni się od depresji osób dorosłych, jakie są jej objawy, co może być jej predyktorem, jakie są kryteria diagnostyczne i możliwości reagowania, leczenia. To szalenie ważny temat szczególnie, że w ubiegłym roku aż 2139 dzieci targnęło się na swoje życie, a aż 140 z tych prób, według statystyk, zakończyło się tragicznie.

     

    Rozmowę przeprowadziła
    Manuela Jach

     

    Poradnia psychologiczna dla dzieci i dorosłych
    Psycho Clinic Dies Mei
    ul. Warszawska 75, Pabianice
    godziny otwarcia:
    pon. – pt. od 9.00 do 21.00
    soboty: 9.00 – 18.00
    kontakt:
    rejestracja: 786 086 556
    strona internetowa i formularz kontaktowy

    Szczegółowy zakres usług poradni Psycho Clinic Dies Mei, zarówno dla dzieci, młodzieży, jak i dorosłych, dostępny jest na stronie internetowej.

    Fuzja klasyki i najnowszych trendów w modzie, czyli niepowtarzalne sukienki na wesele 2024

    0

    Wesele to niezwykłe wydarzenie, które stawia przed gośćmi wyjątkowe wyzwanie – chcą w tym dniu wyglądać pięknie, elegancko i modnie. Jeśli poszukujesz idealnej eleganckiej sukienki na taką okazję, niech nie umknie Twojej uwadze kolekcja polskiej marki mody Poza, która przygotowała wyjątkowe modele na sezon 2024.

    Szeroki wachlarz modeli obejmuje sukienki o różnorodnych fasonach i kolorach, doskonale dopasowanych do różnych rodzajów przyjęć weselnych. Poniżej przedstawiamy kilka wybranych propozycji, które z pewnością przypadną do gustu nawet wymagającym oczekiwaniom.

    Ekskluzywna suknia maxi na wesele

    Zaproszone panie często decydują się na kreacje o długości maxi, aby podkreślić zdecydowanie uroczysty charakter tej okazji, nawet jeśli nie jest to huczna impreza. Warto wtedy postawić na unikalną kreację. Istnieje wiele fasonów maxi, które z łatwością można dopasować do indywidualnych preferencji, typu urody i rodzaju sylwetki.

    Doskonale sprawdzą się niepowtarzalne sukienki na wesele z efektownej tafty z metalicznym ornamentem. Rozkloszowany fason z podkreśloną talią fantastycznie wyrównuje proporcje sylwetki i maskuje jej ewentualne niedoskonałości. Cieniowana tafta prezentuje się niezwykle atrakcyjnie i podkreśla elegancki charakter sukni. Taka kreacja na pewno przyciągnie wzrok wszystkich gości.

    Elegancka sukienka na wesele o długości do połowy łydki

    Wśród najbardziej kuszących propozycji niepowtarzalnych kreacji na wesele uwagę przykuwają również kreacje midi, nawiązujące stylem niezwykle efektownej i ponadczasowej elegancji lat 50. minionego wieku. Wykonane z szykownej tafty, występują w kilku fascynujących odsłonach kolorystycznych. Ten niezwykle kobiecy i wyszukany fason, w swojej nowoczesnej interpretacji perfekcyjnie balansuje proporcje sylwetki. To właśnie takie kreacje sprawdzają się doskonale na weselu, zwłaszcza w jaśniejszych barwach lub wielokolorowych printach. Taka dobrze dopasowana do urody kolorystyka sprawi, że cera będzie promieniała. Kopertowy dekolt doskonale podkreśla atuty kobiecej sylwetki. Rozkloszowany krój doskonale sprawdzi się podczas tańca.

    Warto również rozważyć rozkloszowane zwiewne modele z szyfonu o długości midi. Oprócz fasonów z podkreśloną talią, doskonale prezentują się także modele o swobodnym kroju. Ten fason będzie najlepiej będzie się prezentował na sylwetce o niewielkim biuście. Wspaniale ukryje ewentualne mankamenty figury i całość będzie prezentowała się olśniewająco.

    Sukienki do kolan na wesele – połączenie subtelnej elegancji i wygody

    W kolekcji marki Poza odnaleźć także można wspaniałe propozycje krótkich sukienek o prostym kroju, które doskonale będą prezentowały się na weselu. Miłośniczki wygodnych sukienek do kolan powinny zwrócić szczególną uwagę na modele z nietypowej cekinowej tkaniny. Połączenie minimalistycznego kroju z bardzo szykownym i ozdobnym materiałem pozwala na idealne wypośrodkowanie między wygodą, klasycznym szykiem i odrobiną ekstrawagancji. Elegancka sukienka na wesele z frędzelkami i cekinami o długości do kolan perfekcyjnie sprawdzi się na tak ważnej uroczystości, jaką jest wesele. Nie tylko pięknie będzie wyglądać podczas tańca, ale i na zdjęciach nie pozostanie niezauważona.

    Dla Pań, które preferują bardziej subtelne i skromne rozwiązania idealnym modelem może być trapezowa sukienka z cekinowym dekorem. Ten model łączy w sobie klasykę i nowinki w modzie. Modny akcent w klasycznym fasonie przyciągnie uwagę, sprawi, że kreacja będzie niebanalna, a jednocześnie pozwoli zachować subtelny charakter tej bazy do stylizacji.

    Doskonałym wyborem są również szyfonowe sukienki do kolan. Prosty swobodny krój jest doskonały dla wielu sylwetek. Zwiewny materiał nadaje kreacji zmysłowego charakteru. Uwagę przykuwają delikatne ozdoby z cyrkonii, które podkreślają elegancję i szyk.

    Polskie eleganckie sukienki na wesele

    Marka Poza już od ponad 40 lat tworzy niepowtarzalne sukienki na wesele w wielu opcjach kolorystycznych i w różnorodnych fasonach. Połączenie klasycznej elegancji z modnymi detalami to przepis na idealną kreację, która sprawdzi się podczas wyjątkowych uroczystości. Cechą charakterystyczną modeli marki Poza jest doskonała jakość i nienaganny krój sukienek. Dodatkowym atutem jest fakt, że wszystkie modele produkowane są zarówno w rozmiarach podstawowych, jak i plus size.

    Nastolatki chciały frytki na kolację. Prawie spaliły mieszkanie

    14
    fot. policja
    Nastoletnie siostry na długo zapamiętają ten wieczór. Dziewczyny w wieku 13 i 17 lat, w trakcie przyrządzania posiłku, na chwilę opuściły kuchnię. Po chwili zrobiło się naprawdę niebezpiecznie.

    Siostry z ulicy Dolnej postanowiły przyrządzić na kolację frytki. Nie dopilnowały jednak potrawy i tłuszcz zaczął się palić. Po chwili poczuły zapach dymu, a w kuchni zobaczyły ogień.

    Trzeba jednak przyznać, że nastolatki zachowały zimną krew i natychmiast pobiegły do sąsiadki, która zadzwoniła na numer alarmowy. Na miejsce pojechało pięć zastępów straży pożarnej, ale pierwsi na Dolną dotarli policjanci, którzy ugasili ogień.

    „23 stycznia 2024 roku o godzinie 19.45 policjanci z pabianickiej patrolówki pojechali na jedną z ulic, gdzie w mieszkaniu miało dojść do pożaru. Funkcjonariusze, będąc w budynku, już na klatce schodowej zauważyli duże zadymienie. Po wejściu do wnętrza lokalu nikogo w nim nie zastali. Natychmiast przystąpili do gaszenia ognia, który zajął już część mebli kuchennych.
    Dzięki szybkiej, sprawnej i zdecydowanej reakcji policjantów udało się opanować sytuację i nikt nie doznał obrażeń. Jednakże zdarzenie wyglądało bardzo groźnie i mogło zakończyć się tragicznie.” – poinformowała Agnieszka Jachimek, oficer prasowy pabianickiej policji.